Sciągałyście biustonosz do porodu?

jak nie ma postępu w porodzie sn to ściągnięcie koszuli zajmuje kilka sekund Elciu z dziurami w mózgu.

a ja nie pamietam, i zapewniam ze rodzacej to wszystko jedno

u mnie nie było postępu porodu. Wsadzili mnie w wózek, przewieźli na operacyjną i tam tylko mi podwinęli koszulę pod piersi (tak, że były nadal zakryte), narkoza, po 20 minutach powrót do tego świata. Nie przesadzajcie z tym brakiem czasu. Lekarze nie czekają przecież do ostatnich minut czy sekund z cesarką, więc 5 czy 10 minut nie stanowią problemu.

a po co ci stanik do porodu??

a do porodu zaklada sie swoja koszule czy oni daja? a w swoja nalezy sie kiedy przebrac?

JAK KARMICIE 

7 godzin temu, Gość 2005 napisał:

JAK KARMICIE 

Butelką