Jak on mnie mógł zostawić dla takiej dziewczyny?

Wygladasz na taka wynioslą ksiezniczkę, chociaz ona faktycznie tragicznie wyglada :/

tez przez to przechodzilam mi faceta odbila konserwa

eee znajdziesz innego, przystojniejszego :) A niech pasztety się cieszą sobą :P

To chyba jakas prowokacja :o bo az sie wierzyc nie chce

a jego fotke wrzuc zobaczymy

Twarz pokaż, może ma ładną buzię :) Poza tym wulgarna uroda i bazarowe ciuchy, was obu. Ale jeżeli gustował w Tobie to jest to pewne zaskoczenie, że lachona z solarium zamienił na pulchną dziewkę:P Może teraz ma inne fantazje :)

sandra a ty czasem nie gralas w modzie na sukces? a niee to sabrina

zostw frajera i wyjdz za mnie :) :)

Właśnie, wrzuć jego fotkę. Moim skromnym zdaniem obie jesteście beznadziejne. Dla Ciebie najważniejszy jest wygląd i wydaje Ci się, że jesteś zajebista, bo szczupła. A jesteś pusta, co podkreślają ciuchy - jak te kurewskie szpilki za kolano. Ona jest przy kości, ma miły uśmiech, ale fryzurę, ciuchy i zdjęcia jakieś badziewne. Cóż, facet po prostu nie ma gustu, w obu przypadkach, albo nie jest w stanie zdobyć fajnej dziewczyny.

wole podziwiać te szpilki za kolana na niej niż hipopotama w stringach fujjjjjjj

Ale tamta dziewczyna nie jest przy kości tylko jest otyła.

może grać w 3 seri filmu >

uwolnić orke

kurcze, a mi sie nie wyswietlaja zadne zdjecia, a cchetnie bym zobaczyla je:/

Bo dla niektorych wygladnie jest na 1 miejscu czy to tak trudno kurwa zrozumiec. Pewnie jestes tepa dlatego cie zostawil dla niej.

Sandra jak się zdecydujesz to daj znać??

dopiero teraz weszlam na temat :(

Jakbym mial wybrac taka ksiezniczke, ktora ma nie wiadomo jakie miemanie o sobie a brzydka i normalna to wybiore ta druga. No chyba ze potrzebuje kobiety do uprawianai seksu to juz co innego.

A ja jestem ciekaw na jakiej podstawie wnosicie że koleżnka jest księżniczką? Na podstawie urody? Ja zdjęcia widziałem i przyznam, że ta druga dziewczyna to porażka dla faceta. A koleżanka Sandra bardzo ładna.

Gdzie można oglądnąc te fotki, bo trudno mi się wypowiedzieć?

Mnie też facet rzucił dla paszteta. Jest gruba i starsza ode mnie i nie wiem co on w niej widzi. Najlepsze, że była w ciązy jak się w niej zauroczył i latał za nią jak pies z wywalonym ozorem. Ona go nie chce , bo kocha innego a ten debil za nią dalej lata.

No i co z tego ze moze jest ladniejsza. Dla niej liczy sie tylko wyglad to widac od razu. Moze dla niego nie jest on az taki wazny ??? Co tego ze ktos ladnei wyglada jak na dluzszy czas nie ma sensu taki zwiazek jesli to jest jedyny atut.

Nastepna zbulwersowana. Moze warto troche popracowac nad swoim charakterem ?

No jak mozna te fotki zobaczyc!? A wygląd jest ważny i nikt mi nie wmówi, że przy doborze partnera choć troche nie kieruje się właśnie wyglądem.

Nie uważam się za gwiazdę , ale w oczach innych jestem dużo bardziej atrakcyjniejsza od niej. A co powiesz na to, ze ona byla w ciąży z innym , a mój ex za nią latał? Po co mu taka baba z nie jego dzieckiem i starsza od niego?

Jak grochem o sciane. Nie cche mi sie tracic czasu na dalsza rozmowe.

właśnie gdzie macie te fotki????

Wygląd jest ważny tylko na początku... kiedyś byłam młodsza i pusta ze hej.... znalazłam sobie przystojnego i wysportowanego faceta. Pobyliśmy razem 2lata, wzięliśmy ślub.... byłam taka happy... potem okazało się... ze poza wyglądem nie wiele więcej może mi zaoferować... olewał mnie, wolał gry komputerowe,kumpli, balangi... byłam samotna jak cholera, powiedziałam DOŚĆ!!! i co teraz jestem po rozwodzie(po dwóch latach małżeństwa), mam 27lat i od 3 lat jestem z niezwykle inteligentnym facetem starszym ode mnie o 10lat... jak wygląda? tak "tatusiowato" niezbyt wysportowany, raczej misio z małym brzuszkiem, przeciętny, ale dla mnie najprzystojniejszy facet na ziemi :) wciąż mamy o czym gadać, nie zaniedbuje mnie,ja jego też... a sam jest po rozwodzie...płaci alimenty na dziecko w które żona go wrobiła, odstawiając pigułki, z początku się z tym pogodził ale jak mu powiedziała o tym co zrobiła nie mógł na nią patrzeć, stracił zaufanie do niej i powiedział ze nie mógł by być z kimś takim...z kimś kto może posuwać się do czegoś takiego.

Caly czas o tym pisze. Wyglad jest moze troche wazny na poczatku, ale tez bez przesady. Ale na wygladzie trawlego zwiazku nie zbudujesz nigdy.