Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łucyjka

zdradziłam męża

Polecane posty

Gość Łucyjka

Jesteśmy 2 lata po ślubie. Wyszłam za mąż przez tzw. "wpadkę" po pół rocznej znajomości. Nie dogadywaliśmy się od początku i tak jest do dziś. Jakiś rok temu poznałam S. fajny facet, bardzo pracowity, poważny i ... zakochał się we mnie podobnie jak ja. Chciał, żebym się rozwiodła. Odwlekałam temat choć też bardzo chciałam z nim być... Po roku okazało się, że od początku mąż śledził moje połączenia, sms-y. Raz za mną poszedł i ... przyłapał nas na spotkaniu- zwykły spacer. Poszedł do adwokata, który wygonił go ponieważ mąż powiedział, że nadal mnie kocha. Jesteśmy razem z mężem, żyjemy jak znajomi, ale prosi mnie abym nie odchodziła, bo sobie nie poradzi, bo się stara (gotuje, sprząta, przytula mnie ciągle, w rozmowie nadal jest powściągliwy, niestety...) Chciałabym zacząć nowe życie z S. moja córeczka go uwielbiała, tylko boję się reakcji rodziny, przyjaciól a przede wszystkim córeczki(2latka), która bardzo kocha swojego tatę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj same tematy o zdaradac
h co to sie dzieje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na oko
musisz to dobrze przemyslec.kiedys tez pomylilam zauroczenie z zakochaniem zle na tym wyszlam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie....
wzięłaś ślub bo sie sku***aś wiec będziesz kur***c sie dalej proste....zal mi ludzi stykających się z tobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łucyjka
do na oko... Możesz mi o tym opowiedzieć? Proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łucyjka
nie wzięłam ślubu bo się sk...łam daj spokój lepiej nie pisz nic jak nie znasz szczegółów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łucyjka
moim zdaniem k...rwi się ktoś, kto nie ma przy tym żadnych uczuć a ja zakochałam się wtedy w moim mężu. Niestety uczucie po drodze zgubiliśmy, przestaliśmy się dogadywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łucyjka
S. jest konduktorem w pociągach pospiesznych które wyjeżdżają ze stacji PKP Kraków Płaszów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łucyjka
nie podszywaj się pode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łucyjka
pracuje w wojsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronson79
i tu sie zaczynają schody, wszstko fajnie jak jesteś panną czy kawalerem, ale jak jest ślub i dziecko to już kaszana. Ja z moja żoną mam prawie to samo, powiedziałem jej że jak ma byc ze mną dla litości to niech se daruje. Jak mi powiedziała że mnie kocha to ja jej odpowiedziałem czy jak leżała pod nim to też mnie kochała? Kogo miała przed oczami? Zdrada to zdrada...tego sie nigdy nie wybacza, zostaje gruba piska na sercu, no ale podobno czas goi rany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irisa
Staraj sie docenic starania meza,ktory w dodatku wymaczyl Ci zdrade!!szok ze Ty tego nie doceniasz! Kobieto nie zyjesz sama-jest corka,nie pieprz zycia sobie mezowi,corce,calej rodzinie,wybralaj juz,juz przysiegalas,dotrzymaj slowa i docen to co masz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łucyjka
tylko jest jeden problem irisa.... Serce nie sługa. Zauważyłam, że jestem coraz bardziej nerwowa, niedobra dla niego... Jest coraz gorzej, bo... nie jestem z nim szczęśliwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łucyjka
czy są osoby, które miały podobną sytuację? Proszę o radę. Co zrobić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie....
ty nawet nie wiesz co to jest miłosc!!! te twoje zauroczenia nazywasz miłoscia? miłosc to cos na całe zycie a ty chcesz byc z tym który cie chwilowo pociaga... powtarzam, zal mi ludzi których los pchnie na twoją droge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam podobnie
jak to co ? przyznac sie do bycia kurwiszonem i zostawic meza... po co mu taki babsztyl ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łucyjka
widzę, że tu same medny siedzą. Myślałam, że są osoby, które chciałyby pomóc, ale się myliłam... życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phi.......
mendy?? a jak przetłumaczyc k**ewce że jest dnem? głaskac po głowie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariannnnnnnn
Nie chciałbym takiej żony jak autorka. Bzyka się z gościem, wpada z nim, bierze ślub a niecałe 2 lata po nim ma innego z którym się pieprzy. Potem co dalej ? - rozwodzi się z mężem, jest z drugim by po jakimś czasie poznać nowego itd... zero odpowiedzialności, sypianie z kimś kogo się nie kocha. Brak słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×