Czy przyjac ta oferte???

Znalazlam prace, mialam byc zatrudniona z pelna pensja, pracodawca jakims cudem zorientowal sie ze jestem zarejestrowana jako bezrobotna i powiedzial ze kwalifikuje sie na staz! Oczywiscie dla niego to same korzysci, a ja bede harowala i dostawala polowe pensji! Nie bardzo mi to odpowiada bo mam juz doswiadczenie zawodowe, i teraz jestem w kropce, przyjac ta oferte bo lepiej robic cos niz nic..za marne grosze czy jak

zalezy jaka to praca i jakbardzo jestes juz zdesperowanaposzukiwaniami... a tak na marginesie to czy na staz mozna isc tylko w ciagu 1-2lat od ukonczenia szkoly,czy co to jest? bo ostatnio slyszalam,ze kolezanke wzieli na staz,ale ona jest juzdobre 2 lata po studiach, do tego robila juz wczesniej staz w innej firmie

szanuj sie, poszukaj innej roboty no chyba ze przymierasz glodem, ale wtedy bys tu pewnie nie pisala PS. i nie sugeruje tu, ze staz hanbi, tylko ze gosciu ewidentny cwaniak, nie dawaj mu satysfakcji dajac sie wystawic

Dokladnie cwaniactwo niesamowite! Powiem tak jestem bez pracy od paru m-cy i troche mi sie juz nudzi, i tylko z tego wzgledu bym podjela te oferte, a z drugiej czuje sie jak wol roboczy, i czuje ze to nie sprawiedliwe. Natomiast zauwazylam ze bardzo sie pracodawcy wycwanili i niestety poszukuja samych stazystow! A ze ja jestem w takim wieku ze jeszcze sie kwalifikuje to od razu jestem na straconej pozycji! No nie wiem co robic, bo np ta rola wymaga duzej odpowiedzialnosci, jest praca z kasa itd. Mysle ze moze to przyjmne a gdzies czytalam ze staz mozna porzucic w kazdej chwili.. moze w miedzyczasie szukac czegos normalnego

swita mi, ze kiedys tak bylo, ze za porzucenie stazu nalezalo cos tam zwracac/wyrownywac, nie wiem jak jest teraz ale warto sie z przepisami zapoznac, bys nie ugrzezla na pol roku

oj faktycznie swieta racja, o tym nie pomyslalam a na pewno nie mam zamiaru pol roku za 500zl pracowac!

Jesli znajdziesz prace to staz mozesz przerwac w dowolnym momencie. Niczego zwracac nie trzeba. Zwraca sie dopiero wtedy gdy np. stwierdzisz ze Ci sie juz nie chce byc na tym stazu, a nie bedziesz zaczynac innej pracy na umowe, wtedy nalezy oddac koszty badan lekarskich. Jakies chyba 80zl czy cos takiego. No i za staz placa na reke 670zl, nie 500 ;)

to niech weźmie Cię na staż, a reszte do pełnej pensji niech Ci dokłada, będzie miał pracowanika za 400zł!! a teraz od lipca bodajże podnoszą się staże, miesięcznie będzie 700zł z groszami.

Tyle ze mi to sie bedzie liczyc jako staz, w ja juz na stazu byc nie chce, pracowalam ponad 3 lata, mam doswiadczenie z dwoch firm. Nie wiem czy po prostu jutro powiedziec jasno ze jezeli nie dostane normalnej umowy to zrezygnuje

Teraz aby dostać staż nie ma ograniczeń wiekowych, więc i wszystkich moga tak zatrudniac i płacic im gówniane pieniądze.