Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szeptunka

wylewanie jajka

Polecane posty

Ja też wylewałam jajko . Dodatkowo hah normalnie nie wiem jak i na jakiej zasadzie to działa ,ale słuchajcie . Chodzę do jednej wróżki już dwa lata . Nazywa się Lilith Black Moon z www.okulta.com.pl ,ale do niej osobiście przyjeżdzam i było coś takiego ,że pytałam się przy okazji o swoje zdrowie z błachego powodu .Na kącikach ust miałam ciągle wydatną awitaminozę ;> innymi słowy zajady ;> oczywisćie puder i szminka robi swoje ,ale od czasu ciąży nie mogłam się teog pozbyć przez rok . Ona do nich przyłożyła jakiś specjalny chleb ( przynajmniej to tak wyglądało ) zwinięty w kulkę i dała zjeść swojemu psu . Zajady zniknęły w ciągu tygodnia . Myślę ,że te szpetunki mają takie dziwne specyfiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miało być że do miski wstawić garnek i dopiero nalać wodę a nie do miski z wodą nalać wodę .Przepraszam za pomyłkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie ta black moon przyjmuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmbbb
agniechh 30 wyjasnij dokładnie o co chodzi z tym garnkiem , bo nie zrozumiałam :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieki za poprawe humoru
:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech żyje kafeteria!!
ale mam ubaw na koniec pracy. Weekend cudnie się zaczyna, nie ma to jak poprawa nastroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nóz w dupsku
to ze ludzie od wieków wierzyli w zabobony to kazdy wie Nie przeszkadzało im to regularnie i z pokora chodzic do koscioła Ale " nóz w dupie " twój jezyk jest tak rynsztokowy ,ze nawet nie chce sie czytac tych twoich wypocin Lezysz i kwiczysz kurwa ??? :-0 Nie dziwie sie , po przeczytaniu twojego postu moge sobie to wyobrazic , szczególnie to kwiczenie :-0 Wizja i fonia musi super :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość święty Piotr :)
A ja Wam powiem, że szybciej uwierzę w wylewanie jajka niż w boga!!!!! Chrześcijaństwo to jedno wielkie gówno, pedofile i pedały, oszuści i złodzieje. Tylko kasa się liczy i wycieczki do Brazylii z młodą piękną kochanką. Ja to rozumiem, bo facet to facet i pociupciać musi, ale po co się oszukiwać? Od setek lat ludzie szukali metod na dobry sen dla swoich dzieci, skoro pomaga to świetnie, bo gdybyśmy wezwali księdza to po pierwsze skasowałby nas, bo mu się należy,a po drugie jeszcze bardziej przestraszyłby dziecko i wrócilibyśmy do punktu wyjścia. Co by było gdyby taki ksiądz miał jeszcze to coś w oczach co powoduje niepokój, a wiem, że są tacy ludzie. Gdyby bóg naprawdę istniał i pomagał nam w takich sytuacjach zapomnielibyśmy o jajku i o wosku. Wniosek jest prosty, trzymamy się tego co nam pomaga i daje rezultaty. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupota ludzka jest jak
kosmos - nieograniczona. :D :D :D Nie ma to jak kafeteria na poprawę humoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama urodzila 7 dzieci i zadnemu urokow nie odprawiala. Myslalam mamuski kafeteryjne ze jestescie odrobine madrzejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta Lilith Black Moon naprawdę jest świetna i godna polecenia. Jednak bardziej przy urokach miłosnych czy oczyszczaniu. Albo na wróżbie. I trzeba jej dodać wielki plus bo poleciłam ją znajomej która ma chorą trzustkę i ta znajoma mówi, że Lilith nie chciała jej przyjąć ponieważ powiedziała, że za terapię kompleksową przy takich poważnych chorobach jest duży koszt a już na spokojniej i lepiej robić to w ośrodkach rehabilitacyjnych i tylko oczyszczenie wzięła i mówi, że po tygodniu poczuła się lepiej a zwłaszcza skóra .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z głupota trzeba walczyć
a nie ją uszanować. :D Sama piszesz, ze jakies szeptunki (co to w ogóle za słowo) są nadal na wschodzie. A dlaczego na wschodzie? Bo tam zawsze była ciemnota i nędza, które rodzą zabobony. Czy w Wiekopolsce lub na Śląsku ktoś wierzy w takie idiotyzmy? Oczywiście nie mówię o ludziach, którzy się tam sprowadzili i przywlekli za soba ciemnotę i zacofanie. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vm,ndsv,/nsrknh
Nie wierze mamy 21 wiek a tu o jakiś szeptulkach,to żenada,ludzie ciemnogród,weszlam na tan temat tylko dlatego ,ze kolezanka i to nie ze wschodu tylko z poznania cos takiego praktykuje.wiara w tego typu praktyki to czysty objaw prostactwa i głupoty!wiesniactwo najwyzszego stopnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Nikodema
Kochane forumowiczki, proponowałabym zapisać się na kurs poprawnego czytania, bo żadna z Was nie potrafi nawet przeczytać poprawnie nazwy "szeptucha". Dla osób o zawężonym polu myślenia to trudne słowo, wiem. A wogóle to mam gdzieś to co myślicie o takich praktykach, kto będzie chciał się czegoś dowiedzieć na te tematy to sam znajdzie. A Wam życze, żebyście nie musiały z nich korzystać. Niech lekarz rodzinny będzie dla Was góru. Acha i jeszcze jedno, ograniczony to jest ten, kto nie dopuszcza do myśli spraw niewyjaśnionych, a nie ten, kto wierzy, że istnieją. CZARNE MASY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Nikodema
A i jeszcze ostatnia sprawa: SZEPTUCHA to nazwa osoby, która myśli, że ma moc odczynania uroków, zdejmowania klątw i fatum, znachorka, która odprawiając swoje obrzędy względem pacjenta szepcze zaklęcia i modlitwy. Oczywiście że w innych województwach są takie osoby, np. w Ciechocinku jest znany na całą Polskę znachor zajmujący się układem kostno-stawowym, który jawnie i legalnie leczy. Ale widać,że to takich zabitej dechami dziury, w której mieszkasz, nie dochodzą takie informacje. Zanim się kretynko wypowiesz, to poszperaj w googlach, myślenie nie boli. I pamiętaj o kursie logicznego czytania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaha,
widać ciemna wieśniarę, która poczuła się urażona. Uderz w stół, a nożyce się odezwią. Wierzysz, ze osby na poziomie nie zaśmiecaja sobie głowy słownictwem związanym z gusłami. No przepraszam, ale kto na poziomie wierzy w zabobony? :D Tylko takie głupiutkie osóbki jak ty i jeszcze wmawiaja sobie, ze są wielce oświecone. :D Kokardkę pewnie uwiązałaś przy wózku? :D Wiesz, takie prymitywne, wierzące w zabobony osoby nie sa mnie w stanie obrazić. :D Więc próżny trud. A dla twojej wiadomości - mieszkam w mieście wojewódzkim. I wiadomości o znachorach do mnie dochodzą, ale znachor i osoba, ktora wylewa jajko na patyczki od miotły to dwie różne rzeczy. Naucz się je odróżniać, a potem dyskutuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaha,
A na poprzednich stronach używano słowa szeptunka. Nie myśl, że tylko w twojej wiosce takie osoby funkcjonują, widać w innych rejonach tez i noszą inne nazwy. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ubaw po pachy....
Mama Nikodema jestes ograniczona jak twoja zasciankowa wioska :D Znachor, znachorka leczy ziolami, cala ta madroscia ludowa....do ktorej dzisiaj pomalu sie wraca. A te wasze szeptuchy, szeptunki to ciemne baby, ktore wylewaja jajko na jakies patyki i szepca zaklecia :D Prosze cie, nie rozsmieszaj mnie, w takie cos moze wierzyc jedynie ciemna i glupia osobka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona położna
napiszcie coś bliżej o tej metodzie! z czego zrobić ten krzyz, bo nie mam miotły. Może być z wykałaczek? mam to jakoś związać? i czy wylewam całe jako rozbite, czy robie tak jak wydmuszke małą dziurkę ? czy tylko białko? i co zrobic z żółtkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Nikodema
:) oooo looosieeee, ale riposta, aż mi się włos jeży na głowie. WKURZONA POŁOŻNO, naprawdę chętnie Ci pomogę, ale nie na tej stronce! Możesz podać mi swojego maila. albo gg. A co do reszty, to spływa po mnie to co piszecie, ważne że Nikuś ładnie spał nocke, a ja dziś jestem do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona położna
pisz na gg 443681

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Nikodema
NIE, KOKARDKI NIE UWIĄZAŁAM, KUPIŁAM CZERWONY WÓZEK:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka Miłoszka
Witam, no to dołączę do tych mam z "ciemnogrodu". Szukając pomocy na nocne pobudki mojego 7 miesięcznego synka trafiłam właśnie na to forum. Gdyby jeszcze rok temu ktoś mi powiedział, że ja inżynier ścisły umysł będę wylewać jajko nad głową dziecka, to pewnie wyśmiałabym go tak jak większość z was. Uwierzcie mi, że jak kobieta zostaje matką to zupełnie zmienia się jej pogląd na życie. Wczoraj wieczorem chwyciłam się chyba ostatniej deski ratunku jakim było odprawienie jak wy to nazywanie gusłów. No i sama nie mogłam w to uwierzyć gdy pomogło!!! Mój synek był od początku bardzo pogodnym dzieckiem, bez problemu nauczył się sam zasypiać najpierw w kołysce, później w swoim łóżeczku we własnym pokoiku. Mimo, że karmiony jest piersią w nocy przesypiał po 8-9 godzin bez pobudki i wstawał z uśmiechem na buzi. Ale już od około 2 miesięcy jego noce to koszmar i dla niego i dla nas. Nadal zasypiał sam po wieczornych rytuałach, ale już po 1-2 godzinach zrywał się z krzykiem i ciężko było go uspokoić. Doszło do tego, że zaczęłam go brać do naszego łóżka, ale i to niewiele dawało. Do niedawna uważaliśmy, że przyczyną jest ząbkowanie, ale ząbki się pojawiły, a Miłoszek nadal miał problemy ze snem. Wypróbowaliśmy już chyba wszystkiego tzn. kaszki na smaczny sen, dodatkowe wyciszanie wieczorem, spacery, ograniczenie wrażeń w ciągu dnia itp. Nic nie pomagało. No i wczoraj mąż stwierdził, że małego ktoś albo coś przestraszyło i dlatego tak się zrywa w nocy. Wpisałam, więc w przeglądarce hasło przestraszone niemowlę no i trafiłam na wasze forum. Przeczytałam wszystkie wpisy i postanowiliśmy z mężem spróbować, choć nie byliśmy jakoś specjalnie do tego przekonani. No i sami nie potrafiliśmy uwierzyć, że nasz Skarb obudził się po raz pierwszy z pustym brzuszkiem po 1 w nocy,po tym jak zasnął o 19.30. Później ponownie bez problemu zasnął i obudził się o 5.20 na kupkę i znowu zasnął po to by o 8.15 powitać nowy dzień z radosnym uśmiechem. A białko w szklance było mocno "najeżone". Brzmi nieprawdopodobnie, ale nie pamiętam kiedy się tak ostatnio wyspaliśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuski na zakupach
XXI wiek... :o Ludzie, wstydzcie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A śmiejcie się na zdrowie. U nas podziałało. Już dwie noce mieliśmy spokojne, no i w dzień dziecko radosne i spokojnie ucina sobie drzemki. Poprostu "wrócił" nam nasz wesoły urwisek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku mamuśka, moja też takie nocne krzyki po jakiejś własnie godzinie miała przez jakiś czas, też się chyba czegoś przestraszyła, ale jej przeszło jakoś samo...ale za to teraz budzi się o 23-3 w nocy i za nic nie chce dalej spać, dopiero po godzinnym wyciu lub przewalaniu się u nas w łóżku zasypia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rita 28
jak to się robi, dokładnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja z bialkiem z jajka i woda w szlance znam ale na sciaganie kolki dziecku!!! Z przelaniem wosku to PRAWDA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początku tematu jest opis. Trzeba wziąć szklankę z wodą, ułożyć na niej znak krzyża z gałązek starej miotły, w jajku zrobić dziurkę (najlepiej dwie tak jak w wydmuszce) i gdy dziecko uśnie wieczorem nad jego główką wydmuchać białko przez krzyżyk do szklanki szepcząc "a sio strachy na lachy, zostawcie w spokoju to dziecko", a później albo postawić pod łóżeczkiem pod główką albo wystawić na okno na działanie księżyca. Jeśli dziecko było wystraszone to rano białko będzie postrzępione, a jeśli nie to powinno opaść w całości na dno. Ja robiłam tak przez trzy wieczory. Pierwszego było strzasznie postrzępione, drugiego z białka wystawało tylko kilka strzępków, a trzeciego zbiło się w "kulkę". Podziałało odrazu pierwszej nocy i narazie efekt się utrzymuje. Mamy już za sobą cztery spokojne noce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×