dziewczyny ile waszym zdaniem powinniśmy z mężem odkładac

zarabiamy razem 4000zł. kupiliśmy mieszkanie i spałacamy kredyt 1200zł. na miesiąc, czynsz 380zł. no i opłaty ok. 150zł na miesiąc. Czy udałoby się Wam coś odłożyc? Dodam że wkrótce urodzi nam sie dziecko.

moze 300 zl . jedzenie i dziecko tez cos kosztuje.

ile Wy wydajecie na "życie"? My sie jeszcze ciągle urządzamy ale juz prawie kończymy i tak sie zastanawiam czy komuś z takiej kasy udałoby sie coś odkładac?

właśnie sie zastanawim ile dziecko z nas wyciągnie?

zdrowe nie bedzie chorowac i masz ubranka na poczatek po kims to nie duzo. i dochodzi do tego karmienie piersia.bo te kaszki mleczka i cholerne leki to majatek . moja siostra ma roczne dziecko i na poczatku (nie karmila piersia) mowila ze srednio 500 zl.z pampersami i wszystkimi higienicznymi rzeczami.

i co miesiac idzie na zycie przy ostrym oszczedzaniu 1500. reszta idzie na budowe domu :o

Ogólnie każdy powinien odkładać przez całe zawodowe życie minimum 10% dochodu. Czyli w Waszym przypadku aktualnie minimum 400 zł miesięcznie.

i dlatrego wspolczuje matkom w Polsce. Ja juz od poczatku ciazy do 1 roku dziecka mam dla siebie i dla niego darmowe leki i inne rzeczy na recepte a poza tym panstwo daje nam tyle kasy ze spokojnie starcza na pampersy i jakies dodatki do jedzenia. Ubranka smiesznie tanie w porownaniu do zarobkow....nie wiem czy zdecydowalabym sie nadziecko w Polsce i z tego samego powodu nie zamierzam tam wracac. Siedze sobie 10 miesiecy na platnym macierzynskim pozniej jeszcze urlop wychowawczy a jak zdecyduje sie wrocic do pracy na 16 godzin tygodniowo to panstowo da mi wyrownanie ze bede miala prawie tyle samo co wczesniej jak pracowalam na caly etat i jeszcze dofinasowanie do zlobka jak bede potrzebowala. wyjazd to jak do tej pory jedna z najlepszych naszych decyzji w zyciu i kazdemu przyjacielowi to polecam trzymajcie sie i powodzenia

jak zazdroscic Tobie nie mozemy zrobic. ciesz sie ze masz taka sytuacje i mieszkasz w takim swietnym kraju bo Polska nigdy taka nie bedzie. a tak z ciekawosci to gdzie mieszkasz jesli wolno spytac?

z wypowiedzi poprzedniczki pewnie w UK bo ja mam takie same warunki.

tak masz racje mieszkamy w UK w Szkocji.

to tez moge wyjechac do UK i beda mi przyslugiwaly te wszystkie rzeczy o ktorych piszesz? pytam bo mamy z chlopakiem ciezka sytuacje w polsce i nie wyobrazam sobie jak mamy wychowac tu dziecko, jestem w 3 miesiacu ciazy wiec jeszcze bez problemu moge podrozowac - prosze o porady

No to miło. Ja jednak uważam że okradacie obce państwo z kasy bo żeby brać trzeba najpierw coś dać. A ile Wy daliście pracując pare lat dla UK? Co innego rodowici angole z dziada pradziada pracujący dla państwa. Jeśli kogoś uraziłam przepraszam, chcę tylko wyrazić swoje zdanie.

ale przepraszam bardzo po to jestesmy w uni europejskiej zeby miec te same prawa co inni obywatele. mieszkamy tu ponad 5 lat i place podatki. nawet nie wiesz ilu tu jest bryloli ktorzy siedza w domu, nie pracuje i zyje z benefitow od panstwa na ktore wlasnie ja place skladki - wiec moge powiedziec ze to oni mnie okradaja bo ja ciezko pracuje a oni siedza w domu i pija piwo za moje pieniadze. a poza tym to jest normalny kraj a tym co zyja w polsce poprostu cos takiego nie miesci sie w glowe ze panstwo moze tak pomagac wiec dlatego tak sie oburzaja co poniektorzy ale tak niestety jest ze obce panstwo lepiej o nas dba niz nasze wlasne....

nie wiem jak jest z kobietami ktore przyjazdzaja juz w ciazy bo nie sadze zeby ktos dal Ci prace jak juz jestes w 3 miesiacu ciazy. Ale napewno nikt nie zostawi Cie na bruku - jak nie nalezy Ci sie macierzynskie od pracodawcy to dostajesz rzadowe zapomogi. przemyslcie jeszcze raz czy to dobra decyzja jechac w ciemno. No i najwazniejsze - czy dobrze znacie angielski bo bez tego ani rusz

okradamy? mieszkamu w UK 3 lata, własnie rzyszło rozliczenie męza podatkowe i samego podatku w tym roku on zapłacił 4,5k f wiec nie rozumiem jakie okadanie? ja tez pracowałam, płaciłam podatki to daje prawie 6k na rok, dzwoniłam z rozliczeniem do Revenue w sprawie formularzu na CTC i podawałam nasze dochody miły pan powiedział ze oczywiscie że nam sie nalezy i mamy jak najszybciej aplikowac bo zwracaja tylko do 3 miesiecy wstecz, powiedział dokładnie co i jak wypełnic, żeby było szybko i sprawnie. Zapłaciliśmy panstwu przez 3lata ok 15 tys funtów jako bezdzietne małżenstwo, nigdy zadnych zapomóg nie mielismy, nie rozumiem dlaczego mam teraz nie pobierac macierzynskiego czy dodatku rodzinnego skoro sami nalegają? Nie wkłądajcie wszystkich ludzi do jednego worka prosze. Co do kolezanki która pyta czy bedzie miałą takie warunki - jesli w UK nie pracowąłas to nie dostaniesz macieżynskiego, z dofinansowaniem tez bedzie ciezko, dobrze by było gyby Twój partner popracował w UK 12 miesiecy, wyrobił HO, NIN i dla Ciebie NIN tak z marszu nic nie załatwisz za bardzo, kombinowac nie ma co bo potem takie kwoty trzeba zwracac że nie warto.

przepraszam za literówki

jak to ile?tyle ile dacie rade, skad mamy wiedziec jaki poziom zycia utrzymujecie?