Czy spowiadacie się z masturbacji ?

Całkiem niedawno zdarzyło mi się masturbować. Powiedziałem o tym księdzu na spowiedzi. On wymyślił mi taką pokutę że muszę raz w tygodniu w środy przychodzić wieczorem na mszę. Kiedy spowiadałem się ostatnio znów przyznałem się do masturbacji. Nie mogłem się powstrzymać i zrobiłem to. Ksiądz powiedział w złości że pokuta nic nie dała i kazał mi dokładnie opisać jak się masturbowałem i przy czym. Przyznałem zgodnie z prawdą że oglądałem kanał telezakupy mango gdzie po 23 nagie panie reklamują sex telefony. Powiedział, że to też grzech i dał mi pokutę że muszę przychodzić już dwa razy w tygodniu na mszę (oprócz tego że jak zawsze w niedziele). Mam teraz problem bo mama pyta co ja tak nagrzeszyłem że do kościoła co drugi dzień chodzę. Nie masturbowałem się już tydzień i dziś przytrafił mi się nocny sen erotyczny i miałem wytrysk. To już przecież nie grzech - nie oglądałem gołych pań, nie masturbowałem się. Same mi się przyśniły i wytrysk był sam z siebie. Zmoczyłem piżamę :-( chyba znów wrócę do masturbacji ale nie będę się z tego spowiadał bo się boję księdza. Czy wy się z tego spowiadacie ?

co za glupia prowo :o

Co to jest prowo ? Po za tym jestem facetem, chyba można się tego domyślić po treści tekstu.

a gdzie napisalam, ze nie jestes? :o jaki facet spowiada sie z masturbacji? :/ dlatego, ze PROWOkacja

Acha, myślałem że "głupia prowo" to do mnie - coś w stylu "głupia krowo" ;) No tak to taka prowokacja - chcę was sprowokować do napisania czy się spowiadacie z masturbacji. Dla mnie to problem.

problem w masturbacji czy w spowiadaniu się z tego, że się masturbujesz

Przeczytałem w necie definicję słowa prowokacja -wyzwanie, umyślna zaczepka; podstępne judzenie, podpuszczanie kogoś do szkodliwych dla niego (lub dla osób trzecich) działań. No nie - to nie jest prowokacja. Chciałem się dowiedzieć czy problem masturbacja a spowiedź dotyczy też innych osób, czy to tylko mój problem.

Problem w spowiadaniu. Mnie by najbardziej pasowało, że masturbowałbym się, spowiadałbym się z masturbacji dostał jakąś zdrowaśkę i po sprawie. Ale mój spowiednik wymyśla takie dziwne... nie chce go zmieniać bo mam go od komunii i to by też dziwnie wyglądało.

ale czemu sie z tego spowiadasz? sex to potrzeba fizjologiczna. nie masz sexu to sie masturbujesz. gdzie tu grzech? ksiadz kazal Ci o tym opowiadac-jest to jednoznaczne

jesli wierzysz w boga, czujesz sie czescia kosciola, chcesz uczestniczyc w jego uroczystosciach, miec slub, chrzcic dzieci, i spowiadac sie, ale pomijasz grzechy przy spowiedzi - jestes hipokryta i grzeszysz jeszcze bardziej

problem dotyczy zapewne wielu ludzi, ale to sprawa sumienia, uznania przed sobą czy popełniło się grzech czy też nie, a potem wyznania go na spowiedzi.

xxx3000, ale jesli nie uwazasz tego za grzech, po co chodzisz do kosciola, w ktorym za cos takiego idzie sie do 'piekla'? to bez sensu. albo jestes w Kosciele, albo nie

zgadzam się z wwrr

milo mi ;) swoja droga, nie widze zadnych powodow, dla ktorych kosciol mialby zakazywac masturbacji, chyba tylko takie, zeby ludzi 'uciskac' spadam do pracy

chodzi o to, że inni tłumaczą sobie swoje postępowanie na swój własny sposób mówiąc, że to nie grzech.

stary ,nastepnym razem przy spowiedzi zapytaj ksiedza jak masturbowac sie ... zeby nie popelnic grzechu

nie robić tego, za każdym razem gdy to robisz popełniasz grzech http://pl.wikipedia.org/wiki/Onan#cite_note-1 http://biblia.apologetyka.com/read/?numbered=1&strongs=1&format=1&q=Rdz+38%2C10%0D%0A&bible=bb&bible=bg&bible=bp&bible=bt&bible=bw&bible=br&bible=bgn&bible=kow&bible=bpd&bible=ns&showrefs=1&polish=1&footnotes=1

ucisk w jajach jako najbardziej chlubna forma ascetyzmu

ci ktorzy pisza, ze to grzech pewnie sa prawiczkami/dziewicami i nie wiedza co znaczy pobudzenie seksualne a co za tym idzie gdy juz sie rozpocznie to ciezko bez tego zyc. jestescie nawiedzeni

mongolica - chcesz aby świat wyglądał według Twoich praw, a nie Bożych, Nawiedzonym i prawiczkiem nie jestem, nie mam zamiaru namawiać kogokolwiek do tego by to robił cz też nie, jeżeli kogoś bolą jaja i chce strugać rysia lub swędzi pisia i woli to robić ręką to jego lub jej sprawa, temu kto umie się powstrzymać ma zasługi przed Bogiem., ze to jest grzech to nie mój wymysł, podałem wcześniej linki na to iż to jest grzech i jeżeli kościół tego nie zniesie będzie grzechem. Też nie jest moim wymysłem, że na moim osiedlu jest droga wewnętrzna i obowiązuje ograniczenie prędkości do 30, jeżeli złamię przepis, to wiem że popełniłem wykroczenie i mogę się spodziewać kary tak samo jak i odpowiedniej pokuty cz też kary za swoje grzechy.

ja tam jadę na odpust do Łowicza i po kłopocie.

zmień spowiednika

Witam. Może mnie juz znacie z tych stron. Mam niewyparzony ryjek, ha ha. Moja praca polega na śledzeniu tych stron. Czasami odpowiadam. Teraz to zrobię. Masturbacja i spowiedz. Masturbacja to potrzeba wyładowania napiecia sexualnego. Jest potrzebna przy braku partnera. A brak partnera i sexu prowadzi do dewiacji sexualnych, przestępstw. W rozmowach z księzmi poruszam ten temat. Zdania są podzielone.To jest grzech, ale można z nim przyjmować Komunię. To nie jest grzech ciężki. Idziesz do spowiedzi co miesiąc( powinieneś) ale chodzisz co 4 .A więc spowiadasz się i mówisz,że musisz to robić, bo lepiej to, niż kogoś masz skrzywdzić, np. zgwałcić. Bo brak sexu może do tego doprowadzić. BÓG ci wybaczy taki czyn,nie martw się pokutą. Widzę, że jesteś bardzo młody. Poznasz dziewczynę i wszystko sie zmieni. Powodzenia.Pamietaj słowa rajtara.

mongolica "ci ktorzy pisza, ze to grzech pewnie sa prawiczkami/dziewicami i nie wiedza co znaczy pobudzenie seksualne a co za tym idzie gdy juz sie rozpocznie to ciezko bez tego zyc. jestescie nawiedzeni" ha, nie jestem ani prawiczkiem, ani dziewica, ani nawiedzona, ani nawet slubu nie mam - i nie bede miala. nie naleze do organizacji, ktorej zasady mi nie odpowiadaja - uwazam tak jak Ty, ze rozladowanie napiecia jest naturlna potrzeba [choc pewnie sa i tacy, ktorzy moga sobie pozwolic na niepopelnienie tego grzechu], tak wiec nauki kosciola, ze to jest zle, ignoruje, jak i caly kosciol, nie chodze do spowiedzi, i nie mam problemu. uwazam po prostu, ze nalezac do kosciola, powinno sie traktowac jego nauki powaznie - a jesli uwazamy, ze kosciol gada glupoty, wychodzimy z kosciola, i tyle ponury rajtar "BÓG ci wybaczy taki czyn,nie martw się pokutą" pamietam z religii, ze grzech czyniony z przeswiadczeniem, ze Bog wybaczy, jest jeszcze gorszym grzechem - moze ktos kto wei wiecej o katechizmie to zweryfikuje

Nie ma człowieka bez grzechu.Każdy z nas jest grzesznikiem. Masturbacja jest grzechem, ale niekiedy jest lepszym złem, wyjściem z kłopotów młodych ludzi. Popęd sexualny mamy jaki mamy i nic na to nie poradzimy.Czy sex przed slubem jest lepszy?Jakoś każdy to robi i cisza.Owszem, liczenie na BOŻE miłosierdzie jest większym grzechem, ale masturbacja zapobiega jeszcze większym grzechom.Gdybyś wiedziała dokładnie, co zawiera Dekalog inaczej patrzała byś na życie. Ja nie wierzę w księży.Ja wierzę w BOGA. Istaram się żyć zgodnie z Dekalogiem.Mówią mi tutaj, co ze mnie za katolik.A obowiązkiem każdego katolika jest wytykać błędy bliżniemu, prawda? I ja to robię i będę robił. I nie róbcie wody z mózgu młodemu człowiekowi,proszę.

"A obowiązkiem każdego katolika jest wytykać błędy bliżniemu, prawda? I ja to robię i będę robił. I nie róbcie wody z mózgu młodemu człowiekowi,proszę." powiedzialabym ze obowiazkiem katolika jest raczej samemu zyc tak, by dawac przyklad, ale moze czegos nie wiem o katolikach myslisz, ze Bogu przeszkadza masturbacja? ze stworzyl czlowieka z taka potrzeba, a potem z niejasnych przyczyn uznal ja za zla? dobrze w takim razie, ze chociaz jesc nam pozwala w miare normalnie nie wierze w Boga, ale jesli mialabym wierzyc, to bylby to conajmniej madry Bog, i wcale nie potrzebowalabym do kontaktu z nim ksiezy, z ktorych pogladami sie nie zgadzam

księżulo pewnie sam ruszał skórą, jak mu opowiadałeś pikantne szczegóły randki w pojedynke.

ksiądz siedział i se walił gruchę jak mu opowiadałeś hehehehehe myślisz ze ksiądz nie bawi się swoja dżdżowniczką :d