Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LenaLena

Jaki jest stan noworodka,który dusił się smoczkiem ??????????

Przez Gość LenaLena, w Dyskusja ogólna

Polecane posty

Gość LenaLena   

Gość LenaLena
Napisano

Wie ktoś? Słyszałam tylko końcówkę reportażu. To wydarzyło się w łódzkim szpitalu. :(

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość   

Gość
Napisano
wszystko z nim dobrze, podawali chyba ze 3 dni temu:)

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość LenaLena   

Gość LenaLena
Napisano
Oglądałam kawałek reportażu w niedziele chyba i mówili ,że stan dziecka jest ciężki i że wybudzili go ze śpiączki farmakologicznej. Czy jest szansa,że to dzieciątko nie doznało uszczerbku na zdrowiu?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość   

Gość
Napisano
no cos ty, powaznie??!! mnie sie wydawalo, ze juz wszystko jest ok, tak gdzies slyszalam...

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość LenaLena   

Gość LenaLena
Napisano
Przykra historia :(

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość   

Gość
Napisano
patrze teraz, w necie pisza, ze stan jest stabilny (info z niedzieli). mam nadzije, ze wszystko zakonczy sie szczesliwie:(

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość   

Gość
Napisano
muli mi net, wpisz w googla: noworodek stan smoczek łódź, wyskoczy ci chyba z 10linkow.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość malinkamalec   

Gość malinkamalec
Napisano
masakra a ja jak rodziłam synka w będzinie to zabraniali kategorycznie podawania smoczków dla dzieci wszyscy się darli lekaarze i siostry a tu w szpitalu sama siostra podała masakra:

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość   

Gość
Napisano
malinka, ja nie wiem, moze to zalezy od szpitala, tam gdzie ja rodzilam (tez w lodzi, choc w innym szpit.) smoczki byly i sa do tej pory o ile mi wiadomo.. ciezka sprawa, wspolczuje rodzicom.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość LenaLena   

Gość LenaLena
Napisano
Trzymam kciuki,żeby wszystko było ok.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Dyskusja ogólna
×