Czy farbowanie włosów w ciąży szkodzi dziecku???

Jestem prawie w 24-tym tygodniu ciąży i mam pytanie dziewczyny, bo ostatnio farbowałam szamponem z palety, ale mam pytanie czy mogę włosy farbować trwałą farbą i nie zaszkodzę maleństwu??? Szampon zmył mi się po dwóch tygodniach i wyglądałam koszmarnie, w ogóle mi się nie trzyma na włosach... Jakich farb używacie??????????????

czy ty poważnie pytasz? jesteś w 24 tygodniu i chcesz farbować włosy? A może pomalujesz lakierem samochód u lakiernika??? Pomyśl o dziecku głąbie!

a wlasnie czytalam na pewnym forum odpowiedzi ginekologa i mozna farbowac wlosy po 20 tc

ja nie czekałam na Twoją odpowiedz głąąąąbie jak nie masz nic innego do roboty to sama się zajmij samochodami a nie opierd... tu ludzi czy ja zadając pytanie Cię obraziła, że Ty głąbie tak mi tu odpisujesz???

perukę kup

niektórzy tez mówią, że alkohol jest dopuszczalny :) Dziewczyno weź nie ryzykuj bo po co...

ja robiłam pasemka w 27 tc. Farba Garnier, podobno najgorsza jest Palette. Uważam że można farbować włosy w ciązy, to nie te czasy i farby, jak kiedyś. A porównanie farbowania włosów do malowania samochodu u lakiernika jest głupie.

mozna farbowac. nie nalezy tego robic w 1 trym. rozmawialam z kilkoma lek na ten temat, oni wiedza !!! najlepiej robic to u fryz, no i poinfomowac go o swoim stanie. ja tam sie wybieram i juz!

ja farbuję tylko szamponetkami, ale czy mogę trwałą farbą??? taaaak, masz rację, ta dziołcha to wyjechała z tym lakiernikiem istny głąb :D:D:D:D:D

a co to za ryzyko? może mi ktoś wytłumaczy bo nie rozumiem. Moja farba nie smierdziała, nie wdychałam żadnych oparów, więc nie widzę problemów. A Tobie autorko radzę nie pytać na forum, tylko zadzwoń do gina i zapytaj jego, bo tutaj to tylko nskoczą na Ciebie.

Widze, ze nadal duzo dziewczyn wierzy w przesady i zabobony :) Oczywiscie, ze mozesz farbowac. I to powie ci kazdy jeden lekarz (ja pytalam), wiec nie wierz w jakies sredniowiczne zabobony :) Farba ma sie nijak do ciazy. Ewentualnie w pierwszych 3 miesiacach nalezy byc ostroznym, kiedy nastepuje organogeneza, ale pozniej spokojnie mozesz farbowac wlosy, bo nie ma onacza zupelnie wplywu na ciaze. Ja jestem w 31 tc i farbuje od poczatku, a synus rozwija sie bardzo ladnie i jest duzy jak na swoj wiek :) W moim otoczeniu (mam, siostra, kolezanki) wszystkie farbowaly wlosy w ciazy i wszystkie maja zdrowe dzieci, a jak mi nie wierzysz spytaj po prostu swojego lekarza. To bedzie najbardziej wiarygodne zrodlo.

mam dwoje zdrowych dzieci włosy farbowałam bo lubie i nie zastanawialam sie w ktorym tygodniu ciazy jestem:)

No też tak myślałam, byłam dziś na wizycie kontrolnej i zapomniałam się po prostu spytać, a na 19-tą mam wizytę u fryzjerki :) Pierwsze 3 miesiące odczekałam, bo mi odradzano :D A potem tylko szamponetką robiłam :) Tylko mnie nękało pytanie czy jest różnica w szamponetkach a farbach stałych??? Bo po tych zmywalnych po dwóch tygodniach nie ma śladu :(

arlaaaaaa jezeli to na prawde szkodzi to ty jestes jedynym przypadkiem :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D co maja wlosy do wieku dziecka???

:D:D:D:D:D:D:D

Arla, ja jakos jestem zdrowa, moja siostra ma 38 lat i takze jest zdrowa, choc nasza mama farbowala wlosy w ciazy, a wiadomo, ze farby byly kiedys jakosciowo gorsze niz teraz, wiec nie siej tu zamieszania i poplochu i jak chcesz wierzyc w zabobony i sredniowieczne przesady to sobie wierz, ale nie rozprzestrzniej tego wsrod cywilizowanych ludzi :P

zamiast odpowiedzi, mam komedię :D:D:D:D:D:D

zdania na ten temat są podzielone i mnie to już wystarczy, żeby nie ryzykować i tego nie robić - proste

mozna farbowac ja tez farbowalam pytalam o to swojego lekarza prowadzacego i dal mi nawet ulotke odnosnie tego pytania i nie pisalao tam ze nie wolno

napiszcie jakie farby (FIRMY) stosowałyście

Ja wlasnie jakis tydzien temu walnelam sobie ciemny braz Garniera, bo mialam juz takie odrosty i splowialy kolor, ze nie moglam na siebie patrzec. Mi lekarz odradzal farbowanie w I trymestrze, zwlaszcza rozjasnianie, ale w ostatecznosci pozostawil mi wolna reke, a ze na poczatku ciazy maialm straszny stan wlosow to wolalam ich nie dobijac, ale w II trymestrze stan powrocil do normy wiec nie widzialam powodu, zeby nie farbowac:) kolor wyszedl taki jak zawsze:D

jak farbujesz na ciemno to urodzi sie murzyn,jak na blad to albinos,a na rudo-wiadomo-indianin.a co doi "ekstra"kolorow to odradzam zielony bo dziecko podpleśnieje a przy fioletowym malenstwa sinieja.no i paskudny czerwony...dziecko do konca zycia bedzie sie zmagac z uporczywym rumience...farbowaniu mowimy zdecydowanie NIE!!!

a ty kim jestes??? jaki twoja matka miala kolor w ciazy :D:D:D:D

no moja miala niestety fioletowy i dzis wszyscy mysla ze jestem alkoholikiem...a to sinienie wrodzone:(

Co niektóre zamiast obrażać i wyzywac moglyby najpierw sie dowiedziec i nabrac pewnosci co do wyglaszanych przekonac.. Farba do wlosow nie szkodzi dziecku. To, co moze byc szkodliwe to zapach farby- zbyt uporczywy i drażniący jak na wrazliwe nozdrza przyszlej mamy. Odradzam wizyte w salonie bo tam tego smrodu jest pelno. Lepiej zafarbowac w domu jak najmniej smierdzacym specyfikiem. Znajoma fryzjerka mowila mi, ze odkad 3 kobiety w zaawansowanej ciazy zle sie jej poczuly na fotelu, to juz odmawia farbowania.. Jedna to wczesniej urodzila ( na szczescie nie zbyt wczesniej bo i tak byla juz na koncowce).

arla-masz racje-ja do dzis ponosze konsekwencje glupoty mojej matki

arla jaki ty masz fach????????????

a co ma mój fach do farbowania włosów przez tępe łychy w ciąży?

no właśnie dla mnie ma dużo, bo widze ze sie na wszystkim znasz :D nawet widzisz przez monitor ze tu siedza tepe lychy... daj se juz na luz

Nadiaa wydaje mi się, że dodatkowo ciąża i farbowanie włosów posiała spustoszenie w twojej czaszce. Proponuję ci pójść do biedronki, położyc głowe na wadze i wcisnąc naklejkę z burakami...