Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ona_szalona

Co z dziecmi??? pomocy !!!!!

Polecane posty

Nie poczułam po 14 latach ze to nie moje miejsce czuje to już wiele lat ale właśnie ze względu na dzieci nie mogłam się zdecydować,ale nie mam już siły i koniec.Ja nie chce zostawić tu dzieci !!!!!!! Chce ja ze sobą nie jestem jakąś bezduszna suka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obawiam sie ze bedzie
jeszcze gorzej jak wyjedziesz...pól rodziny tu pół rodziny tam...twoj stamn psychiczny na pewno sie nie poprawi a i dzieci predzej czy pozniej beda miec do ciebie ogromny żal ze je rozdzieliłas (szczegolnie syn).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa chcesz je ze soba
wlasnie że jestes bezduszną suką bo nie interesuje cie to, że one zostana wyrwane ze swojego dotychczasowego życia bo mamusia zapragnela powortu do polski! myslisz, ze bedziesz idealną matka z tego powodu, ze zabierzesz je ze sobą? nic bardziej mylnego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty chcesz je ze soba
ale czy one chca jechac z toba? syn wyraźnie powiedzial, ze nie! córka gdyby była strasza też by pewnie nie chciala. nie z tego powodu, ze mają cie gdzies tylko że tam jest ich zycie a nie w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro je kochasz
to bedziesz chciala ich dobra a ten pomysł z wyjazdem na pewno nie jest dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ...
Odbierasz w ten sposób dziecią rodzeństwa i rodzica tzn synowi siostrę i mamę zostawiając go z tatą, a córce tatę i brata zabierając ją ze sobą! Biorąc ślub z obcokrajowcem trzeba się liczyć z tym, że w razie rozwodu nie odbieracie dzieciom rodzica czy rodzeństwa! Napisałaś, że on jest dobrym człowiekiem, więc dlaczego chcesz mu córkę zabrać, pewnie będzie ją widział od święta :O o ile będzie! Nie rób tego! Lepiej, abyś Ty się pomęczyła w obcym kraju niż dzieci bez rodzeństwa i rodzica!!!! Przemyśl to bo będziesz żałować!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego nie nalegam na wyjazd syna bo wiem ze nie chce,ale córeczka jest mała i szybko się przestawi.Ilu ludzi wyjeżdżą zagranice z dziećmi i co az taki to problem??? Z mężem mamy dobre stosunki wiec będziemy się widywać ja tutaj on będzie przyjeżdżał do Polski .Nie będzie to tak ze się rozchodzimy dzielimy dzieci i zapominamy o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ty pomyslalas
w ogole jak sie bedzie czuc to dziecko? wyrwane od jednego rodzica i życia, do ktorego bylo przyzwyczajone by wyjechac z matką do Polski ,jakby nie było obcego dla niego kraju? bez znajomych itp.? już nie mowie o tym synu, ktory pewnie bedzie mial do ciebie żal że zabrałas mu siostrę.przemyśl to dobrze a nie kieruj sie emocjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ...
Co innego jakby był ojcem tyranem, ale sama napisałaś, że to dobry człowiek :) Jeśli można zapytać, co sie takiego stało, że po 14 latach chcesz odejść? Nie kochasz go? Nie szkoda Wam dzieci i tylu wspólnych lat? Przykre:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakby nie było
piszesz, że juz od wielu lat tak masz...to po co decydowalas sie na kolejne dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ...
ja również mieszkam za granicą, mam dzieci i nie wyobrażam sobie zostawiać jednego z nich tutaj i żyć bez niego!!! Co innego gdy dzieci mogą widzieć się z tatą 1 lub 2 razy w tygodniu a co innego jak będą widzieć tatę raz na 3 miesiące!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy pieprzycie
zeby ta mala zostawic z ojcem, 4,5 letnie dziecko bez matki, jestescie chore, poza tym temu mezowi tez latwiej miec bedzie jedno dziecko przy sobie a nie dwoje. A wiez miedzy nimi nie zaniknie, jesli ona zostawi 2 dzieci, maz bedzie mial powody zeby pozbawic ja w przyszlosci praw rodziicielskich bo jest chora :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa jestesmy chore
według ciebie ojciec mniej znaczy niż matka? obydwoje są rownoprawni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tym bardziej skoro jest
chora nie powinna sama zajmowac sie dzieckiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polska to nie obcy kraj moje dzieci maja tam kuzynów ciocie znajomych przyjaciół znają język polski. Juz pisałam ze nie stało się to nagle po 14 latach żyjemy w jednym domu ale jak obcy ludzie,nie rozmawiamy ze sobą jak ja wracam do domu to on wchodzi i odwrotnie.jesteśmy tylko ojcem i matka dla naszych wspólnych dzieci nic więcej.Przez ostanie 3 lata śpimy w osobnych sypialniach \"obcy\" nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jestes pewnaa nagle
a swoje dziecko 4,5 letnie tez bys zostawila z exem nagle? od kiedy to tak chwalicie eksa a nic o nim nie wiecie? krowy zaklamane!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale to jak widac
nie przeszkodzilo ci by zrobic sobie kolejne dziecko, ktore teraz ucierpi na twoich kaprysdach.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do taka jestes pewna
nie wylewaj swoich frustracji na forum.😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamuj sie z tymi krowami
jak tobie sie nie uklada to sobie inaczej odreaguj swoje żale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem jakaś chora psychicznie bez przesady po prostu właśnie przez rozwód i problem co będzie z dziećmi jestem załamana nie mogę spać jeść funkcjonować normalnie.Drugie dziecko??? myślałam ze to coś zmieni ze może się poprawi NIE ZALUJE wcale mojej decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ...
Rozmawiałaś z mężem dlaczego tak jest? Dlaczego zaczęliście spać w osobnych sypialniach? gdzieś musi być powód czy to tylko kaprys? Nie wyobrażam sobie tak żyć!! Zacznijcie ze sobą rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać może uda się odbudować Wasz związek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak strzelenie sobie
dziecka w celu \"poprawy w zwiazku\"...kolejna naiwna.:O no ale cóż, nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem tylko poniesc konsekwencje swoich czynów. na twoim miejscu strarałabym sie jednak zostac za granicą...i chodzic na terapię bo chyba z twoim zdrowiem psychicznym nie jest a wesoło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano wlasnie moze
w pierwszej kolejnosci trzeba probowac naprawic związek a nie poddawac sie? moze problem jest w tym, ze juz nie potraficie ze sobą rozmaiwac? moze jakas poradnia malzenska czy cos? pamietaj, ze rozwód to ostatecznosć. zawsze trzeba walczyc do konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedyne wyjście
moim zdaniem nie myślisz racjonalnie i nie potrafisz podjać sensowych decyzji ani dobrych dla Ciebie a tym bardziej Waszych dzieci na Twoim miejscu pozostałabym za granicą i zaczeła się leczyć pomyśl logicznie: skoro jesteś w depresji i masz problemy emocjonalne to zmiana otoczenia, wyjazd do ojczyzny te problemy jeszcze bardziej nasili, będziesz musiała mieć energię na to by tu się na nowo urządzić, odnaleźć itp jak chcesz być wparciem dla małego dziecka i starszego syna jak sama nie potrafisz pomóc samej sobie ? nie masz pomysłu na własne życie, jak wiec masz wspierać własne dzieci, którym właśnie burzy się cały ich świat ?! rodzielenie dzieci to kiepski pomysł, chcesz by dorasłąty oddzielnie i się od siebie oddaliły ? chcesz by widywały się jedynie w święta i wakacje ? sądzisz że 5 latka będzie pamietać brata którego nie widziała pół roku ? dla niej będzie prawie obcym człowiekiem nie mogę uwierzyć że takie pomysły ma dorosła, dojrzała i doświadczona kobieta bo taka chyba powinna być Matka już dorastającego chłopaka.... a Ty piszesz jakbyś sama była niedojrzała i nieodpowiedzialna jak nastolatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko zastanow sie
czy jestes w stanie wyjechac i zostawic swoja coreczke? czy to ci pozwoli stanac na nogi? mysle ze tesknota Ci na to nie pozwoli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wziełabym córkę ze sobą, a syn 13letni deklaruje ze zajmie sie siostrą to tylko takie mówienie, uważam że dzieci nie powinny wychowywać dzieci. Jeżeli syn chce pozostać ok, jest już duży, ale córka ma 4,5 roku i zapewne bardzo potrzebuje mamy. Jesteście tu takie mądre ze ma ratować małzenstwo, poradnie. Weźcie pojecia nie macie co kobieta mogła przejść z facetem a bawicie sie w psychologów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie calkowicie
z jedyne wyjscie... jak ty masz byc ostoją dla dzieci skoro sama z sobą masz problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawialiśmy wiele razy przez wiele lat to nie kaprys nie obudziłam się wczoraj i nagle chce wszystko rozwalić.Po prostu nasze małżeństwo było błędem od początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×