opieka nad dwójką małych dzieci

Witam.Mam półtoraroczną córeczkę, w grudniu zostanę ponownie mamą.Między dziećmi będzie dwa lata różnicy.Już mi jest bardzo cięzko przy małej i nie mogę sobie wyobrazić jak to będzie gdy pojawi się drugie dziecko. Bardzo bym prosiła mamy które mają podobną sytuację o poradę jak zorganizowały sobie opiekę nad dwójką tak małych dzieci. Jak ze spaniem dzieci, czy jedno nie budzi drugiego?Czy może córeczkę dać do żłobka.Najbardziej boję się o ten początek.Będę wdzięczna za jakiekolwiek podpowiedzi.

miedzy moimi dziecmi jes róznica 18 miesiecy poczatki były kiepskie

No tak odpowiedź to mi niestety nic nie dała.To ze może być kiepsko to wiem,ale co zrobić,żeby jakoś dać sobie z tym radę.

nIESTETY SIOSTRA JEST W PODOBNEJ SYTUACJI I SOBIE NIE RADZI choć ogólnie jest zorganizowana kobietą. Starsza budzi młodszą, krzyczy w tym czasie gdy tamta spi, pieluchy,gotowanie, itp. Ale zycze powodzenia

jestem w identycznej sytuacji co ty moj syn ma rok i 5 miesiecy a na 11 pazdziernika spodziewam sie drugiego bobasa ja synowi zawsze puszczalam cichutko muzyke i na dzien dzisiejszy jest tak ze moze byc halas a on spi i nic go nie budzi napewno na pocztaku bedzie ciezko ale damy rade co maja powiedziec mamy co maja blizniaki :)

u nas jest 2 lata i 4 mies roznicy na poczatku bylo ciazko, bo mala miala kolki, ale ogolnie lepiej niz myslalam teraz mala ma 10 miesiecy i jest super :) naprawde :) mala od 4 miesiaca zycia poszla spac do pokoju syna, przesypiala juz wtedy cale noce (12-13 godzin) jak skonczyly sie kolki to zrobila sie bardzo pogodnym dzieckiem, moj syn ja uwielbia ciagle caluje, bardzo przezywa kiedy musze mala polozyc spac, bo on chce sie z nia bawic, mowi mi wszystko, moge spokojnie zostawic ich razem w pokoju na podlodze i on powie mi ze mala ulala, ze wziela do reki to i to, ze smieje sie do niego, normalnie co pare sekund zdaje mi relacje :) jezeli moge ci cos doradzic to kup sobie hustawke taka na baterie/prad my kupilismy z fisher price prezrobilismy na prad i to byla moja 3 reka! matko jak mi sie ona przydala, bujala mala kiedy miala kolke, bralam to do kuchni kiedy robilam obiad i mala tam spokojnie siedziala, spala, bawila sie bardzo mi to zycie ulatwilo przez 4 miesiace

Dzięki.Trochę mnie to podniosło na duchu.Moja córcia do tej pory jeszcze budzi się w nocy,ale jak bedzie dzidziuś to bedzie musiała spać z tatą w odzielnym pokoju a ja z drugim dzieckiem w innym,żeby jedno nie budziło drugiego.A jak bedzie za dnia to nie wiem.Myślę,żeby małą do żłobka posłać.A leżaczek miałam przy córci i też potwierdzam ratował życie w pierwszych miesiącach:)

wytłumacz mi dlaczego córeczka bedzie musiała spać z tatą w odrębnym pokoju.

Ja lada chwilka urodzę-bedzie 2,5 roku róznicy.Jak będzie nie wiem?Ale...masz sporo czasu aby nauczyć pierwsze dziecko wielu rzeczy -sikania na nocnik,samodzielnego zasypiania,oduczyc od smoka i butli jesli jeszcze tego nie zrobiłaś...moja mala umie już też sama załozyc buty zapinane na rzepy,zjeść niektóre posiłki.

A co mamy spać z dwójką dzieci w jednym pokoju,żeby jedno drugie budziło i tak w kółko.To już w ogóle nie bedzie spania.Moja córka potrafi do tej pory budzić sie i mocno płakać.

moja corcia tez w nocy dlugo sie budziła jak urodzilam syna wzyscy spalismy w jednym pokoju.Teraz mam juz trójke dzieci w wieku 1 rok,4 latka i 6 lat.Dzidzius do chalasu sie przyzwyczai przeciez buzi dzieciom nie zakleje jak sie beda bawic czy smiac

Monia nie gorączkuj się . Pytam, bo przybycie na świat drugiego dzicka to doskonała okazja do nauki samodzielności i odpowiedzialności tego pierwszego. U mnie różnica 1 rok i 10 m-cy. Ale to było dawno. Gdy miał na świat przyjć syn zrobiliśmy małej pokoik, był jej królestwem, mały spał z nami w pokoju, jego łóżeczko wstawiliśmy do siebie. Bo ja np. uważałam, że mąż nie jest świętą krową i też moze wstać do dziecka w nocy.Ona nie słyszała płaczu małego. Od samego też początku dużo jej mówiłam o tym, że jest teraz starszą siostrą, chętnie pomagała przy przewijaniu, nosiła pieluchy. Razem kąpałyśmy małego, podawała mi to co potrzebowałam, a potem w tej samej wodzie po małym kąpała swoje lalki. A po za tym na początku to maluch więcej śpi i masz czas dla córki, to tylko kwestia organizacji. Nie bój się.

autorko jesli Twoja coreczka lubi zabawe lalkami to zaangazujesz ją do pomocy:)bo przeciez rodzenstwo to bedzie taka duza lalka,prawda?Polecamy jezyk 2latka Tracy Hogg.Tam na koncu ksiazki jest dział o tym jak przygotowac dziecko na narodziny rodzenstwa-jakie mozna spotakac problemy i jak im przeciwdziałać.

moja sąsiadka ma, rok różnicy. Masakra. Krzyk, płacz, bicie się miedzy chłopcami. O, nie, żebym miała pozostać z jednym to napewno nie zdecyduję się na drugie z tak małą różnicą wiekową.

Między miomi maluchami jest 22 miesiące różnicy. Nie ma co ukrywac - na początku jest cięzko ale jak już to młodsze zaczyna byc bardziej komunikatywne, siedzi samo, zaczyna raczkowac to między maluchami się nawiązuje takie porozumienie, że jest ok. Teraz moja młodsza ma 10 miesięcy. Starszy prawie 3 lata. Mała przepada ze braciszkiem. Ganiają po mieszkaniu za sobą, bawią się grzecznie. Ja mam czas na zrobienie obiadu, na sprzątanie, pranie i inne rzeczy. Mam czas zadbać o siebie. Moje dzieci sa pogodne z natury, prawie nie płaczą. Czasem marudzą jak to dzieci ale nigdy nie żałowałam, ze jest tak mała różnica wieku.