Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna_mandarynka

chyba mu na mnie nie zalezy

Polecane posty

Gość smutna_mandarynka

Jesteśmy ze sobą miesiąc. Przez pierwsze trzy tygodnie było cudownie. Było tylko jedno spięcie między nami- poprosiłam go o przysługę (chłopak 19 lat) a on to olał. Na dodatek nawet nie usłyszałam słowa przepraszam. Zrobiłam awanturę, ale po rozmowie z koleżanką przystopowałam, tłumacząc sobie, że po prostu miał za dużo zajęc itp. Przeprosilam go. Potem bylo juz tylko lepiej. Do czasu. Od ponad tygodnia- dokladnie od 8 dni olewa mnie. Nie pisze i nie dzwoni. nie spotykamy sie. Probowalam z nim nawiazac kontakt ale on mnie zbywa slowami "nie wiem". Powiedzial- podczas 5 minutowej rozmowy na gg- ze cos sie zjebal, cos weszlo mu do glowy i nie chce wyjsc. Na pytanie "co?" powiedzial ze nie wie. Nawet nie chce sie spotkac by rozwiac swoje watpliwosci. Co mam zrobic? Dlaczego tak postepuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwiariować można
nie chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może..
poznał inną, albo mu się znudziałaś. olej go trochę, może zatęskni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skad mamy wiedziec dlaczego tak postepuje? w kazdym razie olewa Cie i to niezle miej swoja godnosc i go kopnij w dupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinaaaaaaaaaaaaaaa
mialam identyczna sytuacje w koncu przestal sie odzywac,,postaw na honor i zyj wlasnym zyciem🌼 bo oni wszyscy sa identyko i to oznacza rozstanie zaufaj doswiadczonej w tych sprawach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_mandarynka
olewam go... nie odzywam sie do niego od przedwczoraj... dalej cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotka do idiotki
nie ma kogo kopnąc , bo on już ją kopnał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj mu czas , a sama korzystaj z życia jeśli kochasz kogoś , to puść wolno . Jesli wróci jest Twoje , jesli nie , to nigdy Twoje nie było ktos to napisał na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_mandarynka
ale to boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze boli , ale od tego sie nie umiera najlepszym lekarstwem jest nowa miłosc lecz nie na siłe od niezdecydowanych facetów trzymaj sie daleko - chyba ze chcesz cierpiec . Wybieraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_mandarynka
czy mozna szukac nowej milosci nie konczac poprzedniej? czy to nie jest nie fair ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest złe rozwiązanie , nikt nie chce być substytutem dawnej miłośći - tak sie mówi oficjalnie ALE ilu z nas tak postąpiło nawet odczekując jakiś okres czasy, twierdząc że juz przeszło nam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_mandarynka
nie to mialam na mysli :) chodzi o to, ze jest to niedopowiedziana sytucja... nie spotkamy sie- nie mam zludzen co do tego. piszac sms "koniec" jest to smiesznie i zalosne zarazem. poza tym moim zdaniem zwiazek z kims to odpowiedzialnosc za druga osobe i za uczucie jakie sie budzi nie mozna wiec "kims" leczyc swojego zlamanego serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie skoro nie chce z Toba gadac to daj sobie spokoj . jesli facet poczuje ze moze w kazdej chwili wrocic do Ciebie a Ty go przyjmiesz to bedziesz na straconej pozycji i wiele wycierpisz badz stanowcza i podejmij decyzje za niego albo sie mecz . Ta mił‼osc kiedys Cie przejdzie . Pomysl sobie co maja zrobic Ci co maja takie sytuacje po 5,10, 15 latach zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×