Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zatrwożonakobieta

167cm, 65 kg, 93-80-97, 44 lata

Polecane posty

Gość OLLLCCIIIAAAKK
a moja mama ma 37 lat 86-60-88 takie ma wymiary, staniki kupuje se takie same jak ja 70B wzrost 170cm. Takie same wymiary mam ja i moja siostra. Wydaje mi się że sylwetke , jej typ dziedziczymy w genach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaspokojna
chmurko niebieska "Nie ważne ile masz lat, ile ważysz, ważne na ile się czujesz".... no właśnie...ale jak myślisz można czuć się świetnie widząc w lustrze rozlazłą, grubą, tłustą kobitą? Chyba samopoczucie to t a k ż e estetyczny wygląd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaspokojna
> OLL... ...ale Twoja mama jest b.młoda kobietą - do 40-ki nietrudno utrzymać super wygląd - sztuką jest zachować go 10 lat później.... Różnica w wyglądzie między 20 a 30 może być praktycznie żadna...między 30 a 40 to już baaaaardzo dużo, a potem to może być masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLLLCCIIIAAAKK
kobietaspokojna, wiem wiem, ma pani rację i zgadzam się z tym co Pani mówi, ale u mnie to praktycznie wszystkie kobiety tak wyglądają , kuzynki, ciocie, i moja Babcia. Przy czym buzie właśnie nie mamy szczupłe, nie wiem, dziwne to jest, wszędzie szczupłe a buzie coś w typie edyty górniak,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaspokojna
kochanie wiele zależy od cech wrodzonych, grubości kości etc. - na wiele spraw nic nie poradzisz... Myślę, że ważne jest, żeby się tak ogólnie nie "zapuścić" i mieć stały nawyk dbania o estetykę...czytaj: poniżej pewnego poziomu się nie schodzi... a deko w tę czy centymetr w tamtą...srał to! i tak najważniejsze zdrowie i dobre samopoczucie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrwożonakobieta
Ja też muszę trzynać fason. pracuje w szkole z dziećmi, który maluch chce mieć niestetycznie wygladajacą panią? no i jak prowadzić wf, gdy samemu sie nie zrobi przewrotu, pełnego skłonu, trzeba pokazać dzieciom ćwiczenia, na razie nie ma problemu, ale za 10 lat. Kurcze, biedne będą te maluszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -siątka
a ja mam 45 lat i 93-68-94 ale jestem niska 158cm i niestety taka kobieco okrągla,jak schudnę wyglądam jak po chemioterapii...taka kurczaki budowa ,ze zero smukłosci ...albo niezdrowe zasuszenie i kosci na dekolcie albo taki normalny wyglad ale waga wtedy 58kg...niby duzo ale jaka alternatywa????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaspokojna
...aaaa mądralo - zatrwożona - od razu trzeba było gadać, że sportujesz się całe dnie...phiiii też mi sztuka niezłą...sztuką być jak za ćwiczenia gimnastyczne kasę dają... to jednak jestem lepsza....choć starsza... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jaka skromna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaspokojna
..a gdzie jest napisane, że skromność to obowiązek? ...zwłaszcza fałszywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 162cm, ważę 45kg, 86-62-83 uważam, że jestem za chuda ale w żaden sposób nie mogę przytyć!! część ludzi mówi mi, że jestem szkielet a część, że fajna, filigranowa ze mnie kobietka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaspokojna
a ile masz wiosen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrwożonakobieta
No nie całe dzie, tylko w pracy 3 razy w tygodniu, to nie jest gimnastyka od której sie chudnie, ale pozwala utrzymać sprawnośc fizyczna. Do takiej specjalnej nie moge sie zmusić, leń ze mnie. A szkoda, bo pewnie udka by wyglądały lepiej, no ale zycie musi być przyjemne no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaspokojna
eee życie nie zaczyna się i nie kończy na udach...choć fajnie mieć akuratne... ciesz się z tego co masz...ja nie mam problemu z udami, tylko ze skłonnością do "boczków" - te wymagają po 300 hulahop w jedną stronę dziennie, a ja pracuję po 10-12 h dziennie (wiesz kasa) i padam wieczorem więc często na 50 nie mam siły... no i te kochane słodycze na dodatek atakujące zewsząd i wciąż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudda
ja mam 38 lat wzrost 160 waga 52 wymiary 80-70-88 Gdzie za dużo a gdzie za mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh_
kobieta spokojna......jest jeszcze ten nocny sposob na zrzucenie wagi,co ty na to???:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaspokojna
Zawsze chciałam spróbować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrwożonakobieta
no ,właśnie przeszukałam moja szafke i juz tylko batonik zbożowy został..., no dobre i to no jak to pisze heh zapomniałam o gimnastyce sypialnianej ta bywa dosć atrakcyjna tralalala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh_
tylko sprobowac?????? ze co?ze jak???? to najlepsza i najprzyjemniesza z gimnastyk:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×