slątana uczuciowo

Witam. Mam problem z którym nie umiem sobie poradzić, nie umiem znaleźć ani odpowiedzi ani wyjścia. Otóż jestem z facetem ponad 3 i pół roku. On ma pracę polegającą na częstych wyjazdach z domu. Od dłuższego czasu czuję, że jest coś nie tak, ale kiedy chcę o tym porozmawiać on denerwuję się i mówi, że coś wymyślam. Coś nie tak, tzn. nie dzwoni już tyle co kiedyś, nie ma w nim większej chęci do rozmów ze mną. Ostatnio mieliśmy straszną kłótnię - myślałam, że to koniec. Zrobiłam się strasznie podejrzana i nie ufna, dlatego sprawdzam na wyjazdach jego gg od czasu do czasu. Zauważyłam, że rozmawia z jakąś kobietą o wiele starszą od niego...Nie wiem, jaki jest jego cel rozmowy z ta kobietą... Nie wiem, czy jeszcze z kimś innym nie pisze. Czuję sie zdradzona, czy słusznie ... ??

a zapytaj wprost Dowiedz się czy zawadzasz już czy też robisz za zabezpieczenie (czyli jak mu nie wyjdzie z kim innym to nadal bedzie z Toba)

Może powiedz mu,że czas od siebie trochę odpocząć i zobacz jak się zachowa. Jeśli jest ktoś będzie mu wszystko jedno i wtedy będziesz wiedzieć na czym stoisz.

Powiem tak, dużo od siebie odpoczywamy, bo go bardzo dużo nie ma. Ale czy uważacie sama rozmowę z obcą kobieta za zdradę?

no zalezy jaka tresc Mozna dlugo gadac z pania ze sklepu np nt najlepszego namiotu czy cos :)

Nie wiem dokładnie o czym rozmawiają. Z tego co do tej pory udało mi się ustalić, po prostu o życiu. zaczynam sie obawiać czy on nie siedzi gdzieś na jakiś czatach, bo skąd by ją poznał?

A skąd on zna tę kobietę? Kojarzysz ją w ogóle?

Nie mam pojęcia skąd ją zna. Gdzie się poznali. Ile już ze sobą piszą. Jedyne co wiem to, że jest dużo starsza od niego.

Skoro mu ryjesz w archiwum to nie dałoby się takich rzeczy z ustalić z treści rozmów? Btw chyba więszkym powodem do zmartwień byłaby młodsza korespondentka :P

Sprostuję. Nie sprawdzam jego archiwum, bo go nie ma w domu. jest na wyjeździe. Od czasu do czasu po prostu wchodzę na jego gg. Stąd się dowiedziałam.

No to już i tak jest naruszanie jego prywatności, więc co za różnica :P W każdym razie bym z nim pogadał. Tym bardziej, jeśli nie grzebiesz mu tak do końca w archiwum, po prostu mogłabyś zapytać. Powiedzieć, że wiesz, że taka kobieta istnieje, ale nie zagłębiałaś się w szczegóły bo to jego prywatne archiwum więc wolisz, żeby Ci powiedział sam.

Roberd, powiedz mi jako facet, czy rozmowa na gg z obcą kobietą to zdrada? Dla mnie tak. Ale znam i takich którzy uważają, że to to samo co np rozmowa z obcym facetem w klubie czy pogadanie z jakimś sprzedawcą. Mniee jednak martwi to, że on zamiast rozmawiać ze mną szuka innych chętnych...

alabastrowa-> a w jaki Ty sposób sie niby dowiedziałaś ,że jest dużo starsza bez wchodzenia do jego archiwum? opis ma taki:o?

Po prostu, wpisałam numer gg do katalogu publicznego i pokazało mi sie info.

W sumie to nie ma znaczenia w jaki sposób się dowiedziałam. Pytanie, czy moge oskarżyć go o zdradę?

a to tak każdej numer wpisujesz? no i jak ustaliłaś,że o życiu rozmawiają?

A wiesz co? ja go nawet rozumiem,że nie chce mu się z Toba gadać. Mi też . A oskarżaj sobie o co chcesz. tylko pamietaj o "domniemaniu niewinności".

burn the barbie nie chcesz to nie udzielaj sie w tym wątku. A wszelkie złośliwości i ironie zostaw dla siebie.

Ja tego bym nie uznał od razu za zdradę. T omoże być ktokolwiek, od koleżanki z liceum po koleżankę z pracy,

Nie jest to nikt znajomy na bank. Jest to świeżo poznana kobieta. Pytanie gdzie i w jakim celu?

Czy ktoś jeszcze mógłby wypowiedzieć się?