wkurzająca kumpela

na drugim roku studiow trafilam do nowej grupy i poznalam tam pewna dziewczyne. Na pierwszy rzut oka mila, spokojna dziewczyna, nawet sie troche zaprzyjaznilysmy, ale po pewnym czasie zaczelo mnie wkurzac jej zachowanie:( otoz wydaje jej sie ze kazdy mijajacy nas chlopak zawsze spoglada na nia i od razu mu sie podoba, juz mam dosc durnych uwag w stylu: ''widzialas jak sie na mnie patrzyl? na pewno mu sie podobam, ehh ja to mam powodzenie, szkoda tylko ze faceci sa tacy niesmiali i nie chca mnie poznac... ''rece mi opadaja, a juz szlag mnie trafia jak idziemy na jakas impreze, caly czas mi szepcze ze ten sie gapi, tamten sie usmiecha itd, Postanowilam sie przyjrzec dokladniej i nie zauwazylam zeby faceci jakos specjalnie zwracali na nia uwage czy sie usmiechali.. Dziewczyna jest raczej przecietna, ma lekka nadwage, troche końska twarz, szuka faceta, ale uwaza ze pierwszy krok zawsze nalezy do mezczyzny:P Juz probowalam troche rozmawiac z nia na ten temat,ale naskoczyla na mnie ze jej zazdroszcze powodzenia:P na dodtaek podoba jej sie pewnien chlopak ktory totalnie ja zlewa ale ona wciaz powtarza ze iskrzy miedzy nimi hehe Juz nie mam sil na znajomosc z nia.. CZemu ona sobie tak wkreca te meskie zainteresowanie?

daj jej fotke.

bez przesady, po co ci jej foto? co zrobic zeby przestala sie tak zachowywac? a jej opis jest obiektywny, wygladu jej na pewno nie zazdroszcze

jakbym czytala o swojje kumpeli..identyko

gdybys nie napisala ze to na studiach to myslalbym ze chodzicie do podstawowki:P

neistety nic nie zmienisz, tak ebdzie i juz, myz kolezankami tez probowalysmy z nia rozmawaic ale nic z tego nie wyszlo, ona dalej swoje. A najgorsze ejst to, ze wmawia sobie,z e facet ja kocha podczas gdy obrzuca ja blotem...ale ona zwqsze znajdzie na jego zachowanie wytlumaczenie

niektórzy tak mają. Wrzuc na luz:-D Ale ostrzezenie - jesli poznasz jakiegos chłopaka to ona moze ci zarzucić,ze go jej poderwałaś i ona mu sie bardziej podobała.Dziewczyny tego typu tak mają.

kolezanke... z poczatku mnie to strasznie wkurzalo a potem juz sie z teo smialam... ma o sobie zbyt wysokie mniemanie... albo zaslania swoje wielkie kompleksy, rob sobie z niej zarty. Jak ona mowi: widzialas jak na mnie spojrzeal to Ty powiedz " widzialam, o matko niezle mu sie musialas spodobac, Ty to masz powodzenie" wiesz badz taka do przesady... albo zrozumie albo... zmien kolezanke:)

no dobra, troche moze jej zazdroszcze, bo mimo wszystko ostatnio kogos znalazla mimo swojej konskiej twarzy i lekkiej nadwagi, ja za to mam krzywe zeby i zeza, ale maskuje to goglami narciarskimi Adama Malysza, ktore wylicytowalam na aukcji charytatywnej "Do serca przytul psa" w Koluszkach k. Lodzi :(

ona w ogole jest strasznie dziecinna, nigdy nie miala faceta, nawet sie nie calowala, ale to jej zdaniem wszystko przez to ze faceci kochaja ja na odleglosc:P jak jej mowie ze nie zauwazylam zeby dany koles sie na nia patrzyl kloci sie ze nie jest slepa i widzi meskie zainteresowanie, no rece opadaja:P

podszyw slaby hehe

tez probowalam sposobu na potakiwanie jej, ale to tylko pogorszylo sytuacje, non stop zaczepiala mnie na gadu i przesylala linki do nk na kolesi ktorzy sie w niej kochaja, trace cierpliwosc i chyba rzeczywiscie ogranicze z nia kontakt

mnie tez faceci kochaja na odleglosc, zaraz wam wytlumacze, jak to mozliwe :) otoz zawsze, jak przechodze na skroty na przystanek autobusowy przez krzaki, widze pana Miecia, wielbiciela wykwintnych trunkow kategorii "Baczek", ktory intensywnie dotyka swojego przyrodzenia i z odleglosci 10 m ochlapuje mnie swoim nasieniem, krzyczac, ze to laska na odleglosc :D

kolejny podszyw - chyba moja kumpela wdarla sie na cafe i z zemsty pisze podszywy :D

oj ja też mam taką kumpele, wszyscy na nią się gapią. A zawsze jak jest sama to jakiś przystojniak do niej zagada, dziwne bo jak jestem z nią to wtedy jakoś nikt na nią się nie gapi i nie zagaduje. I zawsze sie chwali tym jak to faceci na nia lecą, a jest gorzej niż przeciętna.

zmien kolezanke no chyba ze cie kreci jak tak gada :D

ty wredna locho, sama masz konska morde, a do tego dowiedzialam sie, ze pan Miecio tak naprawde kocha mnie, a ty jestes tylko marnym substytutemprawdziwej kobiety!!! zazdrosnico!!!

hehe nie jestem masochistka a moja cierpliwosc ma granice... juz sie balam ze to ona ma racje a ja jestem zwyczajnie zlosliwa ehhh

kurwa leje z tego podszywu z 15:10!!!!! placze!!!!

rozbawilo mnie to tak bardzo, poniewaz rowniez bralam udzial w tej licytacji, ale udalo mi sie zdobyc jedynie przepocone kalesony Wojciecha Skupienia, bo mialam przy sobie tylko 25 zlotych, a organizatorzy nie zgodzili sie na pozniejsze zaplacenie przelewem przez Western Union :(