Pytanie do dziewczyn.

Jaki tekst dobry na podryw pytam poważnie i prosze o poważne odpowiedzi

Prosto z mostu. Np: "jestes piekna i chcialbym Cie zaprosic na kawe"...

ciekawie ale chyba zbyt banalne

dobre :)

A długo znasz tą dziewczynę? Czy ją wogóle znasz?

nie znam ona pracuje w lokalu w którym czasem bywam

Hmmmmm powiem ci tak, nie skupiaj sie ze chcesz kobiete poderwac, po prostu skup sie na tym by z nia o czyms porozmawiac, znajdz jakis punkt zaczepienia a wtedy samo sie rozwinie, oczywiscie banalne jest powiedziec jaka dzis mamy piekna pogode itd, chodzi o cos bardziej orginalnego, zalezy tez w jakiej sytuacji sie znajdujecie, nie wiem np czekacie w kolejce po kawe, opowiedz jej jakas smieszna historie ktora ci sie ostatnio przydazyla itd, pokazesz tym samym ze masz poczucie humoru, a wiesz kobieta nie wyczuje w tym tego ze bedziesz chcial ja poderwac, i pewnie zaczniecie rozmowe a wtedy juz pojdzie z gorki, bo powiem ze swojego punktu widzenia ze gdy wiem ze facet do mnie cholewki smali od razu uciekam:/

dzięki pomogłaś mi ,ale ona raczej jest z tych niedostępnych toczy setki takich banalnych rozmów dziennie

cztery setki prosze [co 5 minut] na pewno zainteresuje sie

z tymi setkami by mi odpowiadało nabrałbym odwagi

to powiedz sytuacje w jakiej ja spotykasz to cos pomyslimy

ona stoi za ladą ja coś zamawiam

"Tak bardzo bym chciał patrzeć w takie oczy o wszystkich porach roku, widzieć jak słonce się w nich odbija o zachodzie zmniejszając te węgielkowe źrenice otoczone zielenią, jak się rano otwierają zaspane o wschodzie, jak się do mnie śmieją – te oczy potrafią się tak wspaniale śmiać, widzieć jaki mają odcień jak się zasmucą, jak patrzą z ciekawością, jak zasypiają powoli niknąć za powiekami, jak wygląda z nich strach na horrorze, jak patrzą z miłością, jak patrzą z przekorą, jak patrzą z iskierką szaleństwa, jak świecą się w nocy… Pamiętam jak szelmowsko na mnie spojrzały w grudniu, stojąc przy wyjściu, patrząc na mnie z bliska – na odległość daszku czapki…och jak ja to pamiętam – były tak na poły zaciekawione, na poły wyczekujące i szelmowskie – oczekiwały pewnej informacji ode mnie, ciekawość to duża moc. Nie zapomnę tego spojrzenia już nigdy. Ta zieleń ma tyle różnych odcieni… a ja znam tylko kilka z nich i nie poznam pozostałych. Chciałbym znowu czerpać radość z obserwowania jak koło mnie śpi ktoś taki, jak oddycha tym samym powietrzem, jak wie że może na mnie liczyć, jak chce się czasami wtulić – ot tak po prostu. Patrzyć bym chciał – jak się cieszy, przeżywać sukcesy i pocieszać w porażkach, planować. Podziwiać Jej smukłe ramiona i szyję, Jej dłonie, codziennie widzieć jak się porusza, jak wychodzi gdzieś i cieszyć się jak wraca… Czuć tęsknotę w rozłące i radość powitania. Pielęgnować to co się wtedy tworzy, i czuć że to ma sens, że to sama kwintesencja szczęścia."

a to nie chodzi o te kelnerke? :D wczoraj juz chyba o to pytales, nie? :)

hmm?

Mów wierszem, chwastów narwij, wina kup, muzyczkę zapuść załóż imitację obrączki! Machaj portfelem, kartami kredytowymi . . . to działa na nas!

ona pracując jako kelnerka na pewno się ma wielu takich co chcą ją poderwać, musisz się wyróżnić np. jeśli jeździ autobusem, dowiedz się którym jeździ i poderwij ją na przystanku,np. tekstem: to pani podała mi tą pyszną kawę, jak byłem ostatnio w X. (nazwa lokalu)? i śię uśmiechnij ja bym na pewno na taki tekst zareagowała pozytywnie albo podpytaj jej koleżanek o nią, cokolwiek, ale coś zsensemrzecz jasna, one to jej powtórzą na 99% i spojrzy na ciebie łaskawszym okiem ;) ale pierwszy sposób lepszy :)

widocznie nie dostal takiej odpowiedzi ktorej szukal, Postawie sie moze na jej miejscu;) Jak pracowalam jako kelnerka to pamietam ze nieraz przychodzilo paru niezlych przystojniakow, a ja sie wstydzilam ze jestem kelnerka itd. wiec wiesz moze ona tez tak ma, i jakos jest malo rozmowna, bo pewnie mysli ten fajny chlopak pomysli sobie ze jestem tylko kelerka itd. Ja przez takie myslenie stracilam szanse na fajna znajomosc, no ale to bylo moje myslenie nie koniecznie jej... Mysle ze powines sie skupic na tym by cos do niej powiedziec, no cos np co wynika z sytuacji, no nie wiem co tam zamawiasz czy burgera powiedz cos w stylu chetnie tu wracasz bo mila obsluga czy cos takiego, i wiesz codziennie cos az sie nawiaze kontakt tak by cie zapamietala, pomimo ze przychodza tlumy ty musisz sie czyms wyroznic. Pamietaj kobiety na pewno zauwaza mezczyzn z poczuciem humoru, no bo jak jej przychodzi setki takich naburmuszonych gburow to sie nie dziwie ze uwagi nie zwraca. powodzenia

eee zalosne, to pani mi podawala to pyszna kawe ostatnio! Tylko tak naprawde kawa wcale nie jest pyszna tylko specjalnie tam przychodze dla Pani moze jeszcze ma dodac;) Strasznie debilny tekst i oczywisty, ja bym od razu dala susa, bo to oczywiste ze wpadla ci w oko, a wiadomo kobiety lubia troche tajemniczosci...po prostu nie daj po sobie poznac ze ci sie podoba na poczatku, moze przygladnij jej sie dluzej troszke ale nic nie mow, to tez dziala jesli zatrzymamy na kims wzrok dluzej niz 10sekund, sprobuj;)

.... nie domyslila sie jeszcze ze ja podrywasz?

Zabytaj ją czy "bolało?" jak ona odpowie "ale co miało mnie boleć?" to ty powiesz "upadek z nieba Aniele" oczywiście żart NIE MÓW TAK :p

wyróżniam się samym wyglądem,tak że na pewno mnie pamięta,raczej nie wstydzi się swojej pracy bo i niby czemu,kontakt wzrokowy był ale taki bez uśmiechu z którego nic nie wynika...z innymi jakoś flirt sam się zaczyna gadamy i jakoś to leci,a znią nie mam jak zacząć a coś mi mówi że się jej podobam,czuje że jak coś bekne to mnie oleje jak każdego innego muszę wymyślić coś oryginalnego

a może - coś czesto się ostatnio spotykamy, przychodzisz tu popatrzec na mnie?

last stage of derium- czy juz nie walczysz o ta dziewczyne, ktora bala sie odrzucenia? (pisales kiedys) Jak to sie skonczylo?