Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AndraKassandra

Wasze najlepsze i Najlepsze i najgorsze wspomnienie z dzieciństwa

Polecane posty

Gość AndraKassandra

Najlepsze :) pierwsza komunia-dostałam rower Najgorsze :( mój pies wpadł pod samochód i zdechł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepsze-brak:( najgorsze- przypadkowe podpalenie zmywacza do paznokci a co za tym idzie okna, plecaka, biurka, firanki:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasielkek
Najlepsze - wakacje z moją mamą, ciocią i kuzynką ja i kuzykna mialysmy po jakies 7-8 lat. wypady na stadnine koni, zalew sulejowski itp bylu cudownie :) oraz moje urodziny w przedszkolu :D najgorsze - moj piecek kubuś wpadł do szamba i zdechł:( oraz jak byłam u fryzjera i obstrzygł mnie na "chłopaka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinaaaa
najlepsze - objadanie sie lodami, spacery z babcia :) , jazda na motorze z dziadkiem, corocznie wyprawiane urodziny, zabawa w Indian, pierwszy wózek dla lalki :), duzo tego :) no i zero obowiązków najgorsze: brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maduśka!!!! ja strasznie płakałam jak mojej mamy nie było za dniu matki!! to było okropne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mus owocowy
a ja akurat w dzień matki mialam poważną operację i dzień wcześniej rysowalam jej w szpitalu laurkę,bo wiedzialam,że w dzień matki będe nieprzytomna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mus owocowy
i w podstawowce taki jeden chlopak umarl w dzien matki,smierc dziecka to nakgorsze co moze spotkac matke,a co dopiero w dzien matki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasielkek
mi tez zawsze było przykro jak były jakies występy w przedszkolu a mojej mamusi nie było. raz nawet podczas tanczenia sie popłakałam troszke, ale pozniej zobaczyłam w tłumie twarz mojego dziadziusia i odrazu usmiech mi powrocil hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepsze--- wszystie wakacyjne wyjazdy, coniedzielne wyjścia z tata do kina na poranki :D najgorsze---nie mogłam nikogo zapraszać do domu:O i wielka burza, a ja byłam sama i siedziałam w szafie (kilka godzin)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsze: Gdy dostałam wymarzone rolki! ;) Najgorsze: Gdy wpadłam pod stojący samochód i byłam w szpitalu :D i moment kiedy przyszedł rachunek telefoniczny o wysokości 1000 zł, bo córcia sobie z koleżankami wydzwaniały na 0-700 :) :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha-en-em
najlepsze-wszystkie wakacyjne wyjazdy,w wieku 10-11 lat zabawa w chowanego z kuzynami, ogolnie dziecieca beztroska:) najgorsze - tez strach przed biciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mus owocowy
najlepsze-zakończenia roku szkolnego,wakacje i moje urodzinki w wakacje ;) wyjazdy na noc do kuzynki lub przyjaciółek,dyskoteki szkolne,komunia,święta Bożego narodzenia i Wielkanocne,mikołajki,zielone szkoły,sporo tego ;) najgorsze- awantury w domu,rozmaite kary i szlabany,jak ojciec bił,jak byłam w szpitalu,jak dostawałam pizdy w szkole,jak byłam chora,jak mnie groźny facet zaczepiał,jak się pokłóciłam z przyjaciółką,rozpoczęcia roku szkolnego,zakuwanie do egzaminów i same egzaminy,jak babcia umarła,jak mama była w szpitalu,wpadki-obciachy,jak jeden dzień w przedszkolu nie chciałam uczestniczyc w wycinaniu czegos tam,bo nie umialam wycinac i schowałam się za szafą i czekałam,ąż skończą,aż pani o mnie zapomniała i o mało by mnie nie zamknęła,w ostatniej chwili moja mama przyszła po mnie :), koszmarna kolonia ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mus owocowy
z najlepszych to jeszcze wypady na łyżwy i do wesołego miasteczka,kochałam to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze -kiedyś za szczeniaka z siorą nazbierałyśmy łupin po orzechach włoskich :O było tego prawie wór :O wsypałyśmy to do wanny i zalałyśmy ciepła wodą :O potem sie w tym kąpałyśmy :D cale ciało prócz łbów miałyśmy zamoczone :D po jakimś czasie przybrałyśmy kolor ciemnego brązu :O no prócz tych naszych pustych głów :O Matka kazała nam chodzić do szkoły w tej "opaleniźnie "trwało to ok .tydzień :O chyba nie musze mówić co było w szkole :O Najlepsze - jazdy z dziadkiem na ryby ,na takim wehikule co sie nazywał "dzik" :D coś jak przód motory a z tyło przyczepka na której sie siedziało :D A jeszcze z tych najgorszych :O pamietam jak mnie ojciec zabrał na przejażdżkę motorem i spadłam z niego przy tym łamiąc jedynkę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallalalla
ojciec alkoholik, cialgy stres, wyzwiska, ponizanie, rzucanie stolami, ciagle piajny bil mame, nas wyzywal to byl-jest koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmnbnbbb
najlepsze- brak najgorsze- dużo ich było: raz zbierałam na wymarzoną lalkę chyba przez 2 lata, droga wtedy była i jak już uzbierałam, chcę wyciągać pieniądze ze skarbonki a tu nie ma ani grosza :( Matka alkoholiczka mi zajebała i przepiła :o Płakałam przez 2 tygodnie. 2- codzienne wojny w domu, ojciec bije matkę, ta przepija jego kase, nie ma na jedzenie. 3- jak mój ukochany kuzyn popełnił samobójstwo. 4- jak jechałam na pielgrzymkę z matką a ona tam się najebała i jak wychodziłyśmy z autobusu to wyjebała się na droge i musieli ją podnosić- tak mi było wstyd. Wymieniałabym jeszcze dużo takich sytuacji ale wolę już o tym zapomniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohydny seks
najgorsze - okropne dźwięki budzące mnie w nocy, do dzisiaj mam żal a zarazem wstręt do rodziców za to że uprawiali seks przy dziecku, a mieszkalismy wtedy w jednym pokoju :O najlepsze -duzo tego było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ron5478
Najgorsze kiedy wpadłem pod samochód i pół wakacji spędziłem w szpitalu, a najlepsze wyjazd do wujka do Hiszpanii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale nudy aaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez pies zginał pod kołami auta;/ a poznije miałam drugiego to musielismy go oddac, i ogolnie półdzicinstwa wychowywyłam sie prawie bez rodzicow jakos od 3-6 lat, ciagle prawie u babci siedziałam, bo rodizce pracowali, a poznij jak mama przyjezdzała, to było jej mnie szkoda i zawsze mi cos kupowała nowego co chciałam:D, chociaz tyle:D, a napewno komunia była dla mnie szczesliwa i jak babcia włąsnie czesto mnie zabierała na wycieczki, po polsce, albo starsznie chciałak do włoch to mnie wzieła labo do paryza, to tez zrobiła mi taki prezent i pojechałysmy:D, aha i jescze jeden okres najgorszy to 1,2,3 klasa podstawowki, nie chciałam sie uczyc i rodizce starsznie sie na mnie darli;/, i w przedszkolu pamietam jak mnie moja wychowanka w sypialni zamykała, szmata, starsznie sie darłam, po łozkach skakałam, , gardło całe miałam zdarte, a ona wchodizła do sypialni i jescze mnie biła za to, ze sie dre i po łozkach skacze, do przeszdszkola chodziła nawet nie cały rok, zawsze byłma chora jak miałam isc do niego i rodizce mnie wypisali, a pozatym zadnych kolezanek tam nie miałam, dopieor sowja równowage odzyskałam w szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsze: zabawy z bratem, przesiadywanie całych wakacji na podwórku z dziewczynami (było nas trochę, potem się wszystko posypało i dziś zostałyśmy tylko ja z kumpelą :(), jak miałam powodzenie u chłopaków w przedszkolu i podstawówce, hahaha :D Najgorsze: kłótnie rodziców :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matra
Dobre wspomnnienie wiąże się z obozami harcerskimi, natomiast złe z przypadkowym wypiciem drinka na weselu cioci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsgadfgagdKLK
NAJGORSZE: jak tata chcial zabic mame, jak stary sie najebal i klucila sie z mama, itp. smierc Kuby, jak nie pomoglam komus(nie powiem komu) bo myslalam a nawet bylam pewna ze da sobie rade....i umarl. NAJLEPSZE:wsztystkie fazy z przyjaciolka, jak znalazlam mojego psa, jak pierwszy raz wsiadlam na konia to chyba tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnzspcoim
najgorsze:ciągłe kłótnie rodziców,przed wigilią,przed moją komunią itd. :o najlepsze:całe dnie spędzone z dziadkami; zabawy z innymi dzieciakami na podwórku,gry w podchody,2 ognie,gumę :p kolonie i inne wycieczki; pyszne jedzenie gotowane przez babcię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie przewaga tych złych jest niestety ale i od nich zaczne: złe chwile: całe życie ojciec pił i wyżywał się na moim rodzeństwie i matce, klasa 1-6- nie lubiałem tego okresu, gdy chodziłem z siostro do babci aby zrobiła nam zakupy bo nie mieliśmy co nieraz jeść w domu, problemy z policją, gdy ukredłem kalkulator ze sklepu zologicznego, niedawno okres za granicą (odwróciłem się od naprawde dobrych kolegów gdy potrzebowali pomocy przez dziewczynę która po miesiącu od tego mnie zostawiła a do tej pory nie miałem odwagi odezwać się do kolegów), wypadek z mojej winy, i jeszcze masa innych. najlepsze: wakacje nad morzem, jak byłem mały i graliśmy na boisku z chłopakami w piłkę, pierwsze papierosy z kolegami, zabawa w chowanego, w dwa ognie, mój pierwszy rower kupiony za komunijne pieniądze (pamiętam czułem się jak król nic się wtedy nie liczyło do okoła dla mnie {to było chyba najszczęśliwsza rzecz w moim życiu}),

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia z horodła
Właśnie słucham \"Kancelaria- Zabiorę cię właśnie tam\" i po przeczytaniu tego topiku złapałam mega doła i łzy same zaczynają mi lać, że takie piękne były kiedyś chwile, ale i mniej wesołe wspomnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popluszka
najlepsze....wakacje z kuzynkami u babci, zabawy w piasku, robienie szalasow, chodzenie z dziadkiem za las po krowki, jazda na traktorze, sniadania babci i jej paczki:) , jazda na rowerze, latanie od rana do wieczora po wiosce, wakacje objazdowe z rodzina dookoła Polski, chodzenie na grzyby, zle- zwiazane z ojcem , z jego alkoholizmem,kochankami, jego znecaniem sie nad nami, smierc mojego ukochanego wujka, moja niesmialosc, szkola- nienawidzilam do niej chodzic!!!!!! zmiana miejsca zamieszkania no i tez szkoly, pedantyzm mamy i moje wieczne sprzatanie na blysk :( wyznanie mojej babki(matki ojca) ze nienawidzi mojej mamy , mnie i siostry:( swieta bozego narodzenia( do tej pory ich nienawidze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mq Giver Never Dead
U mnie zawsze były dobre wspomnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnosicielka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×