______jestem zaproszona na wesele CO ROBIĆ?

wesele jest na 230 osób w lokalu pod miastem ile powinna dać para z dzieckiem ? szczerze mówiąc nie mam ochoty bo trzeba dać kupe kasiory a jak nie to ci doope obrobią że przyszli sie obeżreć a mało pieniędzy dali. A spłacamy kredyt. Lepiej iść i dać mało czy odmówić i nie iść ? oni są bogaci i uważają że w Polsce kryzysu nie ma :-(

kupic sobie suknie slubnom

300 zł gdzieś wypada ja zawsze daje stówke od osoby _____________________ http://tnij.org/djwj

my dawaliśmy ostatnio 400zł ale jesteśmy bez dziecka

licz ze za osobe zapłaca ok 150 zł

300 stówy powinno wystarczyć

bez przesady kryzys jest !! 300 zł wystarczy nie podpiszcie koperty ^^ _____________________ http://tnij.org/djwj

Mi się wydaje, że możesz zawsze wziąć dwie stówy na osobę i jak coś to zapytaj się innych ile dają i poproś żeby Ci wydali resztę :P

600 zł na trójke naszą to nie wyrobię

daj 400 zł i się nie przejmuj :) nie ma co szastać kasa ;) _____________________ http://tnij.org/djwj

chciałam dać 300 zł to jak ? dać 300 i iść czy zrezygnować z imprezy ?

zwyczajowo daje się na osobe tyle co młodzi płacą za talerz doliczając jakąś kwotę żeby im zostalo w kieszeni :O najlepiej iśc na wesele z 20 zł, bo przeciez kryzys jest

i co mam zrobić ? Zaznaczam że oni pracują za granicą gdzie każdy z nich zarabia po kilkanaście tysięcy więc mają inną wartość pieniędzy,oni wyśmieją moje 300 zł i obrobią doope że przyszliśmy, nażarliśmy sie a mało pieniędzy zostawiliśmy może lepiej nie iść ?

no to nie idz i juz,co za problem,a co to znaczy dupę ci obrobią?ani ręki,ani nogi,nikt ci nie ''ugada''.

czyli lepiej żebym nie poszła ?

na 3 osoby to lepiej sobie odpuść, a za tę kase kup sobie perfumy np.

po 100 za dorosłą osobę i połowa za dziecko A jeśli masz pewność, że oni was zapraszaja tylko po to byście dostarczyli kasę i obmówić was jak dacie za mało to rzeczywiście lepiej nie iść, bo po co utrzymywać kontakty z kimś tak nieszczerym i interesownym chyba powinni sobie zdawac sprawę, że zapraszają biednych ludzi jesli sa waszymi znajomymi, więc nie powinni się spodziewać niczego nadzwyczajanego

miało być 50 na dziecko

lubimy razem organizować grille i mąż jest chrzestnym siostry panny młodej a on jest chrzestnym mojego dziecka.Zapraszają nas chyba bo tak wypada,bo na naszym też byli . a czy jest ktoś kto uważa że moge iść z 300 zł ?

jeszcze jedno : jak myslicie wypada wziąć troche jedzenia ze stołu do domu do torebki (mam dużą, pakowną) i czy wypada pokować do słoików, czy kupić specjalne pojemniki plastikowe ?

a ty kobito podszywko nudzi ci się w domu w niedziele rano? Zrób lepiej obiad

a oni ile wam dali?

czy jesli was nie stac isc na wesele, mowicie tak wprost, czy jednak wymyslacie inna wymowke, dlaczego nie mozecie?

nic, bo na moim weselu byli dwaj synowie, żona i ja. A w kościele, ksiądź, kościelny , organista, co śpiewał Hymn do miłości, świadkowie, i mocherowy beret co usnął na mszy.

bo szczerze mówiąc mam ochotę iść bo lubię nawiązywać znajomości, być świadkiem super fety -podobno panna młoda ma wystrzałową sukienkę ale jeśli mam sie ośmieszyć małą kasą to może nie iść. Wiadomo, że ja dam z siebie wszystko co mogę,wyszykujemy sie a oni nas obgadają.

podobno super menu bedzie, w ogóle duzo jedzenia , przepych i szkoda mi nie iść :(

podszywko powyżej--kobito---akurat ja nie skorzystam z bogatego menu bo nie jem mięsa,ciast,tortów itd ale mąż z dzieckiem może owszem

mąż ma duzy apetyt i potrafi zjeść za trzech. w rodzinie bliższej i dalszej mówią na niego "odkurzacz" bo na spędach rodzinnych zmiata ze stołu dosłownie wszystko co ma w zasięgu ręki .

ja jak bede robila wesele to gowno mnie bedzie obchodzilo ile kto da, przeciez wesele sie odprawia o to zeby uczcic slub, zbiera sie na to kase jakis czas trzeba poniesc koszty a nie miec nadzieje ze sie koszta zwroca.Rzygac mi sie chce jak slysze: kto, gdzie, ile dał... Każdy daje ile może a nie oblicza jaki jest koszt jednej osoby. Daj 300 zl, bo skoro na tyle Cie stac to jest ok. Ludziom sie w dupach poprzewracało!