Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zazdroszczę anorektyczkom

Chciałabym nie mieć apetytu

Polecane posty

Gość zazdroszczę anorektyczkom

Jak tylko pomyślę o jakiejś diecie to najpierw obżeram się na zapas bo potem nie będę mogła. Na żadnej diecie nie umiem wytrwać. Ostatnio staram się jeść mniej, ale tylko od tego się nie schudnie. Kiedyś pomógł mi adipex ale wolałabym bez prochów. Macie jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nibylandia123
hej,to może sprobuj bez rzadnej konkretnej diety?ja nigdy konkretnej nie stosowałam ale zmieniłam nawyki żywieniowe np.biały chleb i bułki zastąpiłam razowym chlebem gruboziarnistym,zamiast ziemniaków dodatkowa porcja warzyw,zamiast ciastka jabłko,zamiast cukierka kromka chrupkiego pieczywa np. z miodem albo dżemem .jak mam wrażenie,że umre jak czegoś nie zjem to przegryzam kilka migdałów,albo rodzynek albo np pestek dyni czy słonecznika albo choćby kilka płatków kukurydzianych.Jem śniadania ,obiady,kolację o 17.30 a potem to ewentualnie szklanka soku.Wytrwałości życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keofasol
uwierz mi ze nie chcesz byc anorektyczka. dla mnie kazdy posilek to katorga a jeszcze gorzej jest po. nie jestem anorektyczka bo sama uwazam siebie za chudzielca ale poprostu nie umiem normalnie jesc bo zoladek mnie boli po kazdym posilku i jedzenie nie sprawia mi przyjemnosci. pomysl w druga strone i ciesz sie jedzeniem jak mozesz. pozdrawiam http://pictures135.gu.ma/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszczę anorektyczkom
Dzięki, a możesz napisać co jesz na śniadanie? To nie jest takie proste, słodycze mnie bardzo kuszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×