Kto czytał książke Allena Carra Łatwy sposób na rzucenie palenia?

Czy przestaliście palić? Naprawdę przyszło Wam to z taką łatwością? Ja przeczytałam jakiś czas temu i...zapaliłam po 1 dniu. Po przeczytaniu czułam się super iw ogóle, ale natępnego dnia coś sie stało (wiem, że to wina rzucenia...). Po prostu zapaliłam z automatu, bezwiednie (w domu są inni palacze, papaierosy są na wierzchu). Praktycznie, ze palę zadałąm sobie sprawę przy chyba 3 papierosie :( 2 tygodnie po tym przeczytałam znowu, ale nie było już tego efektu co za 1 razem. Niby wszytsko OK, wszystko zrozumiałam a jednak jakoś bez tej "euforii" no i wytrzymałam chyba ze 3h. Dziś po tygodniu rpzeczytałąm ją 3 raz i jak grochem o scianę Weim, ze tam pisze, że na 5% to nie działa ale dlaczego włnaśnie na mnie? Dlaczego nie reagowałąm za 2-3 razem jak za 1 (może podświadomy efekt 1 porażki?). Wszystkie osoby jakie znam i czytaly tą książkę przestały palić a mi się chce wyć! Rzucanie za pomocą silnej woli nie wchodzi w rachubę, bo przed ksiazką próbowalam x razy i nawet 5 dni nie wytrzymałam, palę nawet przy mocnym przeziębieniu jak mi gardło siada... Zastanawiam się nad hipnozą (tzn chciałąbym aby podczas sesji był przekazywany komunikat z książki), ale nie amm pojęcia ile to może kosztować i gdzie można się zgłosić. Nie chcę tracić czasu na szrlatanów z bożej łaski... STRACIŁAM PRAWIE CALĄ NADZIEJĘ NA WYRWANIE SIĘ Z NAŁOGU

A może ktoś musiał czytać książkę kilka razy by się uwolnić ale suma sumarum mu się udało? To byłoby jak iskierka nadziei :)

Ja czytałam i nie paliłam tydzień a później znów to samo...

ja rzucilam z dnia na dzien bez czytania jakichs ksiazek, plasterkow czy gum do zucia....

Ja czytałam i nie paliłam tydzień a później znów to samo...

jak to możliwe tak z dni na dzień?

zwyczajnie. postanowilam rzucic i rzucilam. palilam przez 8 lat i ostanowilam w koncu przestac.