Czy z moim synem jest coś nie tak?

Ma 16 lat. Odkryłam w jego pokoju kolekcję starych monet. Spytany skąd je ma powiedział że zbiera monety, a pieniądze na nie odkłada z kieszonkowego które dostaje co tydzień. Bardzo mnie to zaniepokoiło. Bo to dziwne aby 16 letni chłopak, prawie dorosły, marnował pieniądze na takie głupoty. Zamiast wydać kieszonkowe jak jego rówieśnicy na alkohol, dziwki, imprezy, narkotyki i papierosy to on sobie kupuje monety. Co powinnam zrobić w takiej sytuacji? Zastanawiam się nad wizytą z synem u jakiegoś psychologa lub innego terapeuty, czy to będzie dobre rozwiązanie w tej sytuacji?

0/10

kolejna durna prowokacja

poprostu ma hobby tak ciezko zrozumiec

to nie jest prowokacja, martwię się bo jego rówieśnicy wydają pieniądze na normalne rzeczy jak alkohol, papierosy, narkotyki, dziwki, imprezy, pornosy a on kupuje sobie jakieś monety

Powinnas sie cieszyc ,ze ma jakies pasje.

ee.. od kiedy matka chce zeby jej syn palił, pił alkohol i ćpał? wybacz, ale cos ci nie wyszlo 'zatroskana mamusiu' :o

he,he...na debilizm provokatorów zawsze można liczyć:D.