co czujecie w związku

zawsze byłam zaborcza, chciałam wiedzieć gdzie jest, co robi, by mi udawadnial, ze mnie kocha. Nasze życie było burzliwe.Od pewnego czasu jest mi obojętne co robi, o ktorej wroci.... . Czy to koniec miłości, czy z wiekiem zmądrzalam?

obojetnosc jest chyba nagorszym emocjonalnym stanem

zauważyłaś że bardziej jemu zalezy kiedy ty nie jestes zaborcza i mniej go kontrolujesz mniej sie interesujesz albo z czesm podświadomie wiesz ze to nic nie nadje co najwyżej moze stłamsić

tak macie rację, ale rzeczywiscie z ta obojętnościa nie jest mi dobrze. Brak mi tych potyczek, one mnie trzymaly w związku.Sa dni, ze maż bardzo sie stara, ale mi sie nie chce starać o niego, wiem do czego to moze to doprowadzić. w naszym wieku wiele osob wchodzi w nowe związki, terazchyba wiem dlaczego, by bylo to cos, ta mała zazdrosć....

związek trzeba pielęgnowac bo nic nie jest nam dane na wieczność ... kto o tym nie pamięta ma przerąbane Nie ma znaczenia czy jesteś w związku rok, dwa, pięć, dziesięc czy trzydzieści pięć lat ... milość to piękny kwiat, który wymaga ciągłej pielęgnacji inaczej zwiędnie i musza to robić te 2 osoby ... o tym wiedzieli już nasi pra pra pra .. dziadkowie i babcie :) Wszystko przed tobą :), powodzenia