dziecko czy mieszanie

mieszkanie

co byscie zrobili w mojej sytuacji?

up up

moze jednak ktos jeszcze napisze swoja opinie??

mieszkanie. jak juz bedzie mieszkanie mozna decydowac sie na dziecko. a przez ten czas powalczyc o pensje na papierze taka jak realna

ja dwa lata temu postawilam wszystko na dziecko. dzis mam cudowna corcie i jestem najszczesliwsza na swiecie. nie zaluje decyzji. jej usmiech i slowo mama wynagradza wszystko.

niestety ale podwyzszenie mojej pensj na papierze jest raczej niemozliwe. ale chyba zaryzykujemy i zaczniemy po wakacjach starac sie o dziecko.jakos sie ulozy.myslicie ze dobrze robie?

up up

my najpierw kupiliśmy mieszkanie a potem postaraliśmy się o dzieci.

jestes mloda Napewno najpierw mieszkanie

dzieki za odp. obliczylam ze po splacie kredytu i innych oplat zostanie nam 2,5 tys na zycie. to wtedy kiedy bylabym na l4 lub macierzynskim.czyli na jedzenie, dojazdy meza do pracy, no i koszty jakie ponosi sie przy dziecku czyli pieluchy, mleko, ciuszki, lekarz. Jak uwazacie, starczyloby nam na przezycie? to tylko do konca maciezynskiego , potem wroce do pracy i dojdzie nam ok 1,5 tys.

martwanatura a dlaczego tak myslisz???

to Twoja decyzja i rób, jak sama czujesz, ale gdyby to chodziło o mnie, to ja bym wybrała mieszkanie. nawiasem mówiąc - nie spinaj się tak co do tego wieku rodzenia... ja też mam 25 lat i ciążę planuję nie wcześniej jak za jakieś 3 - 4 lata. i jak mam być szczera - w dupie mam całe to gadanie o tym, jak to zdrowo rodzić wcześniej, blablabla. prowadzę w miarę zdrowy tryb życia, nie palę, jestem szczupła i mam dobrą odporność, jestem i czuję się młoda. nie widzę powodu, dla którego za kilka lat miałabym być już "za stara". wiele kobiet rodzi około trzydziestki i jakoś nic się nie dzieje.

pytasz o coś, o czym chyba jesteś przekonana.. Z tego jak piszesz wynika, że już teraz pragniesz dziecka i podejrzewam, że czekasz, aż ktoś cie w tym utwierdzi. Rób tak, jak czujesz, nie słuchaj kafeteryjnych wyroczni, które często wypowiadają się na tematy, o których nie mają pojęcia... Skoro pragniesz dziecka, to czemu nie. Wygląda na to, że twoja sytuacja finansowa do najgorszych mimo wszystko nie należy. Dziecko wbrew pozorom nie kosztuje nie wiadomo ile (w każdym razie mniej, niż wydaje się tym, którzy dzieci nie mają...). Dla dziecka nie będzie ważne czy mieszkasz w wynajmowanym czy własnym mieszkaniu. Jeśli tylko będzie miało zapewnione podstawowe potrzeby i waszą miłość, będzie mu dobrze. Ważne żebyście to wy byli przekonani do tej decyzji. To była tylko taka mała refleksja. Jak postąpisz, twoja sprawa. I nie pytaj na forum co inni zrobiliby na twoim miejscu.Każdy ma inne priorytety i podejście do życia.

Decyzja nalezy do ciebie i twojego meza. ale ja chocbym miala szanse znow decydowac to zawsze dziecko byloby na pierwszym miejscu. dziecko to fundament rodziny a mnie dodatkowo dowartosciowalo

Moim zdaniem MIESZKANIE. Z dzieckiem lepiej poczekac az sie ustatkujesz i zapewnisz mu byt.

No co niektóre, to za swój największy życiowy cel i osiągnięcie stawiają dziecko. Dziecko to każdy potrafi sobie zrobić. I co później tułać się nim po wynajmowanych mieszkaniach, nie mając WŁASNEGO kąta? Bo dziecko to fundament rodziny... heh... świadomie budowana rodzina bez własnego mieszkania? Paradoks. Najpierw dojdź do czegoś w życiu człowieku, potem powołuj na świat życie. Życie, któremu będziesz służył za wzór. A pieprzenie o klepaniu słodkiej biedy i życiu w miłości odłóżmy na półkę z bajkami...

zdecydowanie MIESZANIE :p

21:13:12 http://pieknastronazycia.nivea.pl/pl/mezczyznamarzen/mezczyzna/id-167030 kliknij jak mozesz :) pozdrawiam :*

No ale fakt, masz środki na życie, więc może jedno i drugie;)

do 98 procent Kobiety kobiety ktore maja juz dziecko niekoniecznie traktowały je jako swoj jedyny cel życiowy. Bo mozna być matką i się realizować przy okazji, również pracować. Dziecko niekoniecznie oznacza skreślenie wszystkich marzen i planów życiowych mozna jednoczesnie kupic mieszkanie i miec dziecko... Jedno drugiego nie wyklucza... Z odkładaniem macierzyństwa czasami różnie bywa... Nie jest to reguła rzecz jasna, ale każdy lekarz ci powie, że najlepszy czas na 1 dziecko jest przed trzydziestką.

Tak, bierzemy kredyt na mieszkanie.dziekuje za Wasze komentarze, zwlaszcza za te ktore potwierdzily moje obawy czy damy rade z finansami.czasem potrzeba rady kogos kto patrzy na sprawe obiektywnie. I wlasnie takiego potwierdzenia potrzebowalam. Dziekuje!