Jestem załamana

jestem w 22 tc i straciłam chęć do życia. Mam juz 2 letniego syna ,który jest niejadkiem dostaje białej goraczki jak przychodzi do jego karmienia. oprócz tego ta ciąze znosze fatalnie - stwierdzono , ze cierpie na wyprysk rozsiany na całym ciele ( pojawiaja mi sie w dużej ilości , wszędzie olbrzymie ropiejące krosty:-((((((((((((((((((((siedzę i płacze, nie mam ochoty nigdzie wychodzić i szlag mnie trafia , że tak będzie przez całe lato ,

ze juz niedlugo ujrzysz najpiekniejsza istotke na swiecie ktora bedzie sie do Ciebie usmiechac i kochac Cie bezwarunkowo a wtedy wszystko inne pojdzie w zapomnienie

bezwarunkowo??? Buhahahah .Co Wy wiecie o Rodzicielstwie !

hehe no własnie! będzie jeszcze ciężej jak się małe urodzi!

wiem oj wiem o tym:-(

ale nie martw się! głowa do góry! wypryski znikną, młody może do przedszkola pójdzie! a jak nie chce jeść to odpuść, wiem co mówię bo też mam takiego gagatka co czasem nic nie chce, obiadu nie tknie , a za chwilę wcina chrupki kukurydziane :-) Olewa już to, byle jest zdrowy. A jakieś leki na ten wyprysk masz?

leżałam juz na to w klinice w krakowie (dostałam antybiotyk w maści ale cały czas wyskakuja nowe)Wszystko mnie tak swędzi , że .................Mąż zabrał małego na spacer a ja siedze i płacze:-(((((((((((((((

hmm, zajmij się czymś, nie myśl o tych wypryskach! może za miesiąc ci to przejdzie? może to od hormonów? też miałam kiedyś silny trądzik i wiem że to jest bardzo dołujące. Głowa do góry :-)

wiem Karola ale hormony sa silniejsze ode mnie i to one rządza moimi emocjami :-(

oj jakas ty naiwna! chyba za dużo ckliwych telenoweli oglądasz.:O