Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lillys

Czy to dobry pomysł, żeby kupować jedno mieszkanie na rodzeństwo?

Polecane posty

Słuchajcie... poradzcie mi co jest najlepsze w tej sytuacji. W tej chwili mieszkam z bratem w wynajmowanym mieszkaniu. Od sierpnia musimy się stąd wynieść. Mama zaproponowała, ze kupi mieszkanie na kredyt i będzie je spłacać, a my będziemy w nim mieszkać. Szczerze mówiąc to mam już po dziurki w nosie mieszkania z bratem, bo on nie nadaje się do życia - syf wszędzie, palcem nie kiwnie, pali papierosy (ja nie palę i jest to dla mnie uciążliwe), śpi w dzień, w nocy łazi itd. Tak więc wolałabym z nim nie mieszkać. Samej jednak nie stać mnie na wynajęcie mieszkania, jedynie pokój na stancji. Czy to dobry pomysł, żeby kupować jedno mieszkanie na rodzeństwo? Ja mam 25 lat, brat 26. Ja chciałabym zamieszkać wkrótce z chłopakiem, z którym jestem 5 lat. Problem jest taki, ze mój chłopak nie będzie mógł mieszkac z nami w tym mieszkaniu, bo nie wytrzyma z moim bratem pod jednym dachem. Brat też się nie wyprowadzi z wygody,bo ma ze mna dobrze, bo zawsze coś posprzątam czy ugotuję (np. gdybym chciała zamieszkać tam z chłopakiem, a brata spłacić). Teraz kwestia z moim chłopakiem. On nie może się wyjajic. Niby chce mieszkać razem, ale nic w tym kierunku nie robi. Nie podejmuje tematu wspólnego wynajmowania mieszkania (zdaje się, ze uważa to za głupi pomysł, zeby płacic obcym ludziom). On teraz mieszka z rodzicami (ma już ponad 28 lat). Swojego mieszkania na kredyt kupić nie możemy, bo nie mamy zdolności kredytowej. Jesli moja mama kupi te mieszkanie, to potem już nie będzie nam mogła w żaden sposób nam pomóc, gdyż będzie już spłacac kredyt. Nie wiem co mam w tej chwili robić :( Mama nie podjęła jeszcze ostatecznej decyzji, a ja sama nie wiem jakie mam zająć stanowisko - z jednej strony nie nawidzę mieszkać z bratem i uważam, ze to byłoby rozwiązanie na krótką metę. Z drugiej nie chcę zostać na lodzie nie mając gdzie mieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veinte
Jestescie dorosli, wiec sami zadbajcie o lokum i nie wyciagajcie kasy od matki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wyciagamy. Mama ma trochę pieniędzy zaoszczędzonych na ten cel i to ona głównie naciska na kupno mieszkania. Mieszkanie i tak będzie jej własnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobraa................
a jaiej wielkości bedzie to mieszkanie? może niech da wam po pół kasy a wy reszte dolozcie i kupice nawet kawalerki ale oddzielne.. ile zarabisz? nie trzeba duzo zarabiac zeby miec zdolnosc mama i tak splacal by kredyt to moze wam pomoc spalac dwa tylko ze mniejsze to jak jeden tez duży.... mieszkanie w jakim mieście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety mieszkanie w Warszawie, więc ceny kosmiczne. Mamę stać by było na mieszkanie 30-35m2. Cena takiego mieszkania w Wawie to ok 250 000zł :( Gotówki mama na 50tyś, a na 200 chce wziąć kredyt. Ja zarabiam tylko 1500zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DR PSYCHOL
bardzo dobry rodzeństwo musi sie trzymać razem i sie wspierać w ciężkich chwilach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so pot
Nigdy nie zrozumiem rodzicow, ktorzy uposledzaja wlasne dzieci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do so pot.....
mozesz jasnie, bo zainteresowala mnie Twoja wypowiedz? jak to uposledzają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no przecież
30-35 mkw to jeden pokój. Chcesz z bratem w jednym pokoju mieszkać? i jeszcze ściągać tam chłopaka? Skoro teraz wynajmujesz, to wynajmuj dalej z chłopakiem, a brat niech żyje na garnuszku mamusi, aż się zapuści do takiego stanu, że albo go mama z tego mieszkania wyrzuci, albo się ogarnie i nauczy samodzielnosci w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no przecież - teraz mieszkam w mieszkaniu 31m2 i są 2 pokoje. Jest dużo takich mieszkań. Chciałabym wynajmować z chłopakiem, ale on nie uważa tego za dobry pomysł (wg niego chyba lepiej siedzeć do usranej śmierci z rodzicami i oszczędzać na własne mieszkanie. Tylko kiedy to będzie? :O) Moja mama nigdy nie wyrzuci brata, bo ma do niego słabość i jeśli on zrobi cokolwiek, np. wyrzuci śmieci raz na 2 miesiące to już normalnie się posika z dumy. To jest jej ukochany synek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To niech mamusia
Kupi jedno mieszkanie a synka wezmie do siebie. bedzie mial po niej chate kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takisobiejeden
SKORO BRAT TAKI NIEROB TO POWIEDZ MAMIE ZE NIE MASZ ZAMIARU MIESZKAC Z KIMS TAKIM A POZA TYM CHCESZ WZIAC SLUB NIEDLUGO WIEC MASZ PROSBE DO NIEJ CZY MOGLABY WAM POMOC Z KREDYTEM. A BRAT NIECH ZAMIESZKA Z NIA ALBO WYNAJMIE COS SAM. A TO CO ZAOSZCZEDZILA NIECH PODZIELI NA WAS I BEDZIE OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×