Dziwne nastroje mojej dziewczyny. Czy to początek końca?

"No i właśnie ja się tego obawiam. Ja jej zacznę pokazywać jak mi bardzo zależy, jak bardzo ją kocham, a ona tym bardziej spocznie na laurach i stwierdzi, że to jednak nie to. Przechodziłem już raz coś takiego. " ile Ty masz lat ???????????? :O

Zabierz ją jutro na kolacje, kup kwiaty i powiedż, że kochasz. a dzis wyslij smsa, ze tęsknisz i akie tam, mile rzeczy:)

mówi tak bo chce zobaczyć co odpowiesz że też tęsknisz może chce wywołać jakąś reakcję.Najbardziej mnie ubawiło że powiedziałeś jej że nie jesteś jasnowidzem i ma się określić,a Ty nie powiedziałeś jej że ją kochasz, ale uważasz że powinna się domyślić ech

nie dziwię sie jej, że wyszła bez słowa. Oczekujesz od niej jasnowidzenia, a sam nie chcesz być jasnowidzem. Tym ją wkurzyłeś. I uwierz mi, że gdy kobieta sie wkręci to nie przestaję myśleć, tym sposobem Twoja kobieta prawdopodobnie źle się czuje w obecnej sytuacji, a kreuje sie ona kobiecymi oczami tak: poznała faceta, zakochała się w nim, oddała Ci coś najcenniejszego (dziewictwo) i miłośc, nagle przyszła jej do głowy myśl: "A jeśli on mnie nie traktuje poważnie? Jeśli lubi ze mną spędzac czas, bo sypiamy ze sobą" Pewnie czuje się źle z osobą której ofiarowała coś bardzo ważnego, a w zamian nawet nie dostała dowodu miłości czarno na białym. A te jej teksty wynikaja pewnie z jej nastroju, to coś w rodzaju wyżywania się, terapi szokowej: mówi Ci coś co sprawi Ci przykrośc, byś zareagował jakoś, by otworzyć Ci oczy, że możesz ją stracić

Zgadzam się z dziewczynami.Zabierz ją na kolacje i powiedz jej ,że ja kochasz i że jest wyjątkowa.Powiedz że jesteś typem,który nie potrafi mówić o swoich uczuciach,powiedz jej że teraz sie na to zdecydowałeś bo czujesz że ja tracisz,a nie chcesz tego bo ja kochasz:) to juz najwyzszy czas żebyś to TY sie określił.Ja też czekałam pół roku na to ,ale było warto:) Powodzenia zycze:)