Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rimini

DLACZEGO???????????????????????????

Polecane posty

Gość Rimini
No koniecznie usiąde do rozmowy...chociaz juz nie raz przez to przechiodziłam...i za każdym razem mówi, że chce się ze mna ożenić i miec dziecko...ale nie teraz:)))To kiedy????aaa jak zmieni samochód...wybuduje wille...i bedzie mial okrągły milion na koncie:))) To ja będę stara i zgrzybiała:))) Muszę sie usmiechnąć troszkę:)A moj M kończy dzisiaj 30 lat:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Damy Rade
Ja swojemu raz na jakis czas a nieraz dziennie mowie, ze jak bedziemy na swoim to wszystko bedzie lepiej i jeszcze piekniej, narazie tak w zawieszeniu :) I zauwazylam ze sam zaczol mowic o tym ze moze kiedys stworzymy rodzine .. hehe Kiedys.. chcialabym do 28 roku zycia urodzic dziecko :) On jest fanatykiem spojrzenia ze mysl o malzenstwie nie wczesniej niz 30 :) ale przed czy po ? :) Wolnymi kroczkami narazie podazam, snuje i mowie o marzeniach jak to bedzie pieknie :) Na swoim sami, spokoj i szczescie :) hmmm pomarzyc piekna sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rimini
No mój tez zacął niewinnie gawędzic na ten temat...ale co mi po gawędzeniu jak czyny za tym nie idą...oj Boże, że też mi sie taki wspaniały facet...w sukience trafił:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaa
Jej, jak ja się cieszę że nie mam takiego problemu jak wy. jakaś perełka w tym kwestii mi się trafiła chyba. Smutno mi, że są faceci którzy unikają tematu "przyszłości". To takie dziecinne zachowanie... Facet koło 30, powinien już wiedzieć czego chce, wóz albo przewóz, nie jest już dzieciaczkiem. Kobieta może urodzić dziecko po pewnego momentu, a wiadomo, po 30stce szanse na bobaska maleją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rimini
Ja to swojemu powiedzialam, że za rok w sierpniu...sie pobieramy:)))Wypiłam troche więc się zdecydowałam:)))widziałam, że takjabym mu roszk..ulzyło, że temat wreszcie porusony..ale milczy jak grób:)))od tej pory i tylko KITEK:)))na każda próbe rozpoczęcia konwersacji...o rodzinie...takim tonem, że nóż mi się sam w kieszeni otwiera:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rimini
Nie faceci myslą, że na dziecko jest czas zawsze a m ój stawia mi swoja mamę za przykład, która urodziła go mając 39 lat...tyle, że to było jej 4 dziecko.... A pierwsze...to najlepiej do 30...czemu ja mam póxniej bezsensu ryzykowac zdroiwiem swoim i Maleństwa?bo facet był "cipka":)Tak go ostatnio nazywam w myslach...bo tak sie zachowuje:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Damy Rade
Moze zpaytaj sie wprost jak ja - czego pragnie? -jakie ma plany? jakie marzenia? - kim dla niego jestes i jak was widzi i wasz zwiazek ? bo masz dylemat przez jego zachowanie ... na spokojnie przedyskutowac i nie KITEK tylko zeby jak czlowiek siadl i porozmawial :) Zawsze rozmowe z facetem rozpoczynam od tego zeby powiedzial swoje mysli .. zanim zbombarduje go swoimi Chce, zamierzam, mysle ze powinnismy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rimini
Alez ja wiem czego on pragnie...chce żebym została jego zona i chce mieć ze mną dziecko...ja o tym wiem...tylko, że nic nie robi w tym kierunku...zupełnie nic....czasami wydaje mi się, że traktuje mnie jak małą dziewczynkę...mówi to co chce usłyszeć...a póxniej na jakiś czas zapomina o temacie..i znowu foch..i znowu opowiada bajki..i znowu zapomina:)))tyle, że od pewnego czasu...ja drążę temat często..i nie daje mu zapomnieć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Damy Rade
Na pocieszenie napisze ze jak pojechalam odwiedzic swoich rodzicow na pare dni... moj kupil sobie playstation :) i jak za duzo zaczynam mowic to wciska mi pada zebym pograla, z tym ze mnie to nie bawi jak jego :) Narazie biore to na smiech wszystko, bo plany mamy i marzenia a jak bedzie z ich realizajca czas pokaze :) Oby nie zadlugo !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaa
Daj znać autorko jak będzie już po poważnej rozmowie, ok? :0 Jestem ciekawa, czy twój facet jest reformowalny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaa
*;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rimini
dam znać:)))No takk..Twój kupił konsole..mój kupi samochód:)))zabawka jest to po co kobita:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Damy Rade
Odbiegne od temtu ale polecam ksiazke Rhoundy Byrne- The Secret :) Testuje narazie na malych rzeczach i dziala !!! Postaram sie zastosowac i w tym temacie :) a teraz znikam. Milego popoludnia zycze i powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rimini
Jak obiecałam daję znać:)))wczoraj go obie wypożyczyłam:)))Ultimatum postawiłam:))))I mam pewność, że chce ze mną spędzić reszte życia:)))taram.....a wczoraj mi powiedział...ja nie lubie na takie tematy rozmawiać:))))Oj duże bobo:)))ale go kocham:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hulajnóżka
Rimini, brawo! :D Jeśli jesteś zadowolona z jego deklaracji, to najwazniejsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×