alimenty

Minął termin dostarczenia do mnie alimentów... Jak wystąpić do komornika?? Czy ściągnie on pieniądze z wypłaty ojca i jeśli tak to ile trzeba będzie czekać??? czy ja poniosę jaąś opłatę za to???

Pomóżcie mi bo się puściłam, wpadłam, a teraz nawet na pieluchy dla dzieciaczka nie mam :( Żałuję tego jak nie wiem co, że tak głupio nadstawiłam dupy :(

nie wiem , to zależy czy dasz wszystkie namiary na dłużnika,wszelkie opłaty ponosi dłużnik

nie podpisuj się za mnie bo gówno Cie to obchodzi z reszta to ja jestem tym dzieckiem wiec wypierdalaj jak ci sie cos nie podoba szmato

Jak się puściłaś nie myśląc o tym to masz tego konsekwencje... I jeszcze módl się żebyś dostawała te alimenty od tatusia waszego bachora hahaha A nie łatwiej by było gdybyś go zostawiła w szpitalu czy coś? Dziecko, przecież masz dopiero 19 lat (sądząc po nicku) - a co się z tym wiąże - żadnego wykształcenia :o

Jak to tylko jedna wpłata jest spóźniona, to trochę za szybko się niecierpliwisz i to chyba trochę za wcześnie na wnoszenie sprawy do komornika, zawsze może się zdarzyć potknięcie przy wysyłaniu alimentów i jeszcze je pewnie dostaniesz, jeśli zawsze było OK. Natomiast jeśli minął by i drugi termin , to do komornika. Ty nic za to nie płacisz, a komornik ściągnie alimenty z wypłaty jak najszybciej, bo przecież za coś trzeba żyć.

jesli on pracuje to dostarcz wyrok do jego zakladu pracy i wtedy bedziesz miala alimenty dopuki sie tatus nie zwolni z pracy

ale bykow narobilam. wstyd

blokować część wypłaty.Zaklad pracy sam z siebie nie może tego robić

nieprawda -ja wyslalam wyrok do zakladu i oni przysylają mi alimenty

dziękuję za te dobre rady bo tej "mądrej", która nic nie wie to niech sie lepiej nie odzywa... A sprawa wygląda tak że jestem po maturze i na studia dopeio w październiku i nie wiem czy on przypadkiem nie może mi przestać płacić teraz bo niby teraz się nie uczę...:/

Nie może Ci przestać płacić , dlatego tylko, że są wakacje, bo przecież masz wakacje. Tylko komornik może zająć część wypłaty z zakładu pracy dłużnika bez jego zgody. Tobie - 2*25 - zakład pracy przysyła alimenty, ale na to zgodę musiał wyrazić dłużnik, a skoro sam się zgodził to no problem :)