problem z chlopakiem

mam problem z moim chlopakiem. Jestesmy ze soba od 2 Lat na odleglosc ogolnie to jest nam ze soba dobrze czesto sie widujemy codziennie do siebie dzwonimy jest tylko jeden problem. On jest strasznie zazdrosny. Robi caly czas problemy jak nie wroce na czas do domu... Dzis zrobil mi awanture ze zamiast do domu poszlam na spotkanie studentow ktore odbywalo sie na mojej uczelni. Juz nie mowie ze ustalil ze moge spotykac sie ze znajomymi 1 w miesiacu...nie wiem jakmam mu wytlumaczyc ze to jest chore co on robi...Nawet ma problemy jak do biblioteki ide sie pouczyc...Prosze o rady

hallo

to jest chore! wez dziewczyno albo mu przywal albo przygadaj do tego lba! jego zazdrosc nie wynika z jego milosci, bo byla by mniej zaborcza. Wynika z jego kompleksow i niskiej samooceny i checi dowartosciowania się. Wspolczuje Ci , bo wiem jak to jest, ale ja sie z tej "smyczy" urwałam. Nie dalam sie stlamsic. To meczy i zobaczysz , ze predzej czy pozniej spowoduje rozpad waszego zwiazku

no wlasnie wiem, to co mam z nim zerwac ? bo tlumaczenia jakos nie skutkuja...

...

ja bym zrobila tak: postawila kawe na lawe, niech wybierze co dla niego wazniejsze. Jedo ego i wyzywanie się na Tobie czy Wasz związek. Powedz , ze jak sie nie zmieni w ciągu np. tygodnia, dwóch czy tam ilu chcesz to będzie koniec. Jak nie pomoze to zwijaj bety- koles ma cos z psycha...