co ja mam już sobie o tym wszystkim myśleć?

3 razy spotkałem się z pewną dziewczyną...na spotkaniach było super...ale co jej później pisałem smsy na dobranoc, to prawie na żadnego nie odpisywała...W poniedziałek zaproopnowałem spotkanie....nie odpowiedziała mi w sumie jednoznacznie na to...wkurzyłem się trochę... No i dzień później pisze do mnie na gg jakby nigdy nic...ogólnie to wygląda ta... znamy się od jakiś 3 tygodni...spotkaliśmy 3 razy...na spotkaniu uważam, że jest zawsze bardzo fajnie, wydaje mi się, że jest chemia...ale jak piszę smsa na dobranoc, to nigdy nie odpowiada...ale za to na gg to ona zawsze pierwsza później zagaduje jakby nigdy nic... Co ja mam sobie o tym myśleć? jest też mną zainteresowana ? zależy jej ? Bo mnie na niej tak i ona o tym wie...bo wszystkie postkania ja zorganizowałęm...do kina,do parku czy na piwko...