Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość któraś z was lubi

liiizanko

Polecane posty

Nieee. Męski organ mam w domu. Jest jedyny, optymalny i wystarczaący za cały męski świat. A szpraki mi się chce niezależnie od satysfakcji doznawanej ze ślubnym moim organem męskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm, to może dasz swojemu zaklapanemu organowi stuknąć tę samą szparkę ,którą Ty wcześniej wyliżesz??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie! Niech sobie sam poluje! Facetowi jest łatwiej. warszawa jest przepełniona infrastrukturą towarzyskądla panów. Jeśli już sobie upoluję fajną relację, to sasma będę ją konsumować. A tak na serio - to nie wiem. Pomysł jest dopiero w fazie wylęgania. Do realizacji - jeszcze daleko. O czym tu można za wczasu dywagować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawski33
a rozmawialas z ukochanym na temat Twojej fantazjii?:) moze sie zgodzi na trojkącik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz, zaraz, panowe. Toż mówię, ze niekoniecznie podzieliłabym siezdobytą relacją. Mój małżonek też się ze mną nie dzielił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawski33
czyli mam rozumiec ze wiesz o czyms co malzonek robil ?:) jakos nie jasno napisane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z pewności - korzystał z agencji co najmniej dwa razy. O innych przypadkach nie wiem, ale im mniej wiem, tym dłużej zyję, nierpawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawski33
a to sie zgadza:) i Wasze relacje nie zmienily sie po tym jak sie dowiedzialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjemnie mi nie było. Raczej - bardzo przykro. Pewnie, ze czasem ważyły się losy rodziny. Ale ofolnie - są sprawy nadrzęne, na przykład wychowanie dzieci w poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji. No i tak sobie upadamy czasem i podnosimy się szybko. Nie oddalamy się od siebie zbyt daleko, a raczej - stale uczymy się żyć ze sobą i dla siebie. Ja zawsze miałam bardzo radykalne podejście do spraw wierności i uczciwosci małżeńskiej. Teraz - jak widać sama zliberalizowałam swoje stanowisko. Ale świat się nie wali, nierpawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viera Viera
kocham to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konska_PATELARA
NOO UWIELBIAMY;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawski33
takiej zony to ze swieca szukac jak malgocha13 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie lubisz gotowac to
przepalaj wszylsko, sam ci zarboni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A on jest tak wyrozumiały, ze nigdy mi słowa złego nie powiedział, żadnych oczekiwań nie stawiał ani żadnych specjalnych sprzeciwów. Jasne - wszystko na moim biednym, styranym łbie (cała organizacja życia rodzinnego, zajęć edukacyjnych dzieci i praca u podstaw w robocie), ale nawet kiedy poszłam sobie zrobić cycki za 12350 - też, prócz obaw o zdrowie moje - nie wyraził sprzeciwu. No ale w końcu - to on ma wymierny, namacalny efekt tego wydatku. Opłaciło mu się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość któraś z was lubi
małgocha13.. jesteś extra.. chętnie bym Cię popieścił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×