Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bibliofilka

Czy szanujecie książki?

Polecane posty

Gość bibliofilka

Jak w temacie. Pytam bo ciekawe rzeczy na ten temat przeczytałąm ostatnio na innym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak najbardziej i przede wszystkim. Uwielbiam, czytam i zbieram na półkach, które na to zasłużą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dziąsło szarpany
bardzo ,prawie nie dotykam ich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy, czym jest dla ciebie szanowanie... u mnie książki są poustawaiane na półkach wg tematyki, od największej do najmniejszej, a powieści alfabetycznie- tak jest zaraz po sprzątaniu. później wiele z nich ląduje na szafce nocnej, stoliku, pod łóżkiem; na półce nadal pozostają ustawione tematycznie, ale już nie w porządku alfabetycznym;) dodatkowo często zaznaczam coś w książkach ołówkiem. ale nienawidzę zagiętych rogów i podkreślania markerami:( często czytając coś wzruszającego, płaczę nad książką i wtedy strony wchłaniają przezroczyste krople:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cudze szanuje
Swoich nie. Bez przesady, to tylko papier. Chyba że to jakieś rzadkie albo stare egzemplarze. :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie niestety bardziej szanuję swoje niż te z biblioteki... ale o pożyczone od znajomych zawsze dbam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567.........
tzn nie obchodzę się z książkami jak z jajkiem ale nigdy nie zaginam rogów ....po przeczytaniu trafia na półkę lub oddaje do biblioteki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam sporo ksiaek gdyz je uwielbiam:) czytac;p dbam o nie zadna nie jest zniszczona podarta wyswiechtana zagieta(rogi) pobrudzona... wszystko jak nowe. ksiazki z biblioteki ktore wypozyczam owijam dodatkowo w papier(okladke) by sie nie zniszczyla. czy jestem psychiczna? moze:) ale cenie ksiazki i niektore kosztuja kupe kasy. szkoda by bylo ja :wywalic w bloto"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawy temat. owszem, szanuję w jakiś sposób. np. nie potrafię ot tak wyrzucić starych i niepotrzebnych książek na śmieci, jeśli są w miarę w dobrym stanie. wolę wystawić na allegro za symboliczną złotówkę - nie chodzi mi o pieniądze, tylko o to, żeby książka znalazła jeszcze kogoś, komu się będzie mogła przydać, wolę ją zapakować i wysłać komuś, niż wypieprzyć, szkoda mi jakoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cudze szanuje
Ja stare albo nieciekawe zanosze do biblioteki - w mojej jest takie miejsce (stół) gdzie mozna je zostawić, i ludzie potem przychodzą i sobie biorą jak im się któraś spodoba. Ja tez mam masę stamtąd :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×