życie jest zaje-biście do

dupy - pieniążki to jedyna wartość jaką znają ludzie bo od nich zaczynają i bez nich nic nie zrobią - trzeba dążyć , dążyć , dążyć bez kurwa celu jak debil , kto to wymyślił? człowiek - od wieków idiota , od lat produkt :(

racja, najwazniejsze to miec, miec wiecej od innych:O

jak można wierzyć w pieniądz i jego wartość? ludzie piszą ze Boga nie ma ,ale w pieniądz i jego wartość wierzą jak im się nakazuje , bez zastanowienia :(

wiem co masz na myśli i doskonale Cię rozumiem. Życie staje sie coraz bardziej bez sensu!!!!Jestem w ciąży w 7 m-cu,wszystko jest ok z maleństwem, a ja niestety nie mogę się cieszyć tak do końca.A chodzi oczywiście o pieniądze bo nie ma pracy dla mojego męża!maleństwo niedługo się urodzi a ja nie mam ani grosza,jesteśmy na utrzymaniu teściów.chce mi się strasznie płakać!!!!!!!

pieniążki - jak przedszkolak i robol ; mówi się pieniądze

Kiedy zaszam w ciaze mialam prace i ja i moj maz,az w koncu wszystko zaczelo sie walic!!!!!!!!!!!!stracilam prace najpierw ja a potem maz

madziulka, a masz chociaż środki na zakup wyprawki?

wawelny nie masz sie juz czego czepiac

najgorsze jest właśnie to że ludzie tracą sens swojego życia poprzez brak jebanych pieniędzy , które są bez wartościowym świstkiem papieru , i jeszcze najlepsze jest to ze głupia masa ludzi wierzy że to jedyny sposób na życie , by je zarabiać :(

nie mam nawet teraz na witaminy.Poszlismy do gminy po pomoc,dostalismy 50zl!!!

Madziullka,nie zazdroszczę. Rodzina Wam pomaga? Jak wogóle jesteście przygotowania na dziecko (nie w sensie psychologicznym oczywiście).

a urzad pracy chyba sobie kpi!nic nie daja!zadnych ofert!moj maz ma sie teraz stawic dopiero we wrzesniu!!!!!we wrzesniu bedzie juz malenstwo!!!a ja nie mam dla niego nic

jest calkiem do d... pieniadze tez. kuzwa nie mam na zębiska i co szczerbata mam chodzić bo nie zarabiam tyle zeby wygldac jak czlowiek? a na dodatek nie chcą m,i dac urlopu anie jednego wolnego dnia .wszystko od wczoraj jest przeciwko mnie

pomagaja nam rodzice ale im tez jest ciezko,mam juz dosc takiego zycia!

takie świetny urząd?

hmmm.. troche to durne fakt, kto ma pieniadze ten jest kims. ale jednak po dluzszym zastanowieniu pieniadze pokazuja inteligencje i radzenie sobie w zyciu. kto ma pieniadze ten umie sobie radzic w zyciu badz jest szczesciarzem, a ten kto nie ma ten troche mniej. pieniadze pokazuja nam to, niby stos papierkow, ale bez nich bylo by troche niesprawiedliwie. ludzie mniej inteligentni i Ci bardziej otrzymywaliby takie same korzysci. troche taki komunizm:/ ludzie po prostu wybieraja mniejsze zlo....czyli obecnosc pieniedzy:)

jesli chodzi o rzeczy materialne dla dzidziusia to nie mamy praktycznie nic!pare ubranek od sasiadki i tyle

mieszkam na wsi, tzm bardziej jest trudno

madziulkaaa22 -- tez wspolczuje, ale wierze ze cos znajdzie Twoj maz. niech znajdzie cos w najblizszym miescie i bedzie dojezdzal. wydaje mi sie ze o jakas tam prace nie jest az tak trudno. byle by cos bylo:)

ja nie rozumiem, jak sie nie ma kasy to dzieci sie nie robi

Czemu bez celu? Jak pieniądze są celem same w sobie to sensu faktycznie brak. Dla mnie są one jedynie środkiem do przyjemności, np. wyjazdu :)

przeciez pisze ze kiedy zaszlam w ciaze mielismy oboje prace, wiec chyba moglam sobie pozwolic na dziecko

szukamy czegos w najblizszych miastach ale trudno cos znalezc bo to male miasteczka,nie mam pojecia co nas jeszcze czeka

madziaaaa22 nie przejumuj sie jakos to bedzie, zawsze jest ciezko czasami nawet bardzo, ale mysle ze wszystko bedzie dobrze, tym bardziej ze juz mieliscie prace, macie doswiadczenie. niedlugo wszytsko sie ulozy

wiec jak byłas w ciazy to pracodawca nie mial prawa cie zwalniac, zreszta i tak wtedy on nie placi tylko zus, wiec zadna dla niego strata, no chyba ze pracowalas na czarno i uznalas ze taka praca jest stała? przecież wiadomo ze wtedy ciezarna pracodawca pogoni, takie realia

mam dosc chodzenia na obiadki do tesciowej!tak bym chciala miec swoj obiad,skromny ale swoj i za swoje pieniadze...

a w jakich okolicach mieszkacie. kolo jakich miast???

pracowalam jako niania,kiedy powiedzialam ze jestem w ciazy wszystko sie skonczylo,ale jeszcze mialam nadzieje bo pracowal maz ale firma w ktorej pracowal upadla

świat jest baardzo zmaterializowany. Niestety:( A żeby mieć kasę to niestety trzeba się posuwać do kłamstw i obelg. Życie...

Brodnica, Rypin to najblizej dalej jest np.Torun 80km od nas