Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karrera85

Depresja w ciąży

Polecane posty

Gość karrera85

Wydaje mi sie że przechodzę depresje, dodaje ze jestem w ciąży. Doluje mnie to, że jestem nieatrakcyjna, mój mąż nie dotyka mnie chyba od trzeciego miesiąca ciąży, albo wcześniej, jak zaczełam tyć. Wrecz bym powiedziala ze ma wstret do mnie. Nie wiem czy tak jest ale tak to wszystko odbieram. Jestem zla na to ze chcialam miec dziecko. Bo teraz czuje sie bardzo zaniedbana. Jak mam sobie z tym poradzic?czy ktos moze mi pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja marze o ciazy i dziecku. U Ciebie ta depresja jest stanem przejsciowym, wynika najprawdopodobiej z wahan hormonalnych. Wszystko sie unormuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karrera - głowa do góry - rób wszystko aby sobie dogodzić - ładnie się ubieraj, maluj, układaj włosy, chodź na pedicure itd. nie zapominaj o balsamach żeby rozstępy sie nie porobiły a z męzem pogadaj i powiedz co czujesz - pewnie jest tobie teraz ciężko , hormony buzują itp. ale nawet jak już będziesz mama to nie zapominaj o tym ,że jestes kobietą i zapisz się zaraz na siłkę i nie zaniedbuj - zawsze musisz miec chwilę dla siebie - wszystko się jakoś ułozy - daj sobie czas i daj sobie też prawo do gorszego nastroju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrera85
Mam nadzieje ze jest tak jak piszesz, bo jeszcze 3,5 miesiaca przede mna a mnie juz plecy bolą, nie moge sie nigdzie sama wybrac, jestem zalezna od mojego meza, bo nic sama nie moge robic. No najwyzej to obiad i kolacje. Ale tak naprawde nawet wtedy ktos mnie pilnuje zeby mi sie nic nie stalo.... lato sie zbliza a mnie obsypalo tradzikiem jak nigdy i wszedzie, no i napewno na plazy sobie nie posiedze... zaloze sie ze zapomne o tym w pazdzierniku jak zobacze moja iskierkie ale teraz to dniami spie a nocami placze, szukam pomocy tam gdzie nie powinnam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrera85
niunia, dziekuje za Twojego posta. Bardzo mnie rozbawił ten drobny druczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam termin na pazdziern
I musze lezec od tygodnia, bo mam ciaze zagrozona..... To moja druga ciaza, jestem mama wspanialego chlopczyka, teraz szykuja sie bliznieta..... Powiem ci z doswiadczenia, ze wykorzystaj ten czas, ktory ci pozostal, na rozpieszczanie siebie, bo potem moze byc ciezko...A figura i tradzikiem sie nie martw, wrocisz do formy szybciutko.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w 6 miesiącu ciązy, i to podejrzewam, ze na początku 6, masz aż takie dolegliwości, że nic nie możesz robić??? To chyba nie jest normalne. Ja tez jestem w 6 miesiącu, ale nie mam właściwie żadnych dolegliwości jeszcze (oprócz spania na raty ;) ). Myśle, że powinnas skonsultowac się z lekarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia ty
ja mam depresje bo nie moge najprawdopodobnij miec dzieci... ciesz sie idiotko niedoceniajaca co masz!!! a nie kur*** ymyslasz se problmy debilko'!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karrera a wiesz ze moj m stwierdzil ze bedzie juz robil drugie baby bo strasznie go podniecalam w ciazy i mowil ze czym brzuch wiekszy tym bardziej mnie pragnal hehehe powiedz swojemu mezczyznie ze musi zrozumiec ze teraz twoje cialo jest mieszkankiem dla waszego malenstwa...mezczyzna nie zdaje sobie sprawy jak bardzo zmienia sie cialo kobiety w ciazy.....ja zmienilam sie strasznie.....kiedys bylam szczupla ...przytylam.....przezywalam....poztaralam sie i znow bylam laseczka.....i co...????? zaszlam w ciaze...wtedy nie myslalam wogole o sobie (i glupia bylam) po porodzie musze ci powiedziec ze jestem zadowolona ze swojej figury chociaz mam obwisle piersi bo karmilam....ale mam syneczka ktory skonczyl 8 miesiecy i on jest najwazniejszy bo jest z nas ze mnie i z meza mojego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
nie masz depresji, tylko obnizony nastrój - przypatrz się swojej diecie, swojej rutynie dnia codziennego.... smuteczki i obniżone nastroje nie lubią aktywności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glupia to ze ty nie mozesz miec dzieci nie jest niczyja wina tutaj..... widzisz takie jest zycie....pomodle sie za ciebie perelko zeby Bozia dala ci zdrowe dzieciatko....tez sie kiedys zastanawialam nad tym ze jak nie bede mogla miec to co zrobie ???? ale istnieje jeszcze adopcja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia ty
e tam adopcja. Nie twoje, wyrosnie i ci powie ze ma cie gdzies bo ty nie jestes jego matka... znam dwie osoby adoptowane i zadna z rodzicami adopcyjnymi po 18 roku zycia juz nic wspolnego miec nie chcilala. A czy ja napisalm ze to czyjas wina? po prostu jest straaaasznie glupia bo inaczej nie da sie tego nazwac! zamiast byc najszczesliwsza osoa pod sloncem to ta sobie wkreca ze sie brzydka robi, jeny kur*** ale problem! tak mi cisnienie podniosla ze maxxx!;/;/ o dxziecko sie martw a nie o to czy cie maz dotknie egoistko zasrana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrera85
glupia, nie wyzywaj mnie, nie zycze sobie, dla mnie to ogromny problem, jakbys plakala calymi nocami nie umiala przestac az brzuch boli, i nie wiedziala dlaczego, to bys tak nie pisala- pisze bo potrzebuje wsparcia. Co do diety, to naprawde sie staram przytylam do tej pory 6 kg i jestem w drugiej polowie szostego miesiaca. Zazdroszcze ze (ta pani w podobnej wiekowo ciazy) mozesz sie poruszac ile chcesz, ja mam bolace plecy i noogi a ostatnio w nocy lapia mnie skurcze lydek, stop i posladkow. Lekarz zalecil magnez, mam nadzieje ze pomoze. Ciesze sie ze to tylko obnizony nastroj, skoro tak piszesz to pewnie tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia ty
a ja sobie nie zycze,zeby takie idiotki rodzily dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrera85
O dziecko to sie bede martwić jak sie urodzi, tak sie sklada ze moj nastroj udziela sie wlasnie dziecku dlatego chce go poprawić. A egoistka to Ty jesteś jeszcze wieksza ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia ty
i tak dla Twojej wiadomosci wiem jak to jest plakac cala novc! ale nie z powodu jakis bzdur, bo mam kaprys , ze tyje co jest oczywiste przy ciazy tylko dlatego , ze nigdy nie bedzie mi dane to co Tobie tak przeszkadza, nidy nie przezyje porodu nie wezme na rece wlasnego dziecka! wiec wez sie w garsc a nie sie uzalasz jakby nie wiadomo jaka tragedia sie stala bo masz zly humorek. To ja co mam sie powiesic w takim razie? bo jakbym myslala tak jak Ty to bym tak zrobila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrera85
I widzisz jaka z Ciebie egoistka. Najlepiej żebyś tylko Ty miala dziecko i nikt wiecej. Wiele kobiet przechodzi to samo co ja i wiele z nich tez nie wie jak sobie pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia ty
a gdybym byla egoistka jak ty to bym nie chciala ciazy bo po co tyc przeciez maz mnie nie dotknie, zallll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia ty
wez sie naucz ze zrozumieniem czytac . Czy ja napisalam , ze tylko ja moge miec dziecko smieszna jestes. Nie moge miec. I zyje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrera85
Gratuluje ze jestes tak silna emocjonalnie. TAK ja bym sie pewnie powiesila bo mam slaba psychike. zdaje sobie z tego sprawe. Placze miedzy innymi z powodu tycia bo wlasnie z powodu nadwagi wiele w zyciu niedobrego pszeszlam. Wygralam z ta nadwaga, a teraz nic nie moge z tym zrobic, tylko czekac az sie dzidzi urodzi. Prosze przestan mnie besztac tylko dlatego ze sama nie mozesz mniec dziecka. Ja go naprawde pragne tylko ze chce tez zeby mialo mame i tate wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do zachowania faceta - wiesz, to nie musi być tak, jak Ty to widzisz. Często mężczyźni mają swoistego rodzaju blokadę jesli chodzi o seks, bo podświadomie, albo i świadomie boją się, że zaszkodzą dziecku, że je przygniotą, itp. Ja tez dostrzegam, ze mojemu mężowi, mimo że jest bardzo czuły i częto mnie przytula, kizia i mizia, zmianił się teraz stosunek do seksu. Boi się, przejmuje, że coś może być potem nie tak, a na pewno nie jest to wina tego, ze mu się nie podobam, bo przytyłam raptem 1,5 kg i w ogóle się nie zmianiłam. Męska psychika i tyle. Nie przejmuj się więc i ciesz się maluszkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrera85
Szkoda ze tylko Twoje problemy sa wazne a innych juz nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia ty
miej litosc nad moim ukladem nerwowym. Ni ebesztam Cie bo ja nie moge zajsc w ciaze tylko za to, ze zwracasz uwage na naprawde piedroly zamiast na najistotniejsze. Ciaza= tycie i nic na to nie poradzisz. Pogodz sie z tym. Po ciazy zrzucisz, ale problem. Jak sie chce to sie da. Co maz Cie zostawi jak przytyjesz, heh to lepiej juz teraz skladaj papiery o rozwod jak masz takiego kochaniutkiego meza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrera85
Dzieki Klaudka i wiesz co bardzo sie postaram zeby tak bylo. Fajnie sie masz, ja pierwsze kilosy nabralam bo rzucilam palenie od razu po zrobieniu testu ciazowego wiec zamienilam na miesiac papierosa na batonika. Niestety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrera85
Po co siedzisz na tym temacie skoro Cie tak denerwuje>? Lubisz sie denerwowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia ty
bo usiluje Ci otorzyc oczy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karrera85, nic się nie przejmuj, wiele kobiet po ciazy waży mniej, niz przed ciążą, bo karmienie piersią bardzo potrafi wyciągnąć. Odżywiaj się racjonalnie, jedz "dla dwóch" (czyli wartościowo) a nie "za dwóch" i będzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrera85
Dziekuje za taka pomoc. Dzieki Twoim postom jest mi gorzej niz wczzesniej. Nie pomyslalam ze ktos mi tu powie ze jestem glupia, debilka i egoistka i ze sobie problemy wymyslam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia ty
mam cie poglaskac po glowce i powiedziec nie martw sie jutro przytyjesz jeszcze bardziej i az do 9 miesiaca tak bedzie? daj spokoj, chcialas dziecko a sama psychicznie chyba nim jestes jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glupia ty, to normalne, że kobiety w ciązy tez mają wątpliwości, też przeżywają wiele rzeczy - zmiania się ich ciało, podejście do wielu spraw, mają świadomość, że w dużej mierze zmieni sie niedługo ich zycie. To nowa sytuacja. Rozumiem, że jestes rozgoryczona, bo nie możesz miec dzieci, ale sam fakt, że jest się w ciąży i to rzeczywiście wielka radośc, jeszcze nie czyni tego, że nagle jestesmy ze stali, odporne na wszystko. Radość, miłośc do dziecka to jedno, ale życie to drugie iinne emocje to drugie. Uwierz mi, nie da się całe 9 miesięcy tylko uśmiechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×