kochaliście się kiedyś w aucie?

CZARNULKO, wlasnie przeczytalem ze nie reagujesz na pieszczenia lechtaczki. Dlatego w ciasnym aucie mialas najpierw male doznania, bo penis tarl przede wszystkim wlasnie lechtaczke. Potrzebujesz duzo miejsca aby pala weszla tak gleboko jak to mozliwe aby trzec jak najwieksza powieszchniej twej cipki od wewnatrz. Klasyk i od tylu to na pewno lubisz najbardziej. Dobrze jest podlozyc cos pod twoja dupcie wpychac ci jak przy klasyku lecz z twoimi nogami na pagonach nazeczonego. Wlasnie tak na masce. To bedzie jazda. Jak bylem nastolatkiem to kupilem w niemczech prezerwatywe z wtopionym wlosem konski na koncu gumy. Nigdy nie rucham w gumie, ale wtedy moja pani miala niezapomniane doznania.

no no no.. 49 i pol.. jakie wy macie jazdy :D az jestem zazdrosna :P bez przerwy sie seksicie, haha. to kolo jakiej rzeki te waly?

a jesli chodzi o ta lechtaczke.. to wlasnie ona nie reaguja na pieszczote palcami.. ale penisem juz bardziej. i wlasnie lubie pozycje ktore ja stymuluja bo moj ukochany jeszcze nie wprawil sie w robieniu dobrze paluszkiem ;p i mysle ze z tego to wynika :)

czarnulko, masz ochote wpasc na rzeke ? jesli tak to napisze ci na maila. Jutro jedziemy na jeden dzien w gory, jak wrocimy to napisze. Znaczy ze z twoja rozyczka wszystko ok. Nazeczony wprawi sie . Cale zycie przed wami. Dobrej nocy i sexu.

aha, nie badz zazdrosna

to udanego wyjazdu Wam zycze. i podziekuj ukochanej za pozdrowienia :P

jestesmy na miejscu.Moja kochana dziekuje za pozdrowienia.Beda charce w gorach mimo deszczu.Buziaki

hej czarnulko, wlasnie wracamy,pozniej odezwe sie. nie przestalo padac ani na minute. Wiesz co to oznacza. Dla jednychtopogoda barowa, dla naszukochana lozkowa

tak :) 3 razy. bylo ciekawie

viera, to bylo do mnie? jesli tak to przepraszam ale nie wiem o co chodzi.

hej CZARNULKO, tak chaotycznie napisalem o tej pogodzie to powtorze, Ta deszczowa pogoda to dla jednych barowa pogoda, a dla mnie i mojej ukochanej lozkowa. Jednym slowem cale 24 godziny jechalismy rowno. Nad ranem ktos niesmialo zapukal do drzwi. Nie otwieralismy bo bylismy w trakcie i jak zawsze bylismy glosno. Zawsze stekamy, jeczymy i piszczymy a ukochana nawet krzyczy. Jak ona krzyczy to zamykam jej buzie poduszka lub czyms innym co wlasnie mam pod reka. W zwiazku z tym moze ten kto pukal do drzwi mial dosc tych chalasow, a moze chcial sie podlaczyc. Jak juz mowilem nie reagowalismy tylko jechalismy dalej. Uwielbiamy maratony. Pieszczoty godzinami i penis w cipce jak najdluzej. Jak lokomotywa. Wiesz o co biega. Raz szybciej raz wolniej. To przyspieszanie. Cudowne. Moj miecz w jej pochwie i to plywanie. Najpierw w jej sokach, pozniej w mojej spermie. Jak idzie tobie ?

czarnulko co u Ciebie ? czyzbys caly czas robila to z Twoim kochasiem ?

ja lubie jak mnie partner bierze od tylu na przedniej masce(musi byc duza). osiagnelismy razem niesamowity orgazm w tym samym czasie. w srodku auta tez probowalismy nieraz, ale niewygodnie. pzdr;*

pieknie czasami tez to robimy

49 łeb siwieje dupa szaleje? hhahahahahahaahahah

Nie lubię w aucie, tzn w środku. Za wygodna jestem

no.. 49 i pol - witaj. nie mialam internetu wczoraj. dopiero mi wlaczyli :P niestety moj ukochany wyjechal do pracy i dopiero w piatek bedzie :P tak ze nie mam teraz czas na \'odpoczynek\' i tesknote. uwazam ze bardzo ciekawie spedziliscie czas w tych gorach, haha. powiem nawet ze jest to inspirujace... taki calodobowy seks maraton.. fajnie fajnie. zastanawiam sie tylko jak Ty dajesz rade... tak bez przerwy i na calego.

serwus czarnulko, wiesz co z tym dawaniem sobie rady to jest bardzo proste. Napisze pozniej musze wyjsc, Ukochana mnie goni.

czarnulko wiesz co, caly czas i na calego to nie jest, przyspieszamy i zwalniamy. Piescimy sie i nie konczymy. Innym razem gaz do dechy. Koles mojej zony pytal skad u mnie tyle spermy. Nie ma takiej potrzeby aby za kazdym razem spuszczac sie. Trzeba racjonalnie wykorzystywac swoje zasoby. Bylismy teraz w pasazu handlowym i moja kochana obciagnela mi palke w aucie na paekingu na dachu. Lalo jak z cebra. Zaparowalo szyby i bylo ok. Moja zona czesto mowi abym sie zatrzymac tu czy tam, a ona mi obciagnie. Jechalismy winda z dachu na poziomy handlowe to ja wlozylem jej palce w jej szparke. I tak to leci. Co robisz jak twojego ukochanego nie ma calymi tygodniami ? Pada u ciebie ?

49 i pol, u mnie pada prawie caly czas. jak nie ma narzeczonego to nic nie robie.. jakos wytrzymuje chociaz strasznie tesknie za nim. po jego powrocie wszystko nadrobimy. juz nawet zaopatrzylam sie w bita smietane w spray\'u, haha. masz moze doswiadczenie z takimi slodkosciami?

jasne bita smietana zlizywana z piersi, cipeczki i peniska, polewanie mojej panny szampanem od szyi az po cipke i spijanie go jak wody ze zrodelka. Piekne tematy. Ciastka np. kremowki rozmazane na piersiach i brzuszku - ich zlizywanie. Jajko na twardo w cipce i wyjadanie go po kawalku. Nabralem ochoty. Nudzisz sie caly tydzien ? Nie pracujesz ?

gdzie jestes ? ogladasz mecz ?

Moje koleżanki z którymi sypiam lubią seks w aucie ale jakoś w moich nie posiadam porsche i ferrari ale jakiś czas temu zakupiłem hummera h3 i w nim większość moich koleżanek/znajomych bzyka się w nim =)He he to chyba zależy od wielkości samochodu :)

49 i pol, jaki mecz? haha, ja sie tylko żużlem interesuje. i nie pracuje, jestem w trakcie szukania pracy i dzis sie umowilam na kilka rozmow. a to Ty w pracy tez juz baraszkowales?

czarnulko nie wiedzialem po prostu co sie z toba dzieje niestety w pracy wykluczone. Robie na wlasny rachunek dlatego musze sie sam dyscyplinowac, ale krotkie wyskoki maja miejsce. Jak bylem w twoim wieku to bywaly ostre akcje w pracy. Powodzenia w poszukiwaniach. Skoro lubisz zuzel to mozliwe ze jestesmy z tego samego miasta. haha

nie mozliwe ze z tego samego miasta, haha. w ktorej lidze jest Twoj klub zuzlowy?

extra liga speedwaya chyba juz jasne

O qurva falubaz :o

no to nie jestesmy sąsiadami. my w przyszlym sezonie bedziemy w ekstralidze :P o ile nic sie nie zmieni.

to moze i lepiej