tez tak macie?????

jak zapale sobie to najpierw ogarnia mnie fala euforii i padam ze smiechu :D potem mam chwilę wyciszenia i spokojnie sie relaksuje i zawsze wtedy jestem podniecona i dostaje orgazmu i to trwa całą wieczność nawet godz :O na pocztaku to jest przyjemne ale w kocu przestaje to byc zabawne a wrecz meczoce :O zawsze tak mam po zapaleniu trawy, to chyba nie jest normlane i mi głupio jak siedze sobie z ekipią jakaś a ja przezywam takie stany :O:O nikt nie wie chyba o tym i watpie zeby ktos doswiadczał czegoś takiego po zapaleniu bo ja o tym nie słyszałam , a odkad pale to tak mam :O