Chcę być starą panną!!!!!!!!!!!!

Jak patrzę na te wszystkie staraczki, mamuśki polki i inne obwisłe wory, które narzekają na swych chłopów, że im nie smakuje zupa, czy schaboszczak, to odechciewa mi się mieć męża. Dzieci nigdy nie chciałam mieć. Nie mam zamiaru być taką szczotą jak te babki, tak więc cieszę się moim stanem. Dziękuję za uwagę :D:D

przynajmniej mąż ci się nie uchla i nie zdradzi z jakąś kociubą z pracy.

Ja jestem i jestem z tego zadowolona. Tylko chwilami mi kogos brakuje ale to jest do zniesienia, równoważy się. Nie zniosłabym humorzastego, leniwego gnoja w domu

A kto Cię puknie od czasu do czasu ? Rozumiem teraz kiedy jesteś /być może :p/ młoda i ładna, a co później ? Jak stuknie 30-tka, 40-tka, 50-tka ? Cały czas sama ? Samotna jak koło zapasowe w bagażniku ? Już mi Cię żal :(

belzebub - nie dramatyzuj, ludzie ok 50 tki też uprawiają sex i to nie z mąlżonkami :D wszystko jest do załatwienia. i to nie za kasę

twoje zyczenie bedzie spelnione ......

Hehe taaa a jakbym miała męża z seksem byłoby jeszcze gorzej. No bo przecież po 20 latach po ślubie co to za radość z seksu z własnym mężem :D. A tak to zawsze sobie można znaleźć młodszego kochasia i jest git :D

wszystko ok tylko nie nazywaj się starą panną. jeśli już to singlem

Co za różnica. I tak rodzinka wyzwie mnie od starych panien ;)

Będziesz starą, złośliwą, zgryźliwą i przeraźliwie samotną (!!!) starą panną :( Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem :p

Przynajmniej nikomu nie będę zatruwać życia swym mędzeniem, tak jak to robią matki swym mężom oraz dzieciom, nie będę miała żadnej synowej, która mnie nienawidzi, nie będę zmuszać swych dzieci do podawania mi "szklanki wody na starość". Będę sama ze sobą. Lepszego towarzystwa w całym wszechświecie nie znajdę! :D

Singiel to może być do 30-tki :D Później to bez cienia wątpliwości - STARA PANNA :o

No , no , no !

lepiej poczekac dlużej i poszukac kogoś sensownego - ja poznalam m,ojego cudnego męża w wieku 34 lat a wyszlam za niego jak miała 36 - moze późno ale teraz 70% moich koleżanek po rozwodać walczy o alimenty a my ciągle szaleńczo zakochani :)

Myslac tak jak Ty, moze przyjsc taki czas w Twoim zyciu, ze Twoja najblizsza rodzina wymze i prozna bedziesz sie rozgladac wokol siebie, szukajac jakiejs zyczliwej duszy i zrodzi sie w Tobie pytanie; czy ja w cudzoziemskim kraju mieszkam?

a kto ci broni

"A kto Cię puknie od czasu do czasu ?" Nie wszyscy ludzie lubią seks i go potrzebują. Dla mnie "staropanieństwo" to idealne wyjście: jestem przyzwyczajona do niebycia z nikim, nie pociągają mnie mężczyźni, nie życzę sobie w moim życiu seksu. Nie współczujcie ludziom zadowolonym ze swojego życia.

Mam tak samo jak ty....

Mam tak samo

wreszcie jakaś kobieta z mózgiem

Super, najważniejsze zeby każdy znalazł swoje miejsce w życiu.