Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jfffffvverrrrrrr

Moja dziewczyna i samobójstwo. Czy policja ma prawo zabrać jej list pożegnalny?

Polecane posty

Gość jfffffvverrrrrrr

To co się dziś stało nie mieści mi się w głowie. Byla niezwykłą dziewczyną, ale z całą pewnością miała normalną psychikę taką jak ja czy wy. Najpiękniejszą, najcudowniejszą, najbardziej bliską ideału. Widzieliśmy się jeszcze wczoraj, zachowywała się całkowicie normalnie... Może gdybym zwracał większą uwagę na jej słowa, gdybym był dla niej lepszy, wysłuchał jej... Powiedziała, żę jednak nie pojedziemy do zamku do Olsztyna w niedzielę, a gdy zapytalem czy odwoluje randkę to odpowiedziala, ze nigdy przeciez tego nie robi. Powtarzam się, ale była całkowicie normalna... Nie podejrzewałem. Skąd mogłem wiedzieć? Nie mam pojęcia czemu:(:(:( Powiedziała, że mnie kocha i wyszła. Wtedy widziałem ją żywą po raz ostatni. Rodzice znaleźli jej ciało koło godziny 22. Powiesiła się. Wezwali policje, ta znalazła list pożegnalny. Matka zadzwoniła do mnie, przyjechałem. Nie będe opisywał co czułem, co czuje. Nie zrozumie nikt kto tego nie przeżył. Rozmowa o czymśm przy kawie różni się od realnych doświadczeń...:(:( Wpadłem tam, wszyscy doslownie wyli, ona wyglądała jak nie ona, jej ciało się zmieniło. Kiedy dowiedzialem sie o liscie policja powiedziala, ze nie moze mi go pokazac bo sa w nim fakty obciazajace jednego z czlonków rodziny. Rodzicie tez podobno nie widzieli. Pytalem ich "czemu??" tez nie rozumieją... Jak moge zobaczyc ten list? Nie wierze, ze nic tam do mnie nie napisala...:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi bardzo
ze cie to spotkalo:( ten list raczej zwroca juz po sprawie, a czy wspomniala cos o tobie?...to zalezy, co tak naprawde ja "bolalo". musiala bardzo cierpiec, szkoda, ze nikt tego nie zauwazyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfffffvverrrrrrr
najgorsza jest ta niewiedza, nie spoczne poki nie dowiem sie o co chodzilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy to sie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfffffvverrrrrrr
W nocy z wczoraj na dziś. Zabrali list, nie pokazali nikomu... Maja do tego w ogole prawo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi bardzo
skoro w ten sposob postapili to chyba jest to zgodne z prawem. wszystko sie wyjasni w swoim czasie, musisz uzbroic sie w cierpliwosc. wiem, to trudne, jednak z drugiej strony nie jestem pewna, czy aby po przeczytaniu go poczujesz sie lepiej. wiele pytan pozostanie bez odpowiedzi, co tylko zwiekszy twoje cierpienie. czasem po prostu lepiej nie wiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfffffvverrrrrrr
Wyobraz sobie ta sytuacje. W moich oczach nie miala powodu... Chce wiedziec po prostu dlaczego... Nic wiecej.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totylkoja=====
tak, maja prawo. niestety, w takich przypadkach będzie toczyło się śledztwo.do czasu zakończenia sledztwa nie uzyskasz listu.jeśli było tam coś do ciebie-uwierz mi , dowiesz sie o tym. przykre to co piszesz.nie moge sobie nawet wyobrazić co czujesz, i w jakich meczarniach musiała żyć twwoja dziewczyna.bądź silny,i trzymaj w pamięci fakt, że jednak kochała cię...powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi bardzo
a jednak... na pewno poznasz przyczyne i to w krotkim czasie, poczekaj spokojnie niech sie tylko policja ogarnie w sprawie. takie sytuacje wielu osobom otwieraja oczy na innych, ale czy musi dojsc do nieszczescia... wiekszosc ludzi jest tak bardzo w siebie zapatrzona, pochlonieta swoim "ja", podczas gdy tuz obok ktos przezywa dramat...czesto z usmiechem na ustach... nie bierz moich slow do siebie, mowie ogolnie, od lat obserwuje zachowania i przyznam -rece opadaja:O sa chwile, kiedy chcialabym miec inna dusze..nie dostrzegac tego, co w ludziach zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfffffvverrrrrrr
ile moze potrwac takie sledztwo? jak ono wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfffffvverrrrrrr
ale ja wiem ze musialem byc slepy ze nic nie zauwazylem.. pieprzony egoista. gdybym zatrzymal ja u siebie kilka godzin dluzej... porozmawial...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale prowokacjaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi bardzo
wybabcz, od tygodnia, codziennie rano ucieka mi net:O dzis wyjatkowo zlosliwy... co do sledztwa, trudno okreslic. poki co sprawa jest swiezutka, wiec na pewno troche to potrwa. moze pojawi sie tu ktos, kto sie zna na rzeczy i odpowie na dreczace cie pytania. jeszcze jedno, nie obwiniaj sie...jak nie wczoraj to jutro, czy za miesiac...to byla jej decyzja, a na pomoc bylo (jak sadze) za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×