Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość napalona dziewoja

Napalilam sie na kolege z pracy.

Polecane posty

Gość napalona dziewoja

Mam straszna ochote sie z nim przespac, on o tym wie, bo mu sama powiedzialam. Jak na razie jestesmy na etapie intensywnego flirtu, powiedzialam mu, ze mam nadzieje, ze pozostaniemy kumplami pomimo, ze bedziemy sie ze soba bzykac, on powiedzial, ze jasne. Zastanawiam sie jednak czy to nie wyjdzie na jaw, chyba juz niektorzy cos podejrzewaja, bo on bez przerwy do mnie przylazi, myslicie, ze warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiedz
a co tam!! puscic ci sie nie wolno czy co!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napalona dziewoja
No wolno, tylko czy warto sie wplatywac w romanse z kims z pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy jakiego ma wacka
obstawiam że malucha więc nie warto...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiedz
mysle zze nie warto...ale zrobisz co chcesz. A jak sie okaze ze cos nie wypalilo, ze ma malego albo on cos zacznie wysmiewac u ciebie....troche glupio byloby pozniej przed INNYMI kolegami z pracy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź się z nim prześpij
tylko nie zdziw się potem jak założysz tu topik pt. "Przespałam się z kolegą z pracy a teraz on mnie unika. Co dalej ? Jak się zachować ?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź się z nim prześpij
Acha i niech Ci potem nie będzie głupio jak Cię potem obmówi przed kolegami z pracy że Cie zaliczył i że jesteś łatwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napalona dziewoja
Te komentarze o wacku to chyba jakies zarty. No wlasnie, jedyne czego sie obawiam, to ze popsuja sie stosunki miedzy nami i bedzie kwas w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napalona dziewoja
Ze jestem latwa, haha, takie historyjki to w czasach mojej babci, to on chyba tez jest latwy jak sie ze mna przespi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielki wacek to podstawa
ile ty masz w ogóle lat a ile on? jak się z nim zadasz to wszyscy będa o tym wiedzieć, to jedno masz pewne bo ludzie w pracy są zawsze bardzo spostrzegawczy i zapewniam że nie ukryjesz tego.........a co do seksu jako takiego to róźnie bywa sa faceci którym wystarcza 5 minut raz na 2 tygodnie (to nie żart, to zycie). Taki bawidamek zabiega o ciebie tygodniami a później jak sie z nim umówisz to .......:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź się z nim prześpij
masz szansę się jeszcze wycofać także zamiast myśleć o tej krótkiej chwili przyjemności która szybko przeminie to pomyśl lepiej o tym co będzie jak już będzie po. Kumpel z pracy to nie narzeczony ani nawet nie twój chłopak tylko zwykły znajomek, który po seksie może zrobić z tobą dosłownie wszystko łącznie z obsmarowaniem Ci dupy i dożywotnim zjebaniem opinii przed ludźmi z pracy. Nie jest to osoba która w jakikolwiek sposób wypracowała sobie twoje względy czy twoje zaufanie, a ty chcesz jej oddać wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie dlaczego niektorzy
no ze przynajmniej jednemu koledze sie pochwali to mozesz byc pewna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź się z nim prześpij
" Ze jestem latwa, haha, takie historyjki to w czasach mojej babci, to on chyba tez jest latwy jak sie ze mna przespi" Tak sobie to tłumacz ale jak Cię obgada potem przed ludźmi że Cię zaliczył to oni jego usprawiedliwią tym, że jest zwykłym samcem i mu wybaczą ale Ty dla nich jako kobieta będziesz postrzegana jako tania kurewka i to na zawsze. Nie znasz życia ? Dziewczyno! Niestety takie są realia. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie. Każda płeć żądzi się swoimi osobnymi prawami i ograniczeniami. Seks to nie zabawa. O seksie można mówić wtedy jak ktoś faktycznie okaże Ci swoją miłość w sposób długodystansowy, a nie kumpelek z pracy. Zresztą po co ja sie produkuje i tracę czas. To twoja dupa i twoje życie. Pewnie masz ze dwadzieścia lat i masz jeszcze trociny w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napalona dziewoja
Mam 30 lat, on 23. Jestesmy kumplami, duzo imprezujemy razem, ale nie chce zeby inni gadali, bo i tak juz huczy od plotek na moj temat (zreszta nie tylko na moj). Mieszkam za granica, tutaj zeby miec opinie latwej musialabym sie przespac z calym plutonem na raz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×