Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Immrama

Gdzie udać się po pomoc w depresji?

Polecane posty

Gość Immrama

Pytanie czysto organizacyjne. Czy poradnie psychologiczne są darmowe? Czy można uderzać jedynie prywatnie? Gdzie w ogóle należałoby zacząć? Będę wdzięczna za rozwianie moich żałosnych wątpliwości, bo niestety nie ogarniam funkcjonowania służby zdrowia w tej materii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alucia
radze od razu do psychiatry i to prywatnie. Przez czekanie na wizyte darmową u psychiatry , źle dobrane leki wywalili mnie dyscyplinarnie z pracy . Chodziłam jak pijana, zataczałam się non stop piłam wode bo strasznie zasychało mi w ustach , a pewnego dnia przysnęłam na magazynie. Wysłali mnie na urlop , a po 3 dniach dostałam pocztą dyscyplinarke. Poszłam prywatnie, lekarz mnie wysłuchał godz. Kazał wywalić tamte leki twierdził ,że to była dawka dla konia , a nie dla mnie, przepisał nowe , po których zaraz czułam się lepiej. Wizyta co mies. po 150 zł ale warto . Tam cię wysłuchają. Na NFZ lekarz pprzyjmuje 20 pacjentów w ciągu 2 godz. Policz i pomyśl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Immrama
alucia - Dzięki za radę. Niestety koszt 150 zł to dla mnie dużo ponieważ studiuję a jedynym źródłem mojego utrzymania jest moja mama, która problemy psychologiczne uważa za wymysł współczesnego świata. Poza tym nie jestem pewna czy na wstępie chciałabym uderzać już w tony pod tytułem "psychiatra" i "tabletki". Chcę usłyszeć opinię czy w ogóle w moim przypadku mowa o depresji czy jakimkolwiek innym schorzeniu psychicznym, czy może problem leży zupełnie gdzie indziej. Dlatego chodzi mi o jakąś placówkę, gdzie mogłabym się udać i w nieskrępowany sposób pogadać w czym rzecz. Nie ukrywam, że uniknięcie opłaty jest dla mnie istotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia terenia
sprawdź na stronach nfz jakie przychodnie mają podpisany kontrakt na pomoc psychiatryczną, a potem tam zadzwoń, dowiedz się ile trzeba czekać na wizytę i który z tych lekarzy jest dobry ( możesz też sprawdzić nazwisko w internecie, może coś o nim pacjenci piszą) W dużych miastach na wizytę czeka się 2 -3 tyg. Natomiast na terapię psychologiczną czeka sie duużo służej, z tym, że musiasz mieć skierowanie od psychiatry albo od rodzinnego - jeśli to ma być bezpłatne ( tzn finansowane z nfz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia terenia
uderzać już w tony pod tytułem "psychiatra" i "tabletki" masz dwa wyjścia - pogadać z lekarzem rodzinnym albo psychiatrą, bo tylko oni przyjmują bez skierowania. A co do diagnozy psychiatry i tabletek - przecież nie musisz się z nią zgodzić i wykupywać prochów, możesz to skonsultować z kolejnym psychiatrą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Immrama
babciu, dzięki za wskazówkę. A czy fakt, że studiuję nie komplikuje sprawy? Tzn. czy nie obejmuje mnie, jakaś forma ubezpieczenia studenckiego? Może powinnam szukać w przychodniach studenckich? Przepraszam za banalność moich pytań, ale zupełnie nie odnajduję się w czasoprzestrzeni i odkrycie działania wszelkich systemów przychodzi mi z trudem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sama
a jak pznac ze ma sie depresje. Mam chwiejne nastroje, serce mi kolacze, nie chce mi sie nic, boje sie wszystkiego, spalabym tylko i spala, strasznie mi zle ze ejstem sama, mam pelno kompleksow...i mam niskie cisnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Immrama
a ja sama- Myślę, że poznaniem tego powinien zająć się specjalista. Zdiagnozować śmiało możemy przeziębienie. Reszcie, jeśli objawy są niepokojące lub długotrwałe powinien przyjrzeć się odpowiedni człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia terenla
A do czasu kontaktu z lekarzem powinnaś wypijacz szklankę soku z marchwii pół na pół z moczem dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sama
Zapomniałam dodać że ćpam heroinę. Czy to ma coś wspólnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Immrama
amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na depreche
w prywatnych tez czasem nie jest dobrze ja sie czułam jak intruz :O a słono zapłaciłam :O najlepiej po prostu poszukać dobrego lekarza ktory na kase chorych przyjmuje :) Jak ktorys zacznie ci mase tabletek przypisywac to jest do dupy jedna starczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia terenia
A czy fakt, że studiuję nie komplikuje sprawy? Nie wiem kochanie, ja sądzę, że nie, ale mogę się mylić. W końcu jesteś ubezpieczona z tego tytułu i chyba masz tak jak każdy ubezpieczony prawo wyboru lekarza... Przecież to by była dyskryminacja, gdyby wszyscy ubezpieczeni mogli wybrać sobie lekarza a studenci nie ;) Natomiast poniewaź jesteś młodziutka do tematu leków podchodź bardzo ostrożnie. To nie dropsy, znoszą odczuwanie problemów i poprawiają nastrój, ale młodzi ludzie często nie biorą pod uwagę że tabletki na depresję NIE LECZĄ, tylko dają czas i siłę na porozwiązywanie problemów ( np. terapię psychologiczną..) Potem prochy idą w odstawkę a młody człowiek zalicza potrójnego doła spowrotem. Były jakieś badania robione w tym temacie ( Amerykanie badali nastolatki na prozacu, info powinno być w necie) stąd wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sama
zawsze musi sie znalezc jakis zakompleksiony z niskim IQ debil podszywacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sama
Oj a to ja pisałam, ale jestem głupiutka. P.S. Oglądam Hello Kitty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Immrama
babciu, dziękuję. Mam już w takim razie punkt zaczepienia. A tabletki są dla mnie ostatecznością. Chcę uporać się z moimi demonami w pełni świadomie i na trzeźwo nawet kosztem długotrwałej terapii. Jednak najpierw chcę sprawdzić czy w ogóle celuję w dobry rejon. Jeśli ktoś ma coś do dodania w temacie to bardzo chętnie wysłucham Waszych opinii i doświadczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia terenia
Chcę uporać się z moimi demonami w pełni świadomie i na trzeźwo nawet kosztem długotrwałej terapii. No to możesz mieć trochę technicznych problemów,bo chociaż wybrałaś NAJLEPSZE DLA CIEBIE rozwiązanie ( zuch dziewczyna ;) )to jednak nfz takich pacjentów nie lubi :O. Z tego co wiem jeśli już dostaniesz się do psychologa to ma on pulę 10 czy 12 wizyt indywidualnych na rok za które mu nfz zapłaci. Do tego możesz jeszcze skorzystać z jakiejść formy terapii grupowej, ale chyba też NIE JEDNOCZEŚNIE z terapią indywidualną Alternatywnym wyjściem byłoby znalezienie jakiegoś stowarzyszenia - np Al-Anon, DDA czy czegoś takiego bo oni maja na usługach psychologów bez powyższych limitów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Immrama
babciu, rozszyfrowałam na szybko nazwy stowarzyszeń, które wymieniłaś, jednak problem alkoholizmu czy jego skutków dla rodziny na szczęście mnie nie dotyczy. A czy znasz może jakieś stowarzyszenia czy też grupy wsparcia zajmujące się stricte depresją i jej pochodnymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia terenia
nie, nie słyszłam ( co nie znaczy że nie ma, może w wawie czy kraku cos istnieje, poszperaj w necie) ale to i stowarzyszenia dla narkomanów to jedyne chyba w tym kraju miejsca w których masz psychologów BEZ LIMITU wizyt na pacjenta. Wobec tego wkręcenie się tam daje ci jedyną możliwośc cotygodniowej rozmowy z psychologiem... I nie jest to tak bardzo od rzeczy, bo zarówno rodziny alkoholików jak i dorosłe dzieci często walczą także z deprechą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Immrama
Zatem poszperam. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dege3
jesli zalezy ci tylko na jednorazowej poradzie i zdjagnozowaniu czy wogole masz problem, to mozesz to zrobic ojnline. poszukaj sobie na stronach, sa gabinety i lekarze, ktorzy doradzaja telefonicznie, albo mailowo, tylko najpierw placisz im iles tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Immrama
dege3 - dzięki za pomysł, ale chyba jestem staroświecka i trochę trudno by mi było zaufać opinii lekarza wydanej po przeczytaniu mojego maila. Szczególnie w tak subtelnej kwestii, jak moja psychika. Ponoć dobry psycholog jest w stanie przynajmniej ogólnikowo zauważyć problem między wejściem pacjenta do gabinetu a wypowiedzeniem przez niego pierwszego zdania. Być może to mit jednak pewniej bym się czuła po osobistej konsultacji. Nie mniej jednak dziękuję za podsunięcie mi tej drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Immrama
Czy ktoś jeszcze ma może jakieś doświadczenia i mógłby się podzielić spostrzeżeniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×