Czy warto wracac do UK?

Daisy a skad jestes z pl (oczywiscie jesli moge spytac) I kiedy planujesz jechac?

Jestem ze Śląska,z Jastrzębia a Ty?

tez Slask:) z Katowic

o jak miło,mam tam rodzinkę

Swiat jest naprawde maly :)

Pytałaś kiedy chcę jechać. Walizę mam już spakowaną,myslę,że jestem już gotowa.:-D

Naprawde? no tak w zasadzie nie ma na co czekac, praktycznie juz rusza masa studentow.. wiec pewnie im szybciej tym lepiej

Myślę,że studenci mogą nam zabrać pracę tymczasową ale praca na stałe zostaje dla nas:-)

To fakt, ale wiesz nigdy nic nie wiadomo, szczegolnie teraz;)

Wiem,aż tak nie jestem pewna siebie.Ogólnie ostatnio mam doła.Mam takie dni,że boję się ,że nic nie znajdę i dalej będę egzystować.

No to tak jak ja, rowniez mam takie leki, nie wiadomo co robic, najwazniejsze to znalezc punkt zaczepienia wtedy juz bedzie latwiej ale najgorzej jest wlasnie go znalezc

Jak możesz to napisz na mojego maila vanessa_1@op.pl

napisze :)

Hehe czytalem wlasnie tą cala dyskusje Waszą i strasznie mnie ciekawi jak sie zakonczyla :) czy pojechalyscie tam razem :) mam wlasnie ten sam dylemat. Po nie udanym zwiazku (fuks ze ślubu i dzieci nie bylo) i kilku niepowodzeniach chce w wieku 30 lat wyjechac na wyspy... pierwszy raz i w wielkim strachu. Tu nic mnie nie trzyma, ale boje sie samotności daleko od kraju... Chce jechac do znajomych którzy obiecali pomóc. Wole mieć funtowego garba w przyszłości jak "złotego" a raczej "tuskowego". Zacząć wszystko od nowa , ale brakuje mi tej kropki nad "i" :( Dajcie znac jeśli sie dowiecie o tym co napisalem i jak tam jest teraz tak naprawdę :)

a za czym wy tak tęsknicie??? problem, że mamusi nie będziecie codziennie widzieć, albo koleżanek? dwie godziny loty i jesteście na miejscu! w dwie godziny to się jedzie samochodem z Łodzi do Warszawy! co za kołki wsiowe - nogę poza wieś wystawić toż to tragedia, smutek, zgorszenie i nieszczęście!!!