Prosze o rozwianie moich watpliwosci.

Kochane Panie! Mam takie jedno pytanko. Wiem, ze tabletki antykoncepcyjne powinno sie brac w pierwszym dniu okresu. Co jednak, jesli zaczelabym je brac np w srodku cyklu, kiedy jeszcze nie mam okresu? Czy moze mi ktos doradzic? Z gory dziekuje.

przesuniesz sobie jedynie cykl. jezeli bierzesz je regularnie to powinnas byc zabezpieczona, ale pewna nie jestem.

Nie bralam tabletek od 15 miesiecy. Dotychczas uzywalam prezerwatyw. Ale teraz chcialabym wrocic do tabletek, bo mam ukochanego chlopaka i z nim nie chce uzywac kondomow. Czyli moge zaczac brac tabletki w dowolnym dniu cyklu? To nic nie zaszkodzi? czy nie bede wcale skuteczny, jesli tak zrobie? Dziekuje za odpowiedz.

nie będą wcale skuteczne przez ten pierwszy cykl, więc nie ma najmniejszego sensu takie rozpoczynanie. tylko sobie namieszasz w organiźmie. lepiej poczekać

zaczynać w środku cyklu. Antykoncepcji nie będzie, a tylko rozregulowane hormony

Jeśli zaczniesz brac w połowie cylklu to przez całe pierwsze opakowanie będziesz musiała dodatkowo zabezpieczać się. Nie bez powodu tablketki bierze się od pierwszego dnia cyklu.

Naprawde? :( Czyli nie beda skuteczne wcale jesli wezme je w dowolnym dniu? :( Rozumiem. Ale dlaczego powinno sie je brac wlasnie w pierwszym dniu okresu?

odpowiednio "ułożyć"hormony. Nic ci nie dadzą jak poziom hormonu odpowiedzialnego za owulację bedzie na tyle wysoki by ja wywołać, a w drugiej fazie cyklu po owulacji to juz są do niczego nie potrzebne i mozesz rownie dobrze kochac się bez zabezpiecznia zadnego bez brania tabletek. Tabletki nie stanowią antykoncepcji barierowej jak prezerwatywa np. że dziś wezmę i jestem zabezpieczona, hamują po prostu owulację, a by to mogły zrobić muszą trochę "podziałać"