Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak sie spytam

znacie kogos kto siedzial w domu

Polecane posty

Gość tak sie spytam

dostał swira ?? czuje ze dzieje sie ze mną cos niedobrego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhh
Tak.Znam siebie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błagam cie przestań
:D znamy znamy:) mój sąsiad:) a w jakim sensie niedobrego? tzn?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja tak mam.... poniekąd
witaj w klubie świrów, i nie martw się - kafeteria Ci nie da zwariować ;) :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie spytam
nie wychodze juz praiwe wogole z domu, boje sie ludzi czuje niepokoj i lek , mam problemy z zasypianiem czuje ze wariuje, w glowie mam pustke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiamała
obecna!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiamała
ale obawiam sie ze pozostali domownicy z mojego powodu rowniez dostana świra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie spytam
wydaje sie wam to smieszne ale ja jestem przerazona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie spytam
ostatnio zaczęłam rozmawiać z kosmitami przez sitko od prysznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość G plus G
Potrzebujesz pomocy psychologa. Chyba zaczyna Ci się fobia społeczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhh
tak się spytam: mam to samo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej miałam to samo 2 miechy nie
wychodziłam a potem dłuuuggo mi zajęło dojście do siebie... brałam ogromne ilości ziołowych uspokajaczy, deprim itp, ogromne ilości... zaparłam się, żeby z tego wyjść bez pomocy psychologa/psychiatry i psychotropów.. póki co żyję i jest OK :) głowa do góry :) a skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszczę wammmmm
mnie by takie zycie odpowiadało mieszkanie na 50 pietrze wielkiego wieżowca (biurowca i wiezowca w jednym , jak w USA) jedzenie kupowane w sklepach na miejscu (lub zamawiane na telefon) a poza tym muzyka, necik, tv, alkohol ...:) tylko jest jeden szkopół - skąd wziąć kasy na takie życie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej miałam to samo 2 miechy nie
praca przez net...? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca przez net to nie
tu by trzeba mieć z 3 mln dolarów oszczędności żeby starczyło na pizze do końca zycia......spadek od wujka z Ameryki, albo 6 w lotto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o w morde...
tak znam moja ciotka jest najlepszym przykładem. zaryglowała sie w domu nawet z wlasnego pokoju nie wychodziła. Finał był taki ze wyladowała w psychiatruku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja będę taka dobra i ...
ja już zaczynam świrowac. Jestem w domu od 2 lat, od porodu. Dzięki bogu od września wracam do pracy :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy koorva z tym świrowaniem
faceci siedza w więzieniach po 40 lat i nie świrują, niektórzy w izolatkach, jakiś polski znany malarz tez taki tryb zycia prowadził, do wszystkiego się mozna przystosować......w dobie internetu i tak byście miały kontakt z innymi ludźmi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×