Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość perdero

mojej dziewczynie odbilo

Polecane posty

Gość perdero

Moja dziewczyna, 24 lata, zawsze byla troche pulchna, wazyla przy 168 cm 65 kg. Nie przeszkadzalo mi to w sumie. Od wielkanocy cos w nia wstapilo, zaczela sie odchudzac jak szalona, je na obiad jedzenie dla niemowlakow, takie ze sloiczka, nie pije piwa, wina, nie je slodyczy, nic sie nie da z nia zaplanowac. Wczoraj zrobila scene w kawiarni, bo zamowilem jej wafle z konfitura, wyklad uslyszalem na temat dyscypliny i hedonizmu. Ona juz naprawde dobrze wyglada, wazy ok 61 kg, ale zapowiedziala, ze bedzie dalej chudnac, wazy sie po 5-6 razy dziennie. Jej mama powiedziala mi kiedys, ze Karolina miala juz problemy z jedzeniem, byla nawet 2 razy na terapii psychologicznej ze wzgledu na anoreksje. Mozna jej jakos pomoc? Naprawde wolalbym chyba miec pulchniejsza laske z ktora mozna sie napic piwa, zjesc kolacje, niz taka ktora ciagle liczy kalorie albo placze calymi dniami bo od 3 dni sie waga nie ruszyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmień dziewczynę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SŁOWNICZKA
U nawrót w takim razie anoreksji... Brakuje jej w związku może poczucia bezpieczeństwa, czuje, że traci kontrolę nad swoim życiem, smutno jej... Stąd nawrót choroby. Z tym walczy się całe życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DR PSYCHOL
wyslij ja na angielski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perdero
Ale ona nie jest wychudzona. Wyglada dobrze, nie chudo. Anorektyczki to takie szkielety. Moze jej zagrozic ze odejde jezeli nie zacznie normalnie jesc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perdero
Mowi, ze tyle wazy, zabrania mi wchodzic do lazienki kiedy sie wazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DR PSYCHOL
oj nie radze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SŁOWNICZKA
Jakiś ty głupiutki... :( Anoreksja NIE ZACZYNA SIĘ od wychudzenia... Wychudzenie to stan, do którego anoreksja doprowadza... Rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajdz sobie inna dziewczyne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perdero
to co ja mam zrobic????? nie chce zeby byla taka chuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SŁOWNICZKA
Zaciągnij ją do psychologa. Psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajdz sobie inna dziewczyne
Anorexia to choroba. Ona jest psychicznie chora. Ty jej nie pomozesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perdero
to mam ja zostawic? kocham ja i nie chce zeby sie glodzila. Nie zostawie jej przez to. Ale sie czuje bezradny, bo ona traktuje mnie jak wroga. Powiedziala nawet ze jej zazdroszcze dyscypliny i silnej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tara rum pum
porozmawiaj z nią...szczerze od serca, że się o nią martwisz, że kochasz..ze widzisz ze coś złego się dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perdero
rozmawialem, mowilem ze dla mnie jest piekna, obojetnie czy wazy 65 czy 60 kg. Moze robilem blad, ze zaczalem jej prawic komplementy jak fajnie wyglada kiedy schudla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Cześć, W necie jest mnóstwo artykułów na temat anoreksji. Proponuję zacząć od tego, bo to pomoże Ci zrozumieć co się dzieje. Na pewno znajdziesz też fora o tej tematyce. Jeśli tam nie znajdziesz przydatnych informacji, to radzę wizytę u psychologa, który pomoże Ci zrozumieć i dać odpowiednie wsparcie Twojej dziewczynie. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli ma nawrót anoreksji, to na pewno nie chodzi o jej wygląd, tylko coś jej się zaczęło psuć w życiu. jeżeli mówi, że po prostu chce się odchudzić - kłamie. znajdź przyczynę i tam spróbuj jej pomóc, bo prawiąc jej komplementy, że dobrze wygląda, albo że nieważne jest dla ciebie, czy waży 65 czy 50kg, tylko pogorszysz sytuację. nie skupiaj się przy niej na tematach dotyczących jedzenia wyglądu itp, omijaj je szerokim łukiem, a może spróbuj z nią porozmawiać o rodzinie przyjaciółkach dawnych miłościach pracy, przyczyna jej zachowania może tkwić tak naprawdę wszędzie... przyczyną anoreksji nigdy nie jest brak samoakceptacji. dopiero jak życie wali się na głowę, dziewczyna zauważa, że ograniczając jedzenie, ma nad czymś kontrolę i to daje jej siłę zwalczyć tamten problem. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perdero
Dziekuje za posty. Przeczytalem pare rzeczy o anoreksji i powoli zaczyna mi sie wszystko ukladac- jej ojciec przez wiele lat pil, ona sama byla jako dziecko gruba, przez alkoholizm ojca ma dziwny zwiazek z matka, jest do tej pory uzywana do gierek miedzy rodzicami, chociaz ma juz 24 lata. Sprobuje moze dzisiaj z nia porozmawiac. Jak myslicie, powinienem zmuszac ja do jedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy zmuszać. jak problem rodzinny się w miarę rozwiąże, to sama zacznie jeść, bez żadnego namawiania. jak dla mnie to najlepiej nie zwracać uwagi na to, że chudnie czy tyje, bo komentując jej zmiany w wyglądzie, dasz jej tylko motywację, żeby nie jeść dalej, wg reguły: "jeżeli zauważył, to znaczy, że nareszcie dieta przynosi efekty!". parę razy już miałam nawroty tego paskudztwa i ostatnio chyba poradziłam sobie z kolejnym, więc wyobrażam sobie, co ona musi czuć... swoją drogą nieciekawe ma życie, współczuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość im bardziej bedziesz zmuszał
tym wymyślniejsze sztuczki będzie stosowała, by ściemnić, że je @ a mi to rybka brak akceptacji siebie jest też gdzieś, ale to jest tylko element... jeśli do tego się doda inne uwarunkowania, to tak - dla dziewczyny może być to powodem... ale trzeba mieć pewne predyspozycje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjuopijh
no kurwa dzięki.ja waże ok 60-65 kilo przy wzroście mniej więcej 1 65 i nie wiedziałam że jestem pulchna, i za takową się nie uważam.BO NIE JESTEM PULCHNA.Nie iedziałam że teraz wszystkie laski muszą być anorektyczkami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hjuopijh prawidłowa waga dla dziewczyny 165cm to 55-60kg. i nie mówię tego jako prawie-anorektyczka ani się nie czepiam, po prostu takie dane znajdziesz w tabelkach u każdego lekarza. więc 65kg to już droga do nadwagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perdero
Karolina nie byla gruba, no chuda tez nie, miala piersi spore, biodra szerokie, kobieco tak wygladala. Mozna z nia bylo pozartowac, cos zjesc, wypic piwo, obejrzec mecz, ale od kiedy pamietam miala problemy z krytyka swojego wygladu. Kiedys powiedzialem, ze ma za duzy tylek to sie prawie o rozstanie otarlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×