dokad ten swiat zmierza?

Gdzie sie podzialy kobiety ktore sie szanuja,dbaja o repuacje a nie puszczaja na lewo i prawo, szukaja nowych okazji do \'zaliczania\'kogos ??w dzisiejszych czasach bardziej dziwi fakt ze nastolatka(14-16l)jest dziewica niz ze nia nie jest,zle mowie? Kiedy idziecie na dyskoteke widzicie fajna laske w krotkiej spodniczce,bluzka ledwo zaslaniajaca biust ktora jakims cudem weszla do klubu... a potem okazuje sie ze miala 14 lat sa i takie przypadki.wygladaja dojrzalej przez kilogramy tapety?papierosa,alkohol?czy dlatego ze sa latwe? Panowie czy naprawde kreca was takie \'latwe\' ktore nic soba nie reprezentuja , nie macie do nich szacunku ?a kiedy juz mozecie ja zaliczyc nie zastanawiacie sie ilu wczesniej ja mialo??Mezczyzni juz nie chca zabiegac o kobiety, wola wyskoczyc kilka razy zaliczyc cos niz miec jedna na stale , ktora wspiera , do ktorej mozna sie przytulic.Nie chcecie sie przyznawac do tego ze potrzebujecie kobiecego ciepla nie mowie tu o seksie ,ale o tym ze jestescie kogos pewni .. Nie wiem czy ktos odpisze na moj temat ale chetnie dowiedzialabym sie co sadza o tym inni ?czy to moze tylko ja widze:)

Nie szanujemy ale co zrobic skoro takich jest na peczki :( A tych szanujacych sie z fajnym charakterem jak na lekarstwo.

zmierzamy ku nieuchronnemu zanikowi wszelkich moralnnych etycznych wartosci kwestia kilku pokolen sory jak na ulicy 10 latek woła ode mnie paierosy i mowi mi spierdalaj jak mowie mu ze młody jest ;/ to ja juz sama nie wiem co z niego wyrosnie

Nawet na tym forum wiekszosc to puste lale.

Mi czasem jest wstyd za inne kobiety jak widze co robia , jak sie zachowuja odzywaja , nie maja w sobie kultury ... nic;/ a panowie? kiedys spotkalam sie z takim z ktorym bylo wstyd gdzies wyjsc.. zero kultury , nie potrafil sie ubrac zachowac.. ale jednak dziewczyny przechodza same siebie z ubieraniem ,malowaniem , szukaniem wrazen jesli moge tak to nazwac. Ciesze sie ze jestem wyjatkiem i jestem dumna z siebie ze mimo wszystko nadal pozostaje soba i nie gonie za taka\' moda\';/

Mi czasem jest wstyd za inne kobiety jak widze co robia , jak sie zachowuja odzywaja , nie maja w sobie kultury ... nic;/ a panowie? kiedys spotkalam sie z takim z ktorym bylo wstyd gdzies wyjsc.. zero kultury , nie potrafil sie ubrac zachowac.. ale jednak dziewczyny przechodza same siebie z ubieraniem ,malowaniem , szukaniem wrazen jesli moge tak to nazwac. Ciesze sie ze jestem wyjatkiem i jestem dumna z siebie ze mimo wszystko nadal pozostaje soba i nie gonie za taka' moda';/

Jak mieszkasz w Warszawie to masz przechlapane tam nie licza sie juz chyba kompletnie cechy charakteru przy poznawaniu ludzi. No chyba ze chodzi o zaradnosc, patrz umiejetnosc zarabiania duzych pieniedzy.

ja sie z wami do konca nie zgodze! ja sama jestem męzatką, a mój maz to jedyny mezczyzna w moim zyciu! poznalam go kiedy mialam 17 lat i to jest milosc na cale zycie! moje kolezanki tez maja stałych partnerów i raczej nie brakuje im dobrych manier! wiec moze z waszym towarzystwem cos nie tentego! owszem widuje czesto takie lampucery o których piszecie ale takie byly zawsze i bedą! a jak sie kobietam szanujsze i dobre maniery z domu wyniosła to nic jej nie zmieni! ja tak uwazam i juz! :)

ten świat zmierza tylko do tego , do czego Ty zmierzasz , rodząc się.... :)

Takie uogolnianie przez autorke jest dosc krzywdzace. To samo mozna napisac, ze wiekszosc facetow to kurwiarze, a przeciez w rzeczywistosci jest inaczej. Istnieja na tym swiecie osoby, ktore szanuja siebie i wlasne wartosci. Ja np. pomimo tego ze mialem stala partnerke ktora namawiala mnie na kontaktu seksualne zawsze odmawialem bo wiedzialem, ze to "nie ta". I wcale nie wstydze sie tego, ze jestem prawiczkiem bo chcialbym, aby w sfere seksu wprowadzila mnie kobieta ktora naprawde kocham. Problem jednak w tym, ze taka kobiete, ktora podziela moje wartosci, dzis bardzo trudno znalezc. Panowie i Panie: Zaruchac jest dzisiaj bardzo latwo i wcale nie trzeba biegac po prostytutkach!! Wystarczy wejsc na obojetnie jaka dyskoteke a napalone nastolatki same siadaja na kolanach. Ostatnio tak na oko 15 lat przysiadla sie do mnie do stolika (o zgrozo! Kto ja ta wpuscil?!) i wyjechala do mnie z haslem: "Zasluguje na to wino za 150zl, kupisz mi?". A ja jej odpowiedzialem, ze z wygladu nie zasluguje na tanie wino w kartonie a co dopiero za 150zl. Wiecie co zrobila? Poszla do ochroniarzy i powiedziala, ze jestem zbokiem i sie do niej przystawiam. 3 karki "wyprowadzily" mnie za drzwi. ZALOSNE.

mieszkam pod wawa ale to na to samo wychodzi.Niestety ludzie w stolicy sa zbyt pewni siebie ,ale co zrobic na razie sie nigdzie nie wyprowadzam a moj maz na pewno nie bedzie z wawy :)

"Gdzie sie podzialy kobiety ktore sie szanuja,dbaja o repuacje a nie puszczaja na lewo i prawo, szukaja nowych okazji do 'zaliczania'kogos ??" Mijasz je codziennie na ulicach, raczej nie spotkasz ich w klubach. "w dzisiejszych czasach bardziej dziwi fakt ze nastolatka(14-16l)jest dziewica niz ze nia nie jest,zle mowie?" Zgaduj młoda czyja to wina, że ta 14-stka już dziewicą nie jest. Kto jeszcze w takim momencie życia jest odpowiedzialny za jej wiedzę bądź niewiedzę na pewne tematy. A przede wszystkim co, z kim, kiedy i gdzie robi. To jest jeszcze dziecko. W jaki sposób ona w ogóle w tym klubie się znalazła. Zgadnij czemu te małolaty wolą zaliczać niż szukać kogoś na dłużej. Czemu są emocjonalnymi popaprańcami, czemu nie mają szacunku ani do siebie ani do innych. Zgadnij kto nie nauczył ich tego szacunku. Skąd pomysł, że lepiej przelecieć niż wchodzić w związek. Bądźcie dalej przeciw legalnej aborcji i dziwcie się skąd 14stki biorą się na dyskotekach i kto je wypuścił z domu;] Skąd ta cała patologia i dlaczego świat schodzi na psy. Bądźcie dalej obrońcami pięknego życia. Ja się musiałam uczyć kochać, bo moi rodzice mnie nie umieli tego nauczyć, miałam na tyle szczęścia, że ktoś mi pokazał jak. Ty miałaś jeszcze więcej szczęścia. Ludzie, o których piszesz tyle szczęścia nie mieli. Ty gardzisz, kpisz, ja współczuję, bo rozumiem. Nie jesteś lepsza od nich, miałaś po prostu więcej szczęścia w życiu. Ok każdy ma swój wybór i rozumek. Gardzę kobietami, które wybierają pieniądze ponad inne wartości. Które potrafią brać się bez skrupułów za zajętego faceta. Tylko tutaj mowa była o dzieciakach, które jeszcze mało rozumieją. A one nie są niczemu winne.