czy niemieckie książki do historii nic nie wspominają o zbrodniach wermachtu?

pytam się bo zauważyłem ostatnio wzmożoną aktywność niemieckiej młodzieży na angielskojęzycznych forach internetowych poświęconych grom wojennym. na porządku dziennym są teksty o wyższości wermachtu nad polską armią w 39-tym, o tchórzostwie polaków, o tym, że polskie straty były bardzo wysokie itp. oczywiście pomijają fakt, że to niemcy byli agresorami, że mordowali cywilów i jeńców, że zawarli sojusz z sowietami. Ktoś się uczył w niemieckiej szkole? Czy rzeczywiście tak tam uczą historii?

Pisze że Polacy nie zgodzili sie na korytarz na wschod i coś tam w Gdańsku w zwiazku z czym Niemcy zaatakowali. Jest to troche lagodniejsza wersja niz w Polsce. kiedy jeszcze bylo ze Polacy zaatakowali cos tam w Gliwicach i stąd sie zaczeło ale potem to wykreslili. Polskie książki są bardziej zakłamane np piszą że zgineło 6 milionów żydów a zgineło max 1,5 miliona

Z wiki: żądanie Adolfa Hitlera z października 1938 co do wyrażenia przez Polskę zgody na aneksję Gdańska przez III Rzeszę i na eksterytorialną autostradę oraz linię kolejową, przechodzące w poprzek Pomorza polskiego, zostało, wobec odmowy Polski, potraktowane przez Niemcy jako pretekst do agresji na Polskę w dniu 1 września 1939 i były w konsekwencji jedną z przyczyn wybuchu II wojny światowej. 31 sierpnia 1939 roku Niemcy przeprowadzili w radiostacji prowokację gliwicką. Spadochroniarze w polskich mundurach spacyfikowali radiostację z nadzieją, że świat uwierzy, iż Polska zaczęła II wojnę światową. Incydent jednak nie zyskał rozgłosu.

A czy w Polskich ksiazkach do historii pisza o nienawisci Polakow do Zydow. I o tym, ze Polacy mordowali Zydow wracajacych po wojnie do swoich posiadlosci????

z wiki Liczba żydowskich ofiar Holocaustu jest szacowana na 5-7 milionów, choć dokładna liczba nie jest znana z powodu braku kompletnych ewidencji oraz systematycznego niszczenia archiwów i zacierania śladów przez władze niemieckie w obliczu klęski wojennej (zwykle mówi się jednak o 6 milionach ofiar). Jedną trzecią tej liczby, czyli ok. 2 miliony, stanowiły dzieci. Liczba polskich Żydów wśród ofiar Zagłady szacowana jest wg różnych źródeł od 2,6 mln do 3,3 mln osób. Osobiście uważam, że zgineło ok 4 mln żydów w tym 1,5 mln jak ktoś napisał - polskich. Jednak trzeba zauważyć jedną rzecz - w czasie wojny zginęli mądrzy Polacy i głupi żydzi. Mądrzy polacy - vide katyń Głupi Żydzi - ci co nie umieli się ukryć I teraz zostało odwrotnie - głupimi Polakami rządzą mądrzy żydzi I nie jest to wypowiedz ani antysemicka ani antypolska

chodzi mi o to, że jak tak dalej pójdzie to cały świat zapomni o tym, jakimi metodami niemcy prowadzili wojnę. nie mówię tu o obozach koncentracyjnych bo te zbrodnie są dobrze znane na świecie (dzięki zaangażowanie amerykańskich żydów), ale o zbrodniach wehrmachtu. niedługo zaczną powstawać filmy fabularne o dzielnych i odważnych niemieckich żołnierzach, wzorze do naśladowania. w każdym razie dla niemieckich dzieciaków z internetu zainteresowanych militariami oni już są idolami!

jest wyraźna tendencja by historię przedstawiać w następujący sposób: Niemcy także były udręczonym przez nazizm narodem oczywiście SS SA NSDAP i inne organizacje utożsamiane wprost z nazizmem są winne ale wermacht to już nie albo tylko troszkę a najświętsza to była kriegsmarine :D Niemcy brali aktywny udział w budowie nazistowskiego państwa zbrodnie popełniały wszelkie jednostki bojowe i policyjne i trzeba im to wciąż wbijać we łby a Polska w 39 była biedna i słabo uzbrojona ale nie tchórzliwa to Niemcy dopisują sobie dla poprawy samopoczucia Serbowie, Norwegowie, Grecy także nie byli tchórzliwi i także byli nazywanie bandytami gdyby rola Polski była większa gdybyśmy dostali strefę okupacyjną a nie na przykład Francuzi nie wiadomo za co..? :D to by Niemcy nabrali do nas respektu widocznie za mało ich zginęło skoro wciąż podnoszą głowy ale ja nie czuję nienawiści cenię ich kulturę ich naukę, ich wybitne osiągnięcia techniczne i nie mam złudzeń daaaaaaaaaaaleko nam do nich ale to nie czyni nas podludźmi :D

ps ten cały nazistowski epizod w historii Niemiec to jest ich wrzód na dupie drapią się i drapią i wciąż się nie udaje zdrapać zasrali sobie historię i zniszczyli przyszłość bo jaką potęgą byłby Niemcy gdyby nie haniebna klęska imperium morderców a tak muszą swoje aspiracje wciąż skrywać mimo, że czynią to coraz mniej skutecznie i już nigdy nie odbudują swojego znaczenia bo czasy już inne...

30-40% programu nauczania historii w Niemczech, to właśnie II wojna światowa i pogadanki o barbarzyństwie nazizmu. Dodatkowo OBOWIĄZKOWA jest wycieczka do jakiegoś obozu koncentracyjnego. Kwestii holocaustu poświęca się ogromnie dużo czasu. Ostatnio nawet rodzice tam zaczęli się burzyć, że program nauczaniu skupia się indoktrynacji i antyfaszystowskiej propagandzie, zamiast na nauce.