Miałam normalny okres do 4 miesiąca ciąży...

Teraz jestem w 6 miesiącu i jest wszystko dobrze z dzieckiem:) Brzuch zaczą rosnąć dopiero w 5 miesiącu ,a wcześniej płaściutko ... Okres miałam normalnie , nie jakieś plamienia tylko normalny w miarę obfity 6 dniowy okres i mimo tego nie doszło do samoistnego poronienia jak to czasem bywa. Jednak gdy pod koniec 4 miesiąca (już po okresie) zaczą pobolewać mnie brzuch to wybrałam się do gina i wykazał że to koniec 4 miesiąca:) Zadziwiające :D

Dobrze wiedzieć że ktoś jeszcze tak miał :) Czy któraś z was miała podobnie ? :)

to nie OKRES tylko KRWAWIENIE, nie ma okresu w ciazy!!!

mamy gratulować,śmiać sie ,płakać??????:o po co ten temat?

No tak krwawienie ale zanim zorientowałam sie ze to ciaza to myslałam ze okres:P

mi sie skonczyl okres 9.06 i od tamtej pory brzuch caly czas mnie boli... moze cos nie tak poprostu ale troche nadziei mam ze to moglabybyc ciaza :)

moja sieotra miała tak do 6 mies. w 2 ciąży

to i tak nic - od niedawna nic mnie juz nie zadziwi. mojej znajomej kolezanka wlasnie dowiedziala sie ze jest w 7 miesiacu ciazy. mnie sie to w glowie nie miescilo ale ona podobno brala caly czas tabletki anty - wiem ze te jednoskladnikowe bierze sie bez przerwy i krwawienie sa bardzo nieregularna albo moga w ogole nie wystepowac - ja przynajmniej tak mialam jak bralam te tabletki ale to byl dla niej szok. bo nie dosc ze nieplanowane to ma niecale dwa miesiace na przygotowanie sie do bycia matka bo ma termin na sierpien....

hmmm, łykanie tabletek anty trzeba zaraz zaprzestać, gdy jest się w ciąży.... Z dzieciatkiem wszystko ok?

no oczywiscie ze trzeba zaprzestac tylko ze ona nie wiedziala az do teraz ze jest w ciazy. pewnego dnia bolal ja strasznie brzuch i zadzwonili po pogotowie w sprawie jakiegos zatrucia pokarmowego a oni stwierdzili ze jest w ciazy a pozniej podczas innych badan wyliczyli ze to jest 7 miesiac... nie wiem jak z dzieckiem bo jeszcze nie urodzila ale najgorze ze ona ciagle palila i napewno nie przejmowala sie dieta....

jejku co to z tego dziecka bedzie...az strach pomyslec

Ransia!!! ale numery :) a czy przez te 4 miesiące miałas obiawy owulacji? śluz przezroczysty, piersi powiększone? itd?

Do "ja pierdzieleeee" Mylisz sie to nie bylo krwawienie tylko normalny okres i mylisz sie tez w kwestii ze okresu sie w ciazy nie miewa bo tak nie jest. Lepiej wiem czy to bylo krwawienie czy okres , dziewi mnie tez Twoja pisownia bo krwawienie to w gruncie rzeczy to samo co okres....:/ Moj ginekolog sam stwierdzil ze to normalny okres jak co miesiac ... Wiec nie kluc sie ze mna i sie tak nie wywyrzszaj bo okres w ciazy mozna miec normalnie to ktoregos miesiaca , niegdzie nie jest napisane ze na 100% okresu miec nie mozna !

Do "Hubert Antoni" Owulacji to raczej nie mialam :) Bywaja okresy bezowulacyjne i nie dochodzi to wydalenia jaja przez jajowod i u mnie wystapily wlasnie okresy bezowulacyjne ale sluz mialam tyle ze koloru bialka kurzego , czasem owszem pojawial sie i przezroczysty lecz rzadko :)

Juz się martwilam, ze tylko ja mam okres w ciąży. Fajnie, ze o tym piszecie. Może ja tez donosze te ciaze

A ja mam taką sytuację : kochałam się z chłopakiem przez 7 dni przed planowanym dniem miesiączki do końca. Okres dostalam idealnie co do dnia trwał 5 dni choć nie mógł się rozkręcić ale w końcu był co dziwne bez bólu brzucha i krzyża . Zaczęłam nowy cykl i co ciekawe jest 13 dzień tego cyklu powinnam mieć już śluz płodny a tu nic . Mam cykle 25 dniowe jak w zegarku a że za wcześnie na test pozostaje mi czekać na rozwinięcie sytuacji