WYMYSL mojego chlopaka

mam chlopaka, ktory mieszka daleko ode mnie w tym roku jade do niego na m-ac na wakacje (przy okazji zrobie tam staz) on do mnie potem na 2 tyg i potem jeszcze 2 razy na tydzien przyleci (wrzesien i pazdziernik) potem on bedzie pisal prace i ma sie bronic w przyszlym roku (kwiecien, maj) na pewno bedziemy sie widywac co jakis czas (to ja do niego, to on do mnie) dzis gadalismy cos o tym jak bede siwetowac moja obrone (mam za 3 dni) a potem on mowi: ja chyba po swojej wyjade nad jakies piekne morze... bo juz tak danwo nie bylem... oczywiscie jak bedziesz mogla to z Toba, a jak nie to z kims kt bedzie mogl .. i to mnie b zasmucilo bo wie, ze bede pracowac do konca czerwca :( wiec mowie ze ja bede pracowac i on o tym wie, bo mu mowilam z tydzien temu. a on: tak wiem, ale ja sie bede bronic w kwietniu, a b chce jechac...!! i zakonczyl zaraz rozmowe mowiac ze to dopiero za rok, i ze mam nie wymyslac klotni bo tak sobie mowi.. a mnie zranilo to ze planuje wyjazdy beze mnie :(

naprawdę baby są taaakie głupie ? :o żal. zmieniam płeć. :o

no to zmieniaj i zjezdzaj jak nie masz nic do powiedzenia

ojoj, biedna, bo chłoptaś planuje wyjazd bez niej :o ojjoj ! tylko się nie zesraj z nieszczęścia i ze smutku :o

mam nadzieje, ze ty sie posrasz

nie smuc sie faceci juz tak maja zero myslenia

planować co będzie za rok :o w najlepszym wypadku może się rozstaniecie i problem sam się rozwiąże

żeście się dobrali. z rocznym wyprzedzeniem sobie planują, a ta już się zdążyła obrazić i zasmucić :o co się dzieje z tym światem ?! :o