Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Carrie7071

Seks = ból

Polecane posty

A ja znów się do Was zwracam z problemem. Od dłuższego czasu podczas stosunku zaczyna boleć mnie całe podbrzusze (okropnie mocny ból) wystarczy mocniejsze pchnięcie). Na szczęście zdarza się to coraz rzadziej. Byłam z tym jakiś czas temu u gienkologa jednak nic nie stwierdził. Być może któraś z Was przeżywała lub przeżywa coś podobnego? Może coś poradzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz mój lekarz Pan ****** :) to podobno bardzo dobry lekarz. Dodam ,że staram się o dzidziusia czy to może jakoś wpłynąć na moje starania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ,że psychika też wpływa na te sprawy. Jednak nie wydaje mi się a wręcz jestem przekonana ,że to nie jest związane z moją główką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
We wszystkich. Najgorzej jest na jeźdźca :) (akurat tej nie lubie wiec się ciesze :P ) To dość denerwujące bo nie można zacząć tak jakby się chciało. Wszystko trzeba robić stopniowo. Dramat jest wtedy kiedy zdarzy się to już po dłuższej chwili bo ból jest nie do zniesienia a wtedy koniec przyjemności oczywiście. Ja się denerwuje bo wiem ,że mój facet może być rozczarowany. Facet się denerwuje bo jest hm... zakłopotany nie wie co zrobić (z bólu wręcz sztywnieje) i obwinia siebie. A do tego to utrudnia nasz starania. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zero spięcia. :) W te dni które są dla mnie stresujące itp unikam seksu :) podczas igraszek zawsze jestem wyluzowana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×