UWAGA!!!kto może być następnym prezydentem Polski?

Dajcie swoją kandydaturę. Ja dziś stwierdziłam , że może być nim wiecie kto? DANIEL OLBRYCHSKI. Dobrze się kojarzy, jest po łódzkiej filmówce, ma kontakty na świecie, mówi po rosyjsku (w odróżnieniu od Tuska). W końcu Ronald Regan tez był prezydentem. Na kremlu by się dogadał i wszędzie. Poza tym grał w Trylogii. Dobrze by się kojarzył Kmicic i Azja, nie? GŁOSUJĘ na Olbrychskiego!!!

dajcie to wyżej. To Polska przyszłości. Możnaby ustawić mauzoleum Rolnalda Regana gdzieś przed pałacem prezydenckim. Kto wie?

To moja wizja Polski w dobie Euro 2012. PS. Chlapnąć też umi ten Olbrychski, nie?

Ale powiem wam - tak poważnie - choć staram się i staram być poważna w tej Polsce aczkolwiek idzie mi opornie, gdyby ten Tusk mówił po rosyjsku to jeszcze by coś z niego można...zrozumieć, nie? Jeszcze by tam był jakoś czytelny. Ale co ten jego dziadek robił w tym Wermachcie? O ile? No tak to z Gdańska - Sybirak dziadek rozumiem. Mówi po rosyjsku - na cześć wolność Donald (prawie jak Ronald) D i R przemienione. No ale on ni w ząb po tym rosyjsku, nie? A doktorat pewnie zrobił z powstania pruszkowskiego.

może być tylko tusk bo nikt inny nie ma z nim szans :O

ja

W sumie można się zastanawiać skąd się mu zrobił ten Donald. No ja będę się tłumaczyć tak, że jego matka miała WIZJĘ, że prezydentem USA będzie ...RONALD. Ale nie dosłyszła pierwszej literki i zrobiła z tego Donald. Bo tak widziała na gumie raz i jej się to skojarzyło. Na gumie balonowej. Ale dobrze, że go nie nazwała DOLAR. DOLAR Tusk, ale draka, nie? Wiecie co to jest Dolar?

Dokonaliscie po raz kolejny zlego wyboru-glosujac na komuchow z PO.Teraz chcecie popelnic blad jeszcze wiekszy glosujac na tego kretyna tuska.Nie widzicie naprawde ze ten czlowieczek jest malutkiego kalibru?Co on zrobil dla Polski?Dla nas?Gdzie ta druga Irlandia?To wam nie przeszkadza ze okazal sie klamca i glupkiem?

A może słuchajcie to miał być dolar, ale leicały bajki w telewizji Disneya czy ktoś jej przywózł taką bajkę z USA wtedy. I tak jej się ten kaczor spodobał... i może przez to on ma wadę wymowy teraz , ten Tusk. A to nazwisko słuchajcie to jest angielskie chyba, nie? TUSk = kieł słonia. Czy jego przodkowie byli kolonizatorami Afryki? To by się zgadzało. Tak tylko pytam...

No co on ma za nazwisko? TUSk - z ang. KIEŁ SŁONIA. A Ty druga Irlandia. Druga Afryka - to tak. On by to sprzedał wszystko gdyby mógł na pewno - Polskę. Ruskim. Ale ci coś cicho siedzą.

Na szczęście nie umie się dogadać z ruskimi. Bo by ich tu wpuścił jak znam życie.

juzod dwóch lat ekipa Tuska przy wydatnej pomocy braci z Izraela zawłaszcza RPniszcza co tylko sie da.Wyprzedaja majatek aobywateli upokarzaja zależnosciami wobec rozpadajacej sie Unii. Jeżeli jeszcze miałby byc Prezydentem to Rzeczpospolita zginie... Prezydentem mógłby zostac... Brzezinski.

Brzeziński kojarzy mi sie z lasem i wszystkim co najgorsze. CO NAJOHYDNIEJSZE - z jednym wielkim przekrętem i MEFISTOFELSEM. Ale coś wam powiem ciekawszego - wiecie, że ojciec Tuska też się nazywał DONALD? Dostał imię po ojcu. Hmmm... co o tym sądzicie? Urodzony w 1930 roku. Nie żył za długo. 42 lata. Matka dłużej. Ale skąd w Polsce imię Donald w 1930 roku?

ta szmata co spala z wlasnym szefemz tamtego topika

Brzeziński - jedna wielka OHYDA. Żaden Brzeziński nie może zostać prezydentem. No chyba, że LASU.

kto z kim spał? Co? Jak? Która szmata? Szmat tu do wyboru do koloru...

Każdy brzeziński to złodziej. Juz sama nazwa mówi... więc prezydentem może być tylko w kraju, gdzie rośnie wyłącznie las , a ludzie sie wynieśli. JAK DLA MNIE oczywiście. I musi mówić po rosyjsku. Sam do siebie. Inaczej - nie wiem co on bredzi. Chyba znowu zatruł sie muchomorem. :(

Gawarisz pa ruski Brzeziński? Ja nie ljubju tjebja. ty złodzieju. Ale ja nie wiedziałam, że każdy Brzeziński to złodziej. Żeby jeszcze żolnierzem był. Taka ciota zboczona - wszyscy Brzezińscy to zbocozne złodziejskie cioty :( Nienawidzę tych ludzi i wszystkich, którzy sie z nimi babrają.

Patrzcie i co mnie jescze wkur*** i tak dalej - wszyscy - a jak źle uczą języka , a jak źle - a co te matoły proruskie umieją po tym rosyjsku? Co? Kiedyś było inaczej? Wielcy poliglioci. Nie mogę. A książki jak w 2005 roku napisali to o GRZYBACH I GRZYBOBRANIU. Do nauki angielskiego. A w ubraniu najważniejsze są...skarpetki. Co druga linijka. I mi ktoś powie, że na uczelni nie piją. Zwykłe pijoki do dziś tam siedzą :(

I namiot jeszcze był. Brakło tylko jabola w tych czytankach. I zagrychy dosłownie :(